Skocz do zawartości

Ile kWh potrzeba na podgrzanie 1 l wody o 10 stopni


NOTO

Recommended Posts

  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Takie pytanie wymaga narzucenia kilku warunków brzegowych:

jeśli

1)
Założenie, że mamy stały przepływ 1 l/s wody ogrzewanej o delta T=10K, to:

w ciągu godziny ciągle podgrzewając wodę zużyjemy 41,7 kWh mając do dyspozycji moc źródła 41,7kW, czyli tyle ile jest potrzebne, aby ogrzać 1 litr wody w ciągu jednej sekundy o 10 K

2)
Założenie, że mamy tylko i wyłącznie 1litr wody i ogrzewamy ją o delta T=10K, to:

mając do dyspozycji źródło ciepła o mocy 500W ogrzewamy ten litr w 83,4 sekundy wykorzystując przy tym 11,6 Wh.

W przypadku drugim niezależnie od mocy źródła zawsze na ten cel będziemy zużywali 11,6 Wh. Jeśli moc źródła będzie rosła, będziemy zamierzony efekt uzyskiwali w krótszym czasie.
Napisano
Cytat

Takie pytanie wymaga narzucenia kilku warunków brzegowych:

jeśli

1)
Założenie, że mamy stały przepływ 1 l/s wody ogrzewanej o delta T=10K, to:

w ciągu godziny ciągle podgrzewając wodę zużyjemy 41,7 kWh mając do dyspozycji moc źródła 41,7kW, czyli tyle ile jest potrzebne, aby ogrzać 1 litr wody w ciągu jednej sekundy o 10 K



Czyli przyjmując prysznic 8l/min mamy zapotrzebowanie
41,7 kWh / 60 sek * 8 l= 5,56 * 2,8 (delta T wynosi 38C- 10C)= 15,568 kWh na godzinny prysznic icon_smile.gif

Licząc że prysznic trwa 10 min to mamy 2,6 kWh x 0,22 zł/kWh (tyle u mnie z mojego pieca wychodzi) mamy 0,57 zł za prysznic.
15 min prysznica to 0,856 zł icon_smile.gif

Dobrze policzone ?

Cytat

Prościej - aby ogrzać 1l wody o 1 stopień potrzeba około 1,16Wh
Reszta to już tylko działania matematyczne. icon_biggrin.gif



A tutaj rzeczywoście prościej ....

1,16 Wh * 28C * 8 litrów * 10 min= 2,6 kWh icon_smile.gif
Czyli to samo !!! icon_biggrin.gif
  • 9 lata temu...
Napisano

Przyjmując stawkę 0,5 zł za 1kWh, to zapłacisz około 0,0058 zł za litr podgrzania wody, bo potrzeba do tego około 0,011638 kWh. 

1kWh to 1000W pracujące przez godzine, czyli 1000 dżuli na sekundę przez godzinę, czyli jeśli potrzeba 41900J do ogrzania 1kg wody o 10 stopni to taka praca będzie trwała 41,9 sekund składających się na kWh, czyli mozemy podzielic 41,9s na 3600sekund i to wyjdą nam wtedy kWh. Inaczej: 1000 dżuli na sekunde przez godzine to 1000*60*60, wynik tego mnozenia to 3600000 J, czyli 3600000 J to 1 kWh, zatem 41900 J to 0,011638 kWh (3600000/41900). Zdaje sie ze wszystko jest ok. Pomijajac takie pierdoly jak fakt, że nie cała energia używana przez urządzenie jest przekazywana wodzie itd. To i tak są groszowe sprawy. 

Można sobie w tyłki wsadzić te kampanie nawołujące, żeby zakręcać kran w czasie mydlenia rąk haha. Jeszcze lepsze rzeczy wychodzą jak się obliczy ile trzeba dołożyć do atmosfery dwutlenku węgla, żeby jego udział w atmosferze zwiększył się do 1 czy 2%... Troche inaczej się wtedy oglada telewizje

Napisano

Czy pamięta ktoś gdzie było tu na forum porównanie kosztów gotowania wody w zależności od medium grzewczego?

Gdzieś kojarzy mi się taka tabelka sprzed kilku lat, oczywiście w cenach z tamtego okresu... bardziej chodzi mi o proporcje między mediami...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A to Polska właśnie.      Wszystko się zgadza i powołujesz się na odpowiednie przepisy. Taka sytuacja jednak w tej chwili nie leży w kompetencjach PINB. Dopóki nie ma nic wybudowanego nie PINB a Wydział Budownictwa jest właściwym organem mającym obowiązek zająć się tą sprawą. Choć wydaje się to nieco dziwne, ale tak jest i musisz się zwrócić do właściwego organu. Do pisma warto dołączyć jakieś wyroki sądowe w podobnych sprawach, które znajdziesz bez problemu w necie, a także jakąś opinię prawną np. takie coś: https://prawobudowlane-blog-buniak.pl/samowolna-zmiana-zagospodarowania-terenu/ dlatego że Wydziały Budownictwa interpretują zapisy na które się wyżej powołujesz, bardzo dowolnie. Więc warto naprowadzić ich na właściwy tor rozumowania. Dla normalnie działającego Wydziału Budownictwa już samo utwardzenie całej działki powinno być dowodem na zmianę sposobu zagospodarowania niezgodnego z WZ i oczywiście do tego datowane zdjęcia, bo przed kontrolą zapewne ucieknie z pojazdami.   To co piszę nie jest teorią bo miałem dwa podobne do Twojego przypadki na dwóch niemal sąsiadujących ze sobą działkach. Jedna sprawa została definitywnie załatwiona, druga jest jeszcze w toku z dobrymi rokowaniami.    
    • W każdym piśmie cytuję art. 59 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym : Samowolna zmiana zagospodarowania terenu to pojęcie ukształtowane przez doktrynę i orzecznictwo, do którego stosuje się przepis art. 59 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jest to faktyczna, funkcjonalna zmiana wykorzystywania terenu w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem.   ŻADEN URZĄD NIE ODNIÓSŁ SIĘ DO TEGO ARTYKUŁU 
    • Mam kopię pism do powiatowego, do Wojewódzkiego, do gminy... Nieoficjalnie powiedziano mi że nic nie zrobię bo facet ma dobre znajomości. Tak, mam całą teczkę pism. Dla nich nie ma problemu, inwestor jest uprzedzany o terminie wizyty, inwestor wywozi ciężki sprzęt z placu dzień wcześniej więc problemu nie ma. Dziwi mnie to, że nikt nie zwraca uwagi na maile ze zdjęciami, które przedstawiają inny obraz sytuacji. Wojewódzki inspektorat twierdzi, że powiatowy wykonuje czynności zgodnie z procedurami, zachowując terminy na odpowiedź na pisma, mimo iż od roku nie została podjęta w tej sprawie żadna decyzja. 
    • Ten inspektorat to masz na myśli PINB? 
    • No, właśnie - atakuj województwo Dawno się to zaczęło?   Albo może i tak:       Albo do innej stacji telewizyjnej...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...