Skocz do zawartości

Różnica pozimów - co zrobić ?


Recommended Posts

Witam,

Mam oto następujący problem. Po wylaniu posadzek (mixokretem) pomierzyłem schodzy i kurcze wyszło chyba coś nie tak.

Na dole pierwszy scodek ma 16,5 cm (od wylewki), następne mają mniej więcej 17,5cm a ostatni (co mnie przeraża) wyszedł 24,5 cm ??

Co z tym teraz zrobić icon_sad.gif i jak z teg wybrnąć. Dodam że na dole nie mogę iść z podłogą za wysoko bo mam nisko osadzone dzrzwi wejściowe (obecnie wylewka jest 3 mm nad skrzydłem).

Jakieś rady ?
Link do komentarza
Cytat

Witam,
Mam oto następujący problem. Po wylaniu posadzek (mixokretem) pomierzyłem schodzy i kurcze wyszło chyba coś nie tak.
Na dole pierwszy scodek ma 16,5 cm (od wylewki), następne mają mniej więcej 17,5cm a ostatni (co mnie przeraża) wyszedł 24,5 cm ??
Co z tym teraz zrobić Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_sad.gif"> i jak z teg wybrnąć. Dodam że na dole nie mogę iść z podłogą za wysoko bo mam nisko osadzone dzrzwi wejściowe (obecnie wylewka jest 3 mm nad skrzydłem).
Jakieś rady ?


Zmierz całą wysokość od posadzki na dole do posadzki u góry podziel  to przez ilość stopni +1 będziesz wiedział ile powinien mieć jeden stopień .

Za niskie stopnie po nadlewaj za wysokie skuj .


Link do komentarza
Cytat

A nie da się tego wyprowadzić okładziną ?? Kucie i betonowanie to straszna wizja



Zależy jak na to spojrzymy,wypożycza się młotek kujący z wypożyczalni narzędzi z szerokim dłutem na jedną dobę i po problemie . Radzę najpierw rozmierzyć schody bo może nie ma co skuwać tylko trzeba będzie nadłożyć .Duże braki można uzupełnić bloczkami SILKA  do budowy ścianek działowych przyklejając na klej .  
Link do komentarza
Cytat

Zależy jak na to spojrzymy,wypożycza się młotek kujący z wypożyczalni narzędzi z szerokim dłutem na jedną dobę i po problemie . Radzę najpierw rozmierzyć schody bo może nie ma co skuwać tylko trzeba będzie nadłożyć .Duże braki można uzupełnić bloczkami SILKA  do budowy ścianek działowych przyklejając na klej .  



Sytuacja u mnie jest taka że wszystkie schodki są mniej więcej równe (odchył do 0,5 mm +/-) Inne są tylko pierwszy (czyli jakby wejście z podłogi na schody) i ostatni (czyli wejście ze schodów na podłogą poddasza)

Pierwszy jest 1 cm niższy, a ostatni 7 cm wyższy od pozostałych (po ok 17,5 cm).

Zastanawiam się dlatego czy nie uda się tego zniwelować samą okładziną. I tu pytanie jakiej wysokości jest okładzina (w jakim zakresie się wacha)

Na dole dojdzie podłoga - powiedzmy podkład 4 mm i panel 12 mm (czyli 16 mm), wtedy pierwszemu schodkowi zgodnie z tym co napisałem brakuje 2,6 cm.
Daje wtedy okładzinę 3 cm (i właśnie czy to możliwe aby poziom schodów był o 3 cm ponad poziomem wylanego betonu (może to za mało albo za dużo przy wykańczaniu)

I teraz tak … dalej lecąc takimi schodami (3cm) i zakładając na górze podłogę 1cm (2mm podkład 8mm panel) mamy:
- pierwszy schodek 18 cm
- kolejne 17,5 cm
- ostatni 22,5 cm (więc za dużo)

Na środku jest spocznik składający się z dwóch schodków dużych
Dokładając na jednym 1cm (razem 3cm + 1 cm = 4cm) i na drugim 1 cm (razem 4cm + 1cm = 5cm) i dalej wejście ze spocznika na drugi bok kolejny 1cm (razem 5cm +1 cm) lecąc już według tego poziomu (czyli okładzina 6cm) uzyskujemy:

