Skocz do zawartości

zakup domu z nieukończoną rozbudową


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Dzień dobry.
Chcę zakupić dom który jest w "trakcie" rozbudowy.Obecny właściciel w 1998r zrobił projekt rozbudowy istniejącego domu.Na podstawie projektu dostał pozwolenie na rozbudowę.Rozbudowę prowadził, jak twierdzi do około 2003r, lecz jej nie ukończył. Z części rozbudowywanej już korzysta nie mając odbioru.Na chwilę obecną ma projekt z 1998r, zezwolenie na rozbudowę też z tego roku i brak dziennika budowy.Twierdzi, że gdzieś mu zaginął.
Jakie konsekwencje, wydatki i trudności urzędowe mogą mnie spotkać po zakupie takiej posesji.
Jeżeli ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem, proszę bardzo o poradę. Edytowano przez sielu (zobacz historię edycji)
Napisano
Formalnie pozwolenie na budowę utraciło ważność po upływie 2 lat od daty jego wydania, jeśli nie ma udokumentowanego postępu robót budowlanych odnotowanych w dzienniku budowy. Pytanie, czy dziennik rzeczywiście zaginął i wtedy można go odtworzyć poprzez wpisy kierownika budowy, czy też w ogóle go nie było.

Jeśli budowa została zgłoszona do realizacji to w powiatowym urzędzie nadzoru budowlanego powinno znajdować się oświadczenie kierownika budowy o przyjęciu obowiązków, a w starostwie adnotacja o wydaniu dziennika budowy.

Jeśli tych dokumentów nie ma to rozbudowa może być uznana za samowolę budowlaną , a w konsekwencji wydaniu nakazu rozbiórki lub przeprowadzenia postępowania legalizacyjnego, co wiąże się z poważnymi kosztami.

Istotne jest też jaki był zakres rozbudowy i jakie wymagania zawiera pozwolenie na budowę. Zakup takiej posesji wiąże się więc z ryzykiem, że kiedyś urząd dopatrzy się nieprawidłowości i w zależności od podejścia urzędników do sprawy, konsekwencje mogą być mniej lub bardziej dotkliwe.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...