Skocz do zawartości

Dla posiadaczy kominka


Recommended Posts

Napisano
Witam. Co prawda pogoda w końcu poprawia się i temperatura wzrasta chciałbym usłyszeć wasze opinie. Załączam zdjęcie i link do reszty galerii dla wózka na drewno kominkowe ze stali nierdzewnej. Co sądzicie o takim produkcje, czy podoba wam się design tego akcesorium?



więcej zdjęć u mnie na stronie w dziale stal nierdzewna.

DSC01446.jpg

Napisano
Zdjęcie jest, linka nie mogę znaleźć. Wózek ciekawy,ale za moim zdaniem za duży. Kto sobie chce robić w salonie skład drewna? Poza tym mógłby być dołem szerszy.
Napisano
Zmieniam zdanie. Pomysł super. Wózek ma kółka i nie musi stać w salonie icon_biggrin.gif
Za to z pewnością mógłby być szerszy dołem. Większość ludzi ma osprzęt i wykończenia kominkowe w kolorze mosiądzu.
Napisano (edytowany)
fajny wozek,pamietac trzeba ze nie wszyscy musza nim wjezdzac do salonu,ja moglbym nim parkowac przy drzwiach tarasowych na tarasie pod okapem dachu i tez mam drewno w zasiegu reki.podoba mi sie.

Ps.i prosze wytlumaczcie mi,co jest nie tak z jego dolem dla mnie wszystko ok. Edytowano przez rijswijker (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Dosyć ciekawe i bardzo praktyczne. Nie trzeba nosić specjalnie opału, można podjechać tym pod skład drewna, zapakować i postawić koło kominka. Dodatkowym atutem jest to że zawsze można go odsunąć gdy przeszkadza, albo jak trzeba pozamiatać, czy umyć podłogi. Edytowano przez LozkaWodne (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Ps.i prosze wytlumaczcie mi,co jest nie tak z jego dolem dla mnie wszystko ok.

Rozwiń  

Przy przenoszeniu drewna często podłoga się brudzi od resztek kory, albo drzazg. Drewno ułożone na wózku wystaje częściowo za jego obrys, więc pewnie znowu się coś obsunie. Przy szerszym dole nie powinno by tego problemu.
Napisano
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=372...e=1&theater - proszę link chyba najbardziej ogólny.



  Cytat

Przy przenoszeniu drewna często podłoga się brudzi od resztek kory, albo drzazg. Drewno ułożone na wózku wystaje częściowo za jego obrys, więc pewnie znowu się coś obsunie. Przy szerszym dole nie powinno by tego problemu.

Rozwiń  


Szerokość podstawy razem z kółkami 60 cm natomiast samego spodu na drewno to 50 cm. To i tak 10 cm więcej niż wózki w ofercie na rynku. Może na zdjęciu wygląda na węższy. W każdym razie mamy zapas większy aby resztek na podłodze uniknąć.



http://www.prospektinwestycje.pl/?stal-nierdzewna,24

  Cytat

i boki gumą obite, by futryn w drzwiach nie obijać icon_wink.gif

Rozwiń  


Duże wentylowane kółka, pompowane z bieżnikiem. Tylko takie rozwiązanie najlepiej sprawdza się gdy drewno przewieźć musisz z oddalonego od domu składziku. Piasek, nierówna ziemia czy kostka brukowa nie stanowią żadnej przeszkody, podobnie jak schody. Pompowane kółka dodatkowo amortyzują załadowany drewnem kosz, nie oddziaływując negatywnie na jego konstrukcje. Cenna uwaga z tymi ościeżnicami których się nie obije.

Zawartość wózka wystarczy na co najmniej kilka romantycznych czy rodzinnych wieczorów.

  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

Witam. Co prawda pogoda w końcu poprawia się i temperatura wzrasta chciałbym usłyszeć wasze opinie. Załączam zdjęcie i link do reszty galerii dla wózka na drewno kominkowe ze stali nierdzewnej. Co sądzicie o takim produkcje, czy podoba wam się design tego akcesorium?



więcej zdjęć u mnie na stronie w dziale stal nierdzewna.

Rozwiń  

A ja powiem inaczej. fajny kominek, naprawdę. Może wreszcie znalazłem pomysł. Co do wózka to ręce mam od noszenia a ponadto syn by nim jeździł po całym pokoju:)
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
  Cytat

witam,no i czar wozka prysl dzieki cenie...
DLA MNIE nieosiagalny

Rozwiń  


Cena spadła tak dla informacji. Może z kolei podzielił by się szanowny forumowicz jaka cena była by jego zdaniem odpowiednia? Biorąc pod uwagę że produkty z tego materiału ważące 2 kg potrafią kosztować 900 zł icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Właściwie to może być jakikolwiek przewód trójżyłowy  o przekroju żył nie mniejszym niż 1,5 mm2 i o wystarczającej długości. W zasadzie to w piekarniku do zabudowy nie musi to być nawet przewód giętki (linka). Zakładam przy tym, że wtyczka jest potrzebna, bo spora część sprzętów do zabudowy jest przewidziana do podłączenia wprost do zacisków w puszce elektrycznej. Trzeba sprawdzić jak było tutaj.  Zaś co do ceny to ta tutaj jest dobre dwa razy zawyżona.
    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...