- pierwszy schodek 18cm
- kolejne do spocznika 17,5 cm
- wejście na spocznik 18,5 cm
- schodek na spoczniku 18,5 cm
- ze spocznika na drugi bieg 18,5
- schodki od spocznika w górę 17,5 cm
- ostatni 18,5 cm (już nieźle)

I teraz pytania:
1. Czy dobrze to wyliczyłem (robię to w głowie a bez rozpisania mogę gdzieś popełniać błąd
2. Czy to regulować okładziną czy jednak podlewać schody (w naszym przypadku wchodzi w grę tylko podlewanie bo za wysoki jest tylko ostani którego się nie skuje - to już jest podłoga poddasza)
3. Czy jednak nawet różnice 1 cm będą uciążliwe
4. Jake się stosuje grubości wykończenia i co się na nie składa (podład ?, klej ?, deska ?)

Pozdrawiam i mam nadzieję że nie zakręciłem za bardzo.
Link do komentarza
Cytat

Sytuacja u mnie jest taka że wszystkie schodki są mniej więcej równe (odchył do 0,5 mm +/-) Inne są tylko pierwszy (czyli jakby wejście z podłogi na schody) i ostatni (czyli wejście ze schodów na podłogą poddasza)

Pierwszy jest 1 cm niższy, a ostatni 7 cm wyższy od pozostałych (po ok 17,5 cm).

Zastanawiam się dlatego czy nie uda się tego zniwelować samą okładziną. I tu pytanie jakiej wysokości jest okładzina (w jakim zakresie się wacha)

Na dole dojdzie podłoga - powiedzmy podkład 4 mm i panel 12 mm (czyli 16 mm), wtedy pierwszemu schodkowi zgodnie z tym co napisałem brakuje 2,6 cm.
Daje wtedy okładzinę 3 cm (i właśnie czy to możliwe aby poziom schodów był o 3 cm ponad poziomem wylanego betonu (może to za mało albo za dużo przy wykańczaniu)

I teraz tak … dalej lecąc takimi schodami (3cm) i zakładając na górze podłogę 1cm (2mm podkład 8mm panel) mamy:
- pierwszy schodek 18 cm
- kolejne 17,5 cm
- ostatni 22,5 cm (więc za dużo)

Na środku jest spocznik składający się z dwóch schodków dużych
Dokładając na jednym 1cm (razem 3cm + 1 cm = 4cm) i na drugim 1 cm (razem 4cm + 1cm = 5cm) i dalej wejście ze spocznika na drugi bok kolejny 1cm (razem 5cm +1 cm) lecąc już według tego poziomu (czyli okładzina 6cm) uzyskujemy:

- pierwszy schodek 18cm
- kolejne do spocznika 17,5 cm
- wejście na spocznik 18,5 cm
- schodek na spoczniku 18,5 cm
- ze spocznika na drugi bieg 18,5
- schodki od spocznika w górę 17,5 cm
- ostatni 18,5 cm (już nieźle)

I teraz pytania:
1. Czy dobrze to wyliczyłem (robię to w głowie a bez rozpisania mogę gdzieś popełniać błąd
2. Czy to regulować okładziną czy jednak podlewać schody (w naszym przypadku wchodzi w grę tylko podlewanie bo za wysoki jest tylko ostani którego się nie skuje - to już jest podłoga poddasza)
3. Czy jednak nawet różnice 1 cm będą uciążliwe
4. Jake się stosuje grubości wykończenia i co się na nie składa (podład ?, klej ?, deska ?)

Pozdrawiam i mam nadzieję że nie zakręciłem za bardzo.



Namotałeś nieźle ale 0,5 cm różnicy pomiędzy stopniami jest dopuszczalne .Większe różnice będą skutkować tym że ludzie wchodząc będą się potykali (walili nogą w przód stopnia ).

Zamów u stolarza obłożenie stopni i podstopni  drewnem ,i niech on się martwi jak ma to zrobić .  


Link do komentarza
Cytat

Namotałeś nieźle ale 0,5 cm różnicy pomiędzy stopniami jest dopuszczalne .Większe różnice będą skutkować tym że ludzie wchodząc będą się potykali (walili nogą w przód stopnia ).

Zamów u stolarza obłożenie stopni i podstopni  drewnem ,i niech on się martwi jak ma to zrobić .  



