Skocz do zawartości

Zamiana części działki z sąsiadem


Recommended Posts

Witam,

mam pytanie związane, jak w temacie, z zamianą części działki. Nasza działka ma kształt zbliżony do trójkąta (w załączniku) sąsiad chciałby od nas część działki z dostępem do drogi a w zamian oddałby nam część swojej działki o tej samej powierzchni (co jest oznaczone na rys. na czerwono).

Działkę jest kredytowana, kupiona niedawno, w związku z czym nie wiemy czy bank zgodziłby się na taką zamianę, w banku niestety nie potrafią udzielić nam konkretnej odpowiedzi i jak wyglądałaby sprawa z notariuszem, jakie koszty, czy równy podział kosztów i czy geodeta koniecznie musiałby w tym maczać palce?

DSC01446.jpg

Link do komentarza
wielce naciągane - istnieje instytucja gentlemen's agreement
czyli własne szkice, podpisy, adnotacje o każdoczesnym użytkowniku, podpisana (i zarejestrowana?) umowa
ale notariusz to minimum, które może nie wystarczyć, w końcu on tylko świadczy o transakcjach/umowach
Ty/Wy dostarczacie mu przedmiot transakcji/umowy (czyli co?)
Link do komentarza
chodzi o to, że to sąsiad zaproponował taką zamianę, w tym notariusza. Dzięki takiej zamiana będzie miał bezpośredni dostęp do mediów oraz zjazd z drogi głównej. Gdyby to było typowe gentlemen's agreement nie mam gwarancji, że po 5 czy 10 latach będzie chciał powrócić do stanu pierwotnego, zwłaszcza, że do jego działki jest dojazd od innej strony, ale koszmarny.
Link do komentarza
Barbossa, nie zgodzę się z tobą niestety. Żaden notariusz nie sporządzi aktu na ptakiej podstawie. A co ze zmieneami w księgach wieczystych. Oj, to nie przejdzie. A tak po kolei...



Cytat

Działkę jest kredytowana, kupiona niedawno, w związku z czym nie wiemy czy bank zgodziłby się na taką zamianę, w banku niestety nie potrafią udzielić nam konkretnej odpowiedzi



Bankowi nic do tego. Hipoteka /bo podejrzewam, że takowa obciąża działkę/ "przechodzi" razem z tą częścią nieruchomości. Więc jeżeli sąsiad weźmie to "obciążenie" częściowo na siebie... Ewentualnie możesz porozmawiać z wierzycielem /bankiem/ czy już po podziale /o tym później/ nie zgodziłby się na jej wygaśnięcie.

Cytat

...i jak wyglądałaby sprawa z notariuszem, jakie koszty, czy równy podział kosztów



... a to już kochany zależy tylko i wyłacznie od was... Jak się umówicie, tak będzie.
Cytat

i czy geodeta koniecznie musiałby w tym maczać palce?



Musi... Działki trzeba podzielić, nadać nowe numery i dