Skocz do zawartości

Remont komina.


Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich .
Proszę o poradę. W starym budynku muszę na prawie płaskim dachu zburzyć i odbudować komin i równocześnie chcę na strychu wyprostować do pionu przewód spalinowy z kotła węglowego (idzie po skosie). W tej chwili komin wentylacyjny z 4 kanałami (obok spalinowego), stanowi jedną bryłę ze spalinowym. Po przeróbce będą 2 osobne kominy oddalone o ok. 40 cm, przy czym większy komin wentylacyjny ma przekrój zbliżony do kwadratu (2 rzędy po 2 kanały). Czy nie będzie to jakoś zaburzać ciągu w kominie dymowym? Potencjalny wykonawca twierdzi że nie, a w sieci nie mogę znaleźć odpowiedzi na to pytanie. A może wentylacyjny zrobić nieco niższy - dotąd nie ma problem z "zaciąganiem" dymu kanałami wentylacyjnymi.
Z góry dziękuję.
Napisano
Cytat

Witam wszystkich .
Proszę o poradę. W starym budynku muszę na prawie płaskim dachu zburzyć i odbudować komin i równocześnie chcę na strychu wyprostować do pionu przewód spalinowy z kotła węglowego (idzie po skosie). W tej chwili komin wentylacyjny z 4 kanałami (obok spalinowego), stanowi jedną bryłę ze spalinowym. Po przeróbce będą 2 osobne kominy oddalone o ok. 40 cm, przy czym większy komin wentylacyjny ma przekrój zbliżony do kwadratu (2 rzędy po 2 kanały). Czy nie będzie to jakoś zaburzać ciągu w kominie dymowym? Potencjalny wykonawca twierdzi że nie, a w sieci nie mogę znaleźć odpowiedzi na to pytanie. A może wentylacyjny zrobić nieco niższy - dotąd nie ma problem z "zaciąganiem" dymu kanałami wentylacyjnymi.
Z góry dziękuję.


Uważam, że powinny być wyprowadzone na tę samą wysokość. Zmniejszenie wysokości kanałów wentylacyjnych zwiększa ryzyko że znajdą się za nisko. Choć jeśli wyloty z tych kanałów są wykonane na boki (na przestrzał) to przyznam, że ryzyko jest wg mnie bardzo małe.
Napisano
Dzięki.
A jeśli chodzi o pierwsze pytanie? Bo czytam że wylot powinien znajdować się "Co najmniej 0,30 m wyżej górnej krawędzi przeszkody dla kominów usytuowanych w odległości mniejszej niż 1,5 m od tej przeszkody", jeśliby przyjąć, że drugi komin to też przeszkoda. Pytam, bo pojawiła się też koncepcja fachowca, by wymurować jeden komin z kilkoma otworami w jednej linii (dymowy i wentylacyjne), a na strychu wyloty tych kanałów wentylacyjnych, które nie są w jednej linii z pozostałymi, połączyć z nowymi kanałami komina rurą wentylacyjną ( po skosie).
Pozdrawiam.
Napisano
Łączenie po skosie o którym pisze Pan na końcu jest niezalecane (może pogorszyć ciąg w kanale kominowym lub wentylacyjnym - szczególnie jeśli byłby to krótki kanał - np obsługujący łazienkę na poddaszu).

Co do uznania komina wentylacyjnego za przeszkodę względem której komin dymowy powinien być co najmniej 30 cm wyżej, to ze świecą szukać kominiarza, który ten przepis (faktycznie istniejący) zinterpretuje w taki niemiły sposób. Ja pozostawiłbym obydwa trzony kominowe na tym samym poziomie, ale dla 100% pewności zaprosiłbym na konsultację rejonowego mistrza kominiarskiego (który później będzie dokonywał odbioru formalnego) i zapytał jakie jest JEGO zdanie.
Napisano
Kilka dni temu mistrz kominiarski zaakceptował rozwiązanie z dwoma osobnymi kominami o tej samej wysokości. Jednak radził, by rozważyć zbudowanie kominów (części nad dachem) z cegły nie klinkierowej, a następnie otynkowanie kominów. Podobno zdarza się, że po kilkudniowych większych opadach deszczu, woda spływa niżej (klinkier ma małą chłonność) i przesiąka przez ściany komina na strychu lub w mieszkaniu. Ponadto klinkier jest "zimny" co jest minusem przy grzaniu węglem " na pół gwizdka" w okresie przejściowym. Co o tym myśleć?
Napisano
Widzę, że nikt nie odpisuje. Ja niestety nie mam doświadczenia z kominami z cegły, jednak słowa "klinkier ma małą chłonność" nie pasują mi do spływania wody deszczowej niżej przez ściany komina do mieszkania czy strychu. Spodziewałbym się takich negatywnych zjawisk właśnie od materiału o wysokiej nasiąkliwości (chłonności).
Napisano
Rzeczywiście. Nie sprecyzowałem, że komin ponad dachem ma być z cegły klinkierowej, na strychu z nowej cegły, chyba klasy 150, a poniżej komin nie będzie odnawiany (kiedyś może zastosuję wkład z blachy nierdzewnej). Może klinkier ponad dachem i na całej długości wkład - to jedyne rozsądne rozwiązanie?
Napisano
Cytat

Rzeczywiście. Nie sprecyzowałem, że komin ponad dachem ma być z cegły klinkierowej, na strychu z nowej cegły, chyba klasy 150, a poniżej komin nie będzie odnawiany (kiedyś może zastosuję wkład z blachy nierdzewnej). Może klinkier ponad dachem i na całej długości wkład - to jedyne rozsądne rozwiązanie?



"Na strychu z nowej cegły chyba klasy 150 " -chyba czerwonej .

