Odstraszacze gryzoniów, kuny, myszy

[Piatal1981]

Witam....czy ktos kiedykolwiek stosował odstraszaczy ultradźwiekowych na myszy i kuny?
Ociepliłem sobie poddasze, a słyszałem ze u sasiada ostro grasuja. Nie chce miec szkód w nowej izolacji.
A może jakies inne skuteczne domowe sposoby ktos zna? Dziekuje z gory za porade

[Franek_Janek]

Cytat

Witam....czy ktos kiedykolwiek stosował odstraszaczy ultradźwiekowych na myszy i kuny?
Ociepliłem sobie poddasze, a słyszałem ze u sasiada ostro grasuja. Nie chce miec szkód w nowej izolacji.
A może jakies inne skuteczne domowe sposoby ktos zna? Dziekuje z gory za porade

KOT

[edwl]

Zgadza się. Nie ma nic lepszego!

[Marta_32]

Kolega pyta czy ktoś stosował .. Miło mi być jedynym naiwnym człowiekiem na forum. Nasza miała działać nie tylko na myszy itp, ale też na komary, muchy - no idealne do domku na wieś.

Kosztowało to coś około 400 zł. Nietrafiona inwestycja. Linku jakoś znaleźć nie mogę, a nazwy firmy nie pamiętam.

Ktoś mi wspominał o tym, że: na myszy działają szczury, na szczury kuna, a na kunę - zapach psa. Wystarczy wyczesać jakiegoś, sierść zwinąć w kulki i poupychać w kątach. Jeszcze nie próbowałam, ale psa już "zbieram do kupy " ;)

[KAROI]

A może lepiej przygarnąć jakieś psie nieszczęście?

[Marta_32]

Nie. Kuna itp zrobi sobie gniazdo w takim miejscu, że pies tam nie wlezie. Wystarcza jej to, że nie spotka go pyskiem w pysk, jako sąsiada zza ściany jak najbardziej go toleruje. Piesek na podwórku czy w domu odpada, dlatego właśnie sierść trzeba wtyka w różne zakamarki. Tylko po raz kolejny mówię - to jest metoda zasłyszana.

[edwl]

Ale takiego przygarniętego piesia można wyczesywać i sierść odstraszająca do wtykania jest!

[Gacek45]

Cytat

Kolega pyta czy ktoś stosował .. Miło mi być jedynym naiwnym człowiekiem na forum. Nasza miała działać nie tylko na myszy itp, ale też na komary, muchy - no idealne do domku na wieś.

Kosztowało to coś około 400 zł. Nietrafiona inwestycja. Linku jakoś znaleźć nie mogę, a nazwy firmy nie pamiętam.

Ktoś mi wspominał o tym, że: na myszy działają szczury, na szczury kuna, a na kunę - zapach psa. Wystarczy wyczesać jakiegoś, sierść zwinąć w kulki i poupychać w kątach. Jeszcze nie próbowałam, ale psa już "zbieram do kupy " ;)

U mnie tez ostatnio grasuje jakieś zwierzę, czytając różne forma prawdopodobnie to kuna, choć na oczy jeszcze stwora nie widziałem...a propo tego zapachu psa? Nie chce żadnego kupować, nie chce też instalować odstraszacza, bo ktoś mi mówił, że słychać dźwięki po załaczeniu, a mam dom z poddaszem użytkowym i martwię się, ze wszystko będzie słychać. A czy odstraszacz zapachowy da radę, znalazłem Odstraszacz na kuny w spryskiwaczu.
Może jakbym przy oknach i pod dachem popsikał to by dało radę. Używał ktoś zapachowych odstraszaczy na kunę?

[witekzz]

Na kune dobre też podobno są odchody lwa czy tygrysa, do pozyskania z zoo. Rozkładasz na strychu, do tego te woreczki z sierścią i liczysz że cholerstwo pójdzie precz...

[remik112]

Racja, głupia sierść psa może pomóc, spotkałem się z takim przypadkiem. Trzeba jednak pamiętać, że kuny potrafią wracać, więc warto dalej oznaczać teren, nawet jak się wydaje że przeszła... A te zapachowce to o kant tyłka można sobie rozbić, chyba byś wszystko musiał opsikać.

[KazimierzK]

Ultradźwięki działały na nornice. Ale cały problem z nornicami, myszami znikł jak pojawił się w domu kot;)

[Leśny]

U mnie ciągle było słychać jakieś odgłosy w podłodze lub suficie, dopóki nie pojawił się w domu kot. Sam pies nie wystarczy. Teraz od czasu do czasu coś skrobie, ale szybko milknie, nie wiem, czy ucieka, czy kot zjada. Edytowano 14 października 2016 przez Leśny (zobacz historię edycji)

[janusz210]

Przede wszystkim kuna omija wszystko, w co może sie złapać, więc zapomnijcie o wszelkich klatkach, żywołapkach - to na nic się nie zda. Osobiście polecam ultradźwięki + jakiś preparat oparty na Geraniolu (np. kemo lub troche slabszy, ale tańszy antibissan).

[ZbigniewC]

Cześć, też mam podobny problem, ale chciałbym go rozwiązać pokojowo, czyli bez drutów kolczastych i ultradzwięków ponieważ mam psa :) co proponujecie? I jeszcze pytanie, jak duże szkody może wyrządzić to zwierzątko. W tym momencie biega między sufitem na poddaszu a dachem :/

[thomas]

Szkody mogą być takie że dach będzie do wymiany, 

jak już kuna jest na poddaszu to trzeba ją złapać i wywieźć , 

a dom najlepiej zabezpieczyć pastuchem na kuny