Skocz do zawartości

Odrolnienie pytanie


Recommended Posts

Napisano
Witam
Mam pytanie odnośnie opłaty za "odrolnienie".
Konkretnie Jestem na etapie budowy domu ze sklepem.
Posiadam oprócz tej działki na której jest budowa prawie 80 ar pola.
Pani od odrolnienia wyliczyła mi, że mam zapłacić 10 rat po ponad 3000zł.
Myślałem, że nie da się tego obejść dopóki nie dowiedziałem się, że rolnicy nie muszą tego płacić.
Budowa już się zaczęła.
Czy gdybym został rolnikiem tzn dokupił bym 35 ary pola to dało by się jakoś uniknąć tej opłaty??
Pozdrawiam i dziękuje za pomoc.
Kilu
Gość mhtyl
Napisano
Z tego co wiem to aby dostać PnB to najpierw powinno się odrolnić ziemię.Wiec nie rozumiem jak mogłeś otrzymać PnB. Z dokupieniem ziemi na tym etapie to już chyba musztarda po obiedzie, aczkolwiek może coś się załatwi za przychylnością urzędników.
Gość mhtyl
Napisano
W przypadku kilu nie był skoro ma zapłacić za odrolnienie. Tak na marginesie to byłem właścicielem dwóch działek budowlanych i zanim uzyskały status budowlanych były jako grunty rolne, z chwilą starania się o PnB musiałem je odrolnić aby dostać pozwolenie. Natomiast będąc rolnikiem można budować tzw siedlisko i wtedy nie trzeba odralniać.
Napisano
  Cytat

Z tego co wiem to aby dostać PnB to najpierw powinno się odrolnić ziemię.Wiec nie rozumiem jak mogłeś otrzymać PnB. Z dokupieniem ziemi na tym etapie to już chyba musztarda po obiedzie, aczkolwiek może coś się załatwi za przychylnością urzędników.

Rozwiń  


Upraszczając - odrolnić, czyli zmienić przeznaczenie gruntu, można dokonać tylko poprzez odpowiednie zapisy w MPZP lub (i) pod pewnymi warunkami – dotyczy to tylko gruntów niższej klasy niż III - „decyzją” WZ.
Wymaga to jednak konkretnego wyłączenia, konkretnej ilości gruntu, przeznaczonego pod zabudowę.
Bardzo upraszczając za obszar 500m2 zabudowy mieszkaniowej inwestor nie ponosi kosztów tego wyłączenia z produkcji rolnej. Za powierzchnie większą lub nie przeznaczoną pod zabudowę mieszkaniową ponosi opłatę.

I druga sprawa. Wybudowanie domu mieszkalnego na „normalnych” zasadach, nie wyklucza „przekształcenia” tej zabudowy w zabudowę zagrodową dla rolnika „ustawowego” – jednak w tym przypadku autor wpisu nie ma na to szans, bo wybudował (buduje) sklep, a to nijak nie da się zakwalifikować do działalności rolnej czy też do działu specjalnego produkcji rolnej.
Napisano
  Cytat

Upraszczając - odrolnić, czyli zmienić przeznaczenie gruntu, można dokonać tylko poprzez odpowiednie zapisy w MPZP lub (i) pod pewnymi warunkami – dotyczy to tylko gruntów niższej klasy niż III - „decyzją” WZ.
Wymaga to jednak konkretnego wyłączenia, konkretnej ilości gruntu, przeznaczonego pod zabudowę.
Bardzo upraszczając za obszar 500m2 zabudowy mieszkaniowej inwestor nie ponosi kosztów tego wyłączenia z produkcji rolnej. Za powierzchnie większą lub nie przeznaczoną pod zabudowę mieszkaniową ponosi opłatę.

I druga sprawa. Wybudowanie domu mieszkalnego na „normalnych” zasadach, nie wyklucza „przekształcenia” tej zabudowy w zabudowę zagrodową dla rolnika „ustawowego” – jednak w tym przypadku autor wpisu nie ma na to szans, bo wybudował (buduje) sklep, a to nijak nie da się zakwalifikować do działalności rolnej czy też do działu specjalnego produkcji rolnej.

Rozwiń  

Dzieki wielkie za odpowiedz i za pomoc.
Jednak nic więcej nie da się zrobić jako, że sklep jest z domem jest jednym budynkiem udało mi się uniknąć kosztów za całe 500m2 wyłączanego z produkcji rolnej natomiast za pozostałą część muszę zapłacić w 10 ratach po ponad 3000zł rocznie.
W zasadzie nie płacę tego za wyłączenie tylko za użytkowanie gruntu na cele nierolnicze czy coś takiego.
Mimo wszystko dziękuje za odpowiedź i naświetlenie sprawy
Kilu
Gość mhtyl
Napisano
W moim przypadku powiedzmy nr 1 była działka pow 10 a i w tej miejscowości był MPZP klasa ziemi była IV i III (dokładnie 1 ar III klasy) i aby otrzymać PnB bo WZ były musiałem zapłacić za ten 1 ar III klasy. Natomiast w przypadku nr 2 (czyli obecnie) działka pow 15 a jest tylko na razie studium klasa ziemi IV i V WZ dostałem bez problemu (pisałem już o tym w innym temacie) natomiast aby dostać PnB musiałem odrolnić grunt za to nic nie płaciłem. Tak to wyglądało w moim przypadku.
Napisano
  Cytat

W moim przypadku powiedzmy nr 1 była działka pow 10 a i w tej miejscowości był MPZP klasa ziemi była IV i III (dokładnie 1 ar III klasy) i aby otrzymać PnB bo WZ były musiałem zapłacić za ten 1 ar III klasy.

Rozwiń  



Była nowela (nowele) w ostatnich latach (ostatnia obowiązuje od stycznia 2010r) - trochę się pozmieniało.
Gość mhtyl
Napisano
No fakt pierwsza działka była w 2000 r a druga w 2008 i stąd moje rozbieżności.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wie ktoś? Od ubiegłego roku ani widu, ani słychu, ani kukuryku. Wniosek zgłoszony, uznany za prawidłowy, przyjęty i... cisza. Może pieniądze gdzieś '"wyszły" i teraz ministerstwo czeka aż wrócą? Jak można tak lekceważyć ludzi? Jak się człowiek dzień spóźni z opłatą, to wielkie larum, procenty karne... A tu? Mamy was w doopie, mówi nam państwo. I miesiącami milczy.  A procenty na kredycie lecą.
    • Witam. Mam na oku działkę budowlaną. Dwa dni temu były robione badania geotechniczne i na ten moment sprawa wygląda tak, że w dwóch na trzy odwiertach wyszedł muł na głębokości 3,5m i 2,7m. W ostatnim z odwiertów były mady. Wody gruntowe na głębokości 2,5m. Na razie to tylko strzępki danych podanych na dzień po badaniu. Czekamy na dokumentację od geologa, ale jednak nieco mnie to zmartwiło - zwłaszcza te mady (nie wdawał się w szczegóły). Generalnie gość mówił, że dom da się postawić, ale trzeba wymienić muł, raczej zrobić płytę fundamentową. Na razie na opinię, jak wspomniałam, jeszcze musimy poczekać parę dni. Wiem, że bez konkretów ciężko coś wywróżyć. Niemniej, czy ktoś z obecnych miał styczność z takimi glebami i jest w stanie uchylić nieco rąbka tajemnicy, jak z takim fantem sobie poradził? Przekopałam wiele grup/forum i o ile o mule coś tam dało się wyczytać, tak na temat mad nie ma kompletnie nic. Z góry dzięki.  
    • A jak jest z grubością blachy? Pytam ze wzglądu na fakt, że w wielu przypadkach blacha stanowiła element instalacji piorunochronnej, a przy zmniejszaniu jej grubości ta rola staje się mocno wątpliwa. Rzekłbym nawet, ze "jednorazowa" 
    • Dzień dobry,   Analizując wybór blachodachówki, kluczowe jest rozważenie typu zastosowanej powłoki: poliestrowej lub poliuretanowej. Różnica w cenie, gdzie poliuretan jest droższy o około 30-40%, wynika bezpośrednio z odmiennych właściwości użytkowych i przewidywanej trwałości tych rozwiązań.   Powłoka poliestrowa stanowi standardową i bardziej ekonomiczną opcję. Zapewnia ona podstawowy poziom ochrony antykorozyjnej, a producenci zazwyczaj oferują na nią gwarancję do 15 lat. Jednakże, istotną cechą poliestru jest jego niższa odporność na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne. Może to skutkować pojawieniem się defektów estetycznych podczas transportu, montażu, a także w późniejszej eksploatacji, na przykład w wyniku gradobicia. Ponadto, w miarę upływu lat, powłoka poliestrowa jest bardziej podatna na matowienie i blaknięcie koloru pod wpływem ekspozycji na promieniowanie słoneczne, co może obniżać estetykę dachu. Jest to odpowiednie rozwiązanie w przypadku ograniczonych środków finansowych oraz dla obiektów, gdzie dach nie będzie narażony na ekstremalne warunki środowiskowe czy mechaniczne.   Z kolei powłoka poliuretanowa, choć wiąże się z wyższym kosztem początkowym, oferuje znacząco lepsze parametry użytkowe. Jej wyróżniającą cechą jest wyjątkowa odporność na zarysowania i ścieranie, co minimalizuje ryzyko uszkodzeń mechanicznych i zapewnia dłuższą żywotność powłoki. Poliuretan tworzy grubszą i bardziej elastyczną warstwę ochronną, co przekłada się na doskonałą ochronę antykorozyjną elementu. Kluczowym atutem jest również niezwykła odporność na promieniowanie UV, która gwarantuje długotrwałe zachowanie intensywności i świeżości koloru dachu. Gwarancje producentów na powłoki poliuretanowe często wynoszą 30 lat lub więcej, a po wieloletniej eksploatacji dachy te zazwyczaj zachowują niemal pierwotny wygląd.   Decyzja o wyborze między poliestrem a poliuretanem powinna być podyktowana bilansem między kosztem początkowym a długoterminową wartością. Jeśli priorytetem jest maksymalna trwałość, niezmienny wygląd estetyczny oraz minimalizacja przyszłych kosztów konserwacji czy ewentualnej wymiany, inwestycja w poliuretan jest uzasadniona, pomimo wyższego nakładu początkowego. W dłuższej perspektywie, jego superiorne właściwości mogą przynieść wymierne korzyści. W sytuacji, gdy budżet jest ściśle ograniczony i akceptowane są potencjalne, delikatne zmiany estetyczne w kolorze po kilku latach, wybór wysokiej jakości poliestru od renomowanego producenta może być wystarczającym kompromisem. _____________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa/
    • Jeśli tapeta jest rozciągliwa, to ten facet robi to źle. Ruchy raklą na połowie pasa rozciągają go i pas się wygina jak tory kolejowe na zakręcie. .  To się powinno robić rolką gumową,  Ale jeśli tapeta jest nierozciągliwa, to dobrze. Jednak nierozciągliwą tapetę klei się inna technologią. Klej nanosi się na powierzchnię (dużo kleju, tak żeby położoną tapetę można było przesuwać ręką), a tapeta jest sucha.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...