Kominiarz jest spostrzegawczy ma rację ale przyczyna leży gdzie indziej .Do budowy kominów z klinkieru ludzie używają cegły kratówki (jest tańsza ) zamiast cegły pełnej .Woda przesącza się fugami przez cegłę i leje się do mieszkania nawet z prawidłowo zrobioną obróbką komina.


A co do sformowania --> "[ Ponadto klinkier jest "zimny" co jest minusem przy grzaniu węglem " na pół gwizdka" w okresie przejściowym. ]"

proszę posłuchać kominiarza jeżeli ma to być komin na paliwo stałe z nowoczesnym kotłem .

Napisano
Cytat

Kominiarz jest spostrzegawczy ma rację ale przyczyna leży gdzie indziej .Do budowy kominów z klinkieru ludzie używają cegły kratówki (jest tańsza ) zamiast cegły pełnej .Woda przesącza się fugami przez cegłę i leje się do mieszkania nawet z prawidłowo zrobioną obróbką komina.



Potwierdzam, jeśli komin ponad dach z cegły klinkierki - to tylko z pełnej , nie bawić się w kratówkę.
Napisano
Cytat

"Na strychu z nowej cegły chyba klasy 150 " -chyba czerwonej .

Kominiarz jest spostrzegawczy ma rację ale przyczyna leży gdzie indziej .Do budowy kominów z klinkieru ludzie używają cegły kratówki (jest tańsza ) zamiast cegły pełnej .Woda przesącza się fugami przez cegłę i leje się do mieszkania nawet z prawidłowo zrobioną obróbką komina.


Bez przesady z tym laniem sie do środka. Przecież te "dziurki" są od krawędzi cegły dość oddalone i fuga a raczej brak fugi spowodowałby lanie się wody.Jeżeli fuga (zresztą wszystko) jest wykonana wg sztuki murarskiej to nie ma prawa przeciekać, ale jak to w życiu bywa mamy takich fachowców jakich mamy (a raczej na jakich sobie zasłużyliśmy ) icon_biggrin.gif A czemu ludzie wybierają kratówkę czy dziurawkę niż pełną? - Bo jest o połowę tańsza od pełnej, a czy gorsza zarazem?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli schody prowadzą  do pomieszczenia technicznego lub gospodarczego, przepisy dopuszczają węższe rozwiązania.
    • Żadne z powyższych, trzymamy się projektu  Dzięki za komentarz, też jesteśmy przerażeni uwierz Po kilku dniach od zalania stropu, rozbieramy jego boczne szalunki. Łatwa praca, choć nie tak przyjemna jak podlewanie czyli pielęgnacja betonu. Zima coraz bliżej, oby tylko nie sypnęło teraz śniegiem i nie było mrozu. Wiadomo, że strop musi odstać swoje zanim będziemy ściągać stemple.    
    • I takie schody zrób. One się zakończą pod sufitem.  A belek nie ruszaj, będziesz miał motywację do dbania o wagę, żeby się zmieścić między belkami. 
    • Pytanie jest takie, że jeżeli tak to wykonam czy będzie dobrze? Rozstaw między belkami mam 62 cm, według prawa schody muszą mieć szerokość biegu min 80 cm, dlatego muszę to w jakiś sposób poszerzyć. Chyba że jest inna opcja która pozwoli na wykonanie węższych schodów.
    • Cześć, Widzę na forum sporo pytań od osób z naszego województwa, które mają problem ze znalezieniem wolnej i solidnej ekipy do wylewek. Często firmy z dużych miast nie chcą jechać na "prowincję", albo liczą sobie kosmiczne stawki za dojazd. Chciałem polecić firmę ZAMBUD, która robiła u mnie wylewki. Co ważne – robią kompleksowo: Dom: Wylewki maszynowe z mixokreta (zacierane mechanicznie na gładko, poziomowane laserowo). Garaż/Warsztat: Posadzki przemysłowe (beton utwardzany powierzchniowo – "talerzowany"). Rozmawiałem z właścicielem i potwierdził, że obsługują całe województwo kujawsko-pomorskie bez wyjątków. Wrzucam listę miejscowości, gdzie na 100% dojeżdżają (pytałem o to, bo polecałem ich też rodzinie w innych powiatach), może komuś ułatwi to szukanie: Główne miasta: Bydgoszcz, Toruń, Włocławek, Grudziądz, Inowrocław. Mniejsze miasta i miasteczka (dojeżdżają bez problemu): Aleksandrów Kujawski, Barcin, Brodnica, Brześć Kujawski, Chełmno, Chodecz, Ciechocinek, Dobrzyń nad Wisłą, Gniewkowo, Golub-Dobrzyń, Górzno, Izbica Kujawska, Jabłonowo Pomorskie, Janikowo, Kamień Krajeński, Kcynia, Koronowo, Kowal, Kowalewo Pomorskie, Kruszwica, Lipno, Lubień Kujawski, Lubraniec, Łasin, Mogilno, Mrocza, Nakło nad Notecią, Nieszawa, Nowe, Pakość, Piotrków Kujawski, Radziejów, Radzyń Chełmiński, Rypin, Sępólno Krajeńskie, Skępe, Solec Kujawski, Strzelno, Szubin, Świecie, Tuchola, Wąbrzeźno, Więcbork, Żnin. Moja opinia: Robota zrobiona czysto, szybko i co najważniejsze – równo (pod panele nie trzeba było lać samopoziomu). Mają własny sprzęt, pompy i zacieraczki. Dojazd w dowolne miejsce w Kujawsko-Pomorskim nie stanowił dla nich problemu, a pomiar i wycenę zrobili gratis. Jak ktoś szuka konkretnych fachowców w naszej okolicy, to śmiało dzwońcie do ZAMBUD. Pozdrawiam!  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...