Skocz do zawartości

Likwidacja zagrzybienia na ścianach wewnętrznych


Recommended Posts

Napisano
witam
Najpierw krótki opis
Pękła rura spustowa z rynny i woda lała się po ścianie zewnętrznej,zostało to zauwazone dopiero wtedy jak wewnątrz pokoju na dole ściany pojawiła się około 50 cm zagrzybiona na czarno warstwa(za segmentem) .Po ustaleniu przyczyny została naprawiona rura ,potem skuta warstwa zagrzybiona wewnątrz pokoju .Sciany wykonane z pustaków żużlowych(stare budownictwo)zamiast typowego tynku była podwójna warstwa gładzi szpachlowej chyba cekolu.Wszystko zostało wysuszone. A teraz moje rozterki:
normalnie powinienem teraz popsikać jakimiś preparatami antygrzybowymi ,potem zagruntować i ponownie nałożyć cekol.,ale boje się ,że woda wyrobiła sobie jakieś kanały i przy duzym deszczu wejdzie jeszcze raz choć rura spustowa naprawiona.Mam taką koncepcję:spryskać antygrzybkiem,podkład a potem cekol zmieszany ze szkłem sodowym tak na wszelki wypadek.Pytanie - jak zachowa się cekol w połączeniu ze szkłem sodowym?Odparzy się,a może odpadnie ?A może jest jakiś inny sposób na zabezpieczenie tej ściany jeśli nie jest się w 100% pewnym że woda nie podejdzie z zewnątrz? O podpowiedz specjalistów bym prosił
pozdrawiam
Napisano
Cytat

witam
Najpierw krótki opis
Pękła rura spustowa z rynny i woda lała się po ścianie zewnętrznej,zostało to zauwazone dopiero wtedy jak wewnątrz pokoju na dole ściany pojawiła się około 50 cm zagrzybiona na czarno warstwa(za segmentem) .Po ustaleniu przyczyny została naprawiona rura ,potem skuta warstwa zagrzybiona wewnątrz pokoju .Sciany wykonane z pustaków żużlowych(stare budownictwo)zamiast typowego tynku była podwójna warstwa gładzi szpachlowej chyba cekolu.Wszystko zostało wysuszone. A teraz moje rozterki:
normalnie powinienem teraz popsikać jakimiś preparatami antygrzybowymi ,potem zagruntować i ponownie nałożyć cekol.,ale boje się ,że woda wyrobiła sobie jakieś kanały i przy duzym deszczu wejdzie jeszcze raz choć rura spustowa naprawiona.Mam taką koncepcję:spryskać antygrzybkiem,podkład a potem cekol zmieszany ze szkłem sodowym tak na wszelki wypadek.Pytanie - jak zachowa się cekol w połączeniu ze szkłem sodowym?Odparzy się,a może odpadnie ?A może jest jakiś inny sposób na zabezpieczenie tej ściany jeśli nie jest się w 100% pewnym że woda nie podejdzie z zewnątrz? O podpowiedz specjalistów bym prosił
pozdrawiam



Na dzień dzisiejszy to sobie daruj i poczekaj jak będzie cieplej i będzie pewność, że całość ściany jest sucha. Jak już będą warunki do takich prac, połóż tynk cementowo-wapienny w miejsce skutego (jak radził przedmówca), antygrzyb nie jest konieczny, jeśli ściana będzie sucha i tyle w środku. Jak się rozpędzisz z tymi naprawami, możesz również zaimpregnować bezbarwnym impregnatem zewnętrzne ściany budynku i wtedy żadna rura spustowa nie będzie problemem dla budynku...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim  Nie dawno kupiliśmy nie duży dom na wsi. Po kapitalnym remoncie.  Wszystko jest super. Na uboczu nie małej wsi.  Mamy nie dużą trochę wąską łazienkę na piętrze. Bardzo duża część jest wyłożona lustrem, przez co wydaje się że jest dużo większa.  Nie ma tam prysznica, jest  tylko wanna, sedes,bidet i umywalka.  Za to na parterze jest jeszcze toaleta.  W łazience co mnie naprawdę urzekło jest durze panoramiczne okno, z  pięknym widokiem na same łąki i las.    Jest tylko jeden problem.  Nasza córka (18 lat) bardzo się wstydzi  korzyść z łazienki po zmroku.  Nie włącza światła. Kąpiel bierze z zapalonymi świeczkami, co działa to bardzo drażniąco na mój nos.  Nie wiem co zrobić z tym oknem?  Nie wchodzą w grę żadne żaluzje, rolety czy zasłony, bo trudno to uczymac w nalezystej higenicznej czystości.  Mój mąż pracuje za granicą, ostatnio ma dużo pracy i nie chce mu głowy tym zawracać.  Coś czytałam na temat jakiejś folli do oklejania.  Nie wiem jaką folię trzeba użyć.  Chodzi mi tylko o to żeby z wnętrza łazienki było wszystko widać co jest na zewnątrz.  A z zewnątrz nie było by widać (lub widoczność była by ograniczona) co jest w środku.    Co można z tym zrobić ???  (czym oblepic szyby)  Z góry dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam.   
    • Witam wszystkich    Nie dawno kupiliśmy nie duży dom na wsi. Po kapitalnym remoncie.  Wszystko jest super. Na uboczu nie małej wsi.  Mamy nie dużą trochę wąską łazienkę na piętrze. Bardzo duża część jest wyłożona lustrem, przez co wydaje się że jest dużo większa.  Nie ma tam prysznica, jest  tylko wanna, sedes,bidet i umywalka.  Za to na parterze jest jeszcze toaleta.  W łazience co mnie naprawdę urzekło jest durze panoramiczne okno, z  pięknym widokiem na same łąki i las.    Jest tylko jeden problem.  Nasza córka (18 lat) bardzo się wstydzi  korzyść z łazienki po zmroku.  Nie włącza światła. Kąpiel bierze z zapalonymi świeczkami, co działa to bardzo drażniąco na mój nos.  Nie wiem co zrobić z tym oknem?  Nie wchodzą w grę żadne żaluzje, rolety czy zasłony, bo trudno to uczymac w nalezystej higenicznej czystości.  Mój mąż pracuje za granicą, ostatnio ma dużo pracy i nie chce mu głowy tym zawracać.  Coś czytałam na temat jakiejś folli do oklejania.  Nie wiem jaką folię trzeba użyć.  Chodzi mi tylko o to żeby z wnętrza łazienki było wszystko widać co jest na zewnątrz.  A z zewnątrz nie było by widać (lub widoczność była by ograniczona) co jest w środku.    Co można z tym zrobić ???  (czym oblepic szyby)  Z góry dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam.       
    • Ciekawe co mu schrzanili.
    • Tak, ułożoną na warstwie kleju matę pokrywamy dodatkowo folią w płynie. Potem przyklejamy na to płytki. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...