maxiu_pytajacy Napisano 28 października 2011 #1 Napisano 28 października 2011 Witam, jestem nowozarejestrowany na forum. Przeglądałem tematy i wydaje mi się, że nie ma takiego, jak mój.W lipcu wykonano w moim mieszkaniu posadzkę. We wrześniu zauważyłem w korytarzu pęknięcia na całej szerokości - w 3-4 miejscach. Pęknięcia są tylko na korytarzu. Szef firmy, która to robiła, powiedział, że to nic strasznego i żebym się nie przejmował. Jeśli będę robił płytki, to mogę ewentualnie dać siatkę pod spód.Czy może mi ktoś powiedzieć, czy to prawda, czy może powinienem się tym jakoś inaczej zająć?
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 3 listopada 2011 #2 Napisano 3 listopada 2011 Skurcz wylewki podłogowej jest zjawiskiem normalnym i rysy nie są problemem, gdy na podłodze będą kładzione płytki ceramiczne. Warto jednak sprawdzić przyczepność wylewki do podłoża. Jeśli została wylana zbyt cienką warstwą to nie zapewni stabilnego zamocowania płytek. 1
Glazurnik_Rotberg Napisano 18 listopada 2011 #3 Napisano 18 listopada 2011 Spękania związane mogą być z 2 czynnikami:1. Ruchy własne nowo wznoszonego budynku - ruch pieszy zbyt szybki 2. Zbyt szybkie odparowanie wody z wyrobu - za szybkie wysychanie wylewki - i powstał skurcz. Takie rozwiązanie jakie proponuje wykonawca moim zdaniem jest obejściem tematu tak naprawdę. Ja uważam, że wylewka powinna być wykonana ponownie. Ponieważ dalsze spękania będą pojawiać się dalej. Niestety.
maxiu_pytajacy Napisano 18 listopada 2011 Autor #4 Napisano 18 listopada 2011 Cytat Spękania związane mogą być z 2 czynnikami:1. Ruchy własne nowo wznoszonego budynku - ruch pieszy zbyt szybki 2. Zbyt szybkie odparowanie wody z wyrobu - za szybkie wysychanie wylewki - i powstał skurcz. Takie rozwiązanie jakie proponuje wykonawca moim zdaniem jest obejściem tematu tak naprawdę. Ja uważam, że wylewka powinna być wykonana ponownie. Ponieważ dalsze spękania będą pojawiać się dalej. Niestety. No to ja już sam nie wiem...Jeden specjalista pisze, że będzie OK.Teraz Pan pisze, że nie będzie.Proszę forumowiczów o dalsze "mieszanie" w temacie...
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 21 listopada 2011 #5 Napisano 21 listopada 2011 Cytat No to ja już sam nie wiem...Jeden specjalista pisze, że będzie OK.Teraz Pan pisze, że nie będzie.Proszę forumowiczów o dalsze "mieszanie" w temacie... A w czym przeszkadzają pękniecia pod płytkami? Klej do ich mocowania wypełni rysy. Ważne je natomiast to, aby wylewka nie odstawała od podłoża - w przeciwnym razie z czasem płytki utracą stabilne umocowanie. 2
lukasz860910 Napisano 6 stycznia 2012 #6 Napisano 6 stycznia 2012 wstaw zdjecia pęknięć jeżeli są na środku korytarza to znaczy że pękł z braku dylatacji korytarze są wąskie i jeżeli są zbyt długie to na środku trzeba zrobić dylatację, albo tak jak wyżej napisali koledzy trudno powiedzieć nie widząc ich
maxiu_pytajacy Napisano 6 stycznia 2012 Autor #7 Napisano 6 stycznia 2012 Cytat wstaw zdjecia pęknięć jeżeli są na środku korytarza to znaczy że pękł z braku dylatacji korytarze są wąskie i jeżeli są zbyt długie to na środku trzeba zrobić dylatację, albo tak jak wyżej napisali koledzy trudno powiedzieć nie widząc ich Dzięki za zaangażowanie! Korytarz ma 6 m długości i 1,6 m szerokości.Pęknięcia idą od:1) filara - ściany pomiędzy pokojami - mniej-więcej prostopadle2) rogu ściany (już na klatce schodowej) i też mniej-więcej prostopadle.Nie wiem, ale wydaje mi się, że 6 m przy 1,6 m szerokości to chyba nie jest za duża przestrzeń i robiący posadzkę (wylewkę) powinni wiedzieć, czy dawać dylatację, czy nie. Skoro nie dali, to myślałem, że nie potrzeba.Proszę o ocenę na podstawie podanych danych.Ze zdjęciem dzisiaj będzie ciężko. Może jutro wrzucę...
WAKrysiak Napisano 6 stycznia 2012 #8 Napisano 6 stycznia 2012 Kłopot w tym, że nie zawsze wykonawca wie i jest tego pewien co robi. Pęknięcia mogą być tylko powierzchniowymi pęknięciami tzw pajączkami, ale jeśli są wyraźne zarysowania, to mogą one sięgać przez całą grubość podkładu. Dziwi mnie opinia kolegi inżyniera, że w niczym to nie przeszkadza.Czego innego uczymy na kursach dla mistrzów glazurników.Takie pęknięcie należy zszyć i wykonać dodatkowe dylatacje.Widocznie jest potrzebna, skoro natura sama to wymusza. Tym bardziej, że jest tam jakiś filar. Lepiej mieć to pęknięcie (dylatację) pod kontrolą i tam gdzie chcemy ją mieć. Bo powinna ona przechodzić przez płytki w miejscu spoiny wypełnionej plastycznie, niż aby później płytki pękły tam gdzie jest już pęknięcie podłoża w niekontrolowany sposób.
maxiu_pytajacy Napisano 11 stycznia 2012 Autor #9 Napisano 11 stycznia 2012 Dziękuję za wszystkie odpowiedzi! Płytki już położone - bez żadnego szycia, czy dylatacji. Fuga nie mogła pójść po pęknięciu, bo idzie ono nieregularnie. Dam znać, jeśli coś się będzie działo. Skorzystałem z porady PROFESJONALISTY, ale cenię sobie wszystkie odpowiedzi i chęć pomocy. DZIĘKUJĘ!
Gość stach Napisano 13 stycznia 2012 #10 Napisano 13 stycznia 2012 Cytat [...] Skorzystałem z porady PROFESJONALISTY, [...] Za jakiś czas się okaże, kto tu jest profesjonalistą Jeśli nie będzie niekontrolowanych pęknięć czy odspojeń płytek i wykruszania się fugi, to będzie znaczyło, że urodziłeś się w czepku
Barbossa Napisano 13 stycznia 2012 #11 Napisano 13 stycznia 2012 wszystko to to pikuś najśmieszniejsze, że Autor tego smutnego postu od 28.10.2011 nie potrafił wkleić żadnego zdjęciatakże każde gdybanie jest tu dobreja stawiam na trawę lub byliny, zaczęły rosnąć i wysadziły posadzkę, a że czas nie sprzyja wegetacji, więc na razie nic nad posadzkę nie wylazło,alternatywą może być tu kret
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się