Tak chyba będzie trzeba zrobić. Dziękuję za dotychczasową pomoc mam jeszcze jednak kilka pytań

Jakie są "składniki" okładziny schodów. Schody betonowe okładzina drewniana (powiedzmy dąb). Czy oprócz deski i jakiegoś kleju coś tam jeszcze idzie (jakieś wytłumienie np) ?

Jakie są typowe grubości desek stosowanych na okładanie równych schodów ?

Kiedy najlepiej wykonywać okładanie schodów po podłogach, przed malowaniem czy może jakoś inaczej ?

Czy wyceny u stolarzy są darmowe (chciałbym aby przyjechał i powiedział jaki ma na to pomysł bez zobowiązań że tak powiem jeśli jego koncepcja mi się nie spodoba)

Czy jeśli w mojej sytuacji zażyczę sobie aby stolarz wykonał identyczne poziomy (powiedzmy z tolerancją 0,5) to jakieś dodatkowe koszty poniosę czy to może normalne że stolarze muszą sobie radzić z niedoróbkami poprzednich ekip.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, interesuje mnie wykopanie w skarpie podziemnych piwniczek, na wzór tych popularnych na Węgrzech i w Mołdawii (w których trzymano wino). Pytanie jak zrobić to bezpiecznie i sucho, no i czy są w Polsce firmy, które specjalizują się w tego typu realizacjach.  
    • Dom podpiwniczony. W wykuszu pod jednym oknem mam rysę pęknięcie idącą od pierwszego do ostatniego bloczka betonowego, praktycznie na samym środku okna. Pod ostatnią warstwą bloczku na pewno nie ma zbrojenia pod okiennego bo w sumie nie wiedziałem że przy betonowych bloczkach się to daje. Chciałbym to wzmocnić żeby już więcej nie pękało i to co przyszło mi do głowy to zdjąć górną warstwe bloczka, wkleić startery po obu stronach bloczka z prętów 12mm czy 8 mm i połączyć długimi prętami + strzemiona i zalał betonem czyli zrobił takie jakby nadproze przy parapetowe. Co o tym sądzicie.     
    • Proszę przede wszystkim zaobserwować jak w czasie deszczu spływa woda po zewnętrznej krawędzi tego balkonu, który ma Pan nad głową. Bardzo możliwe, że ten balkon od góry nie ma żadnej (lub żadnej sensownej) obróbki blacharskiej. Jeżeli tak jest, to woda po prostu cieknie po krawędzi płyty balkonowej i wszystko od niej nasiąka. Później zaczyna się łuszczyć, szczególnie ta nieszczęsna gładź, która najpewniej spuchła i częściowo została wymyta pod pasem nieprzepuszczalnej farby.  Farbę i warstwę gładzi trzeba w całości usunąć. Gładź zastąpić warstwą gładzi na bazie cementu. Ewentualnie nawet zaprawą cementową, ale to już wymaga wyczucia co do jej proporcji i konsystencji. Potem być może nawet dobra farba do betonu, taka której producent dopuszcza użycie nawet na schodach zewnętrznych i tarasach, Trzeba nią pokryć cały sufit.  Ponadto mam poważne wątpliwości, czy ta jednostka zewnętrzna klimatyzatora nie została założona zbyt blisko przegród (ściany i sufitu). Proszę sprawdzić w instrukcji, jakie wymagania stawia producent.  
    • Trudno się ostatecznie wypowiadać nie znając szczegółów, w tym tych technicznych. Jednak co do zasady instalacje nie powinny być wykonane w taki sposób, że ich naprawa wymaga naruszenia elementów konstrukcyjnych. Ale w starych budynkach bywa z tym różnie, nie sposób powiedzieć jaka jest faktyczna sytuacja i możliwości naprawy.  Ostatecznie jednak, jeżeli zarządca budynku (spółdzielnia mieszkaniowa) decyduje się na dokonanie napraw od strony Pani lokalu to podstawowym jego obowiązkiem jest przywrócenie wszystkiego do stanu pierwotnego. Czyli jeżli jakikolwiek element w mieszkaniu zostanie zniszczony lub uszkodzony to spółdzielnia musi go wymienić lub naprawić. Nie ma przy tym znaczenia cy spółdzielnia ma ubezpieczenie od takich zdarzeń losowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...