Waszkana5 Napisano 8 lutego 2012 #1 Napisano 8 lutego 2012 Witam wszystkich gotowych udzielić rady. 15 lat temu adoptowałam poddasze. Nie bardzo wiem gdzie został "pogrzebany pies". Cieknie nie tylko z okien . Skropliny wody spływają po foli i zalewają belki a dalej ściany i panele na sufitach. To niskie poddasze i pod skosami. Jednak tak od początku nie było. Tragedia zaczęła się po wymianie blachy na dachu, która jest ciągle uszczelniana. Płakać mi się chce bo nie wiem od czego zacząć aby usunąć problem. Zastanawiam się - czy źle położona folia? Czuję, że muszę wszystko zerwać i zrobić od nowa. Na co zwrócić uwagę? Dziękuje za każdą radę.
Barbossa Napisano 8 lutego 2012 #2 Napisano 8 lutego 2012 kiedy była wymiana blachy i z czego na co?teraz też cieknie? pewenie tak, a to oznacza dziury w izolacji termicznej i obfite wykraplanie się pary wodnej na blasze od spodu, do tego kaprawa folia (i/lub jej łączenia) i masz to co maszno chyba, że tylko w czasie lub krótko po opadach
Gość mhtyl Napisano 8 lutego 2012 #3 Napisano 8 lutego 2012 Co znaczy pisząc,że blacha jest ciągle uszczelniana?A co było przed blachą? Tak na moje oko to nasuwa się pytanie co z wentylacją oraz jakich materiałów użyto (jaka membrana i ile ocieplenia) ,acha jakbyś mol to podaj jeszcze jakie nachylenie dachu i jaka jest długość krokwi licząc od kalenicy po rynnę.
shorcik Napisano 11 lutego 2012 #4 Napisano 11 lutego 2012 Obstawiam uszkodzoną folię podczas prac modernizacyjnych oraz bym miał wątpliwości co do poprawności założenia nowej blachy gdyż piszesz że blacha jest cały czas "uszczelniana". choć do końca nie łapię tego sformułowania ...
Malwiniak Napisano 4 kwietnia 2012 #5 Napisano 4 kwietnia 2012 u mnie w pokojach na piętrze ciekło po ścianie, ale z powodu źle wstawionej rurki wentylacyjnej, teraz jak narazie nic się nie dzieje, zostało poprawione i jest ok. ale czy takie rozwiązania są dobre na kilka lat? czy trzeba jakoś o to dbać?
animus Napisano 5 kwietnia 2012 #6 Napisano 5 kwietnia 2012 (edytowany) Cytat Witam wszystkich gotowych udzielić rady. 15 lat temu adoptowałam poddasze. Nie bardzo wiem gdzie został "pogrzebany pies". Cieknie nie tylko z okien . Skropliny wody spływają po foli i zalewają belki a dalej ściany i panele na sufitach. To niskie poddasze i pod skosami. Jednak tak od początku nie było. Tragedia zaczęła się po wymianie blachy na dachu, która jest ciągle uszczelniana. Płakać mi się chce bo nie wiem od czego zacząć aby usunąć problem. Zastanawiam się - czy źle położona folia? Czuję, że muszę wszystko zerwać i zrobić od nowa. Na co zwrócić uwagę? Dziękuje za każdą radę. Pewnie została uszkodzona folia wstępnego krycia ,pod blachą dochodzi do wykraplania wody i kondensat może moczyć izolację cieplną .Może też niestaranne wykonanie obróbek kominów lub innych elementów prowadzić do takich objawów.Winna jest firma , która prowadziła prace wymiany blachy pokrycia dachu. Edytowano 5 kwietnia 2012 przez animus (zobacz historię edycji)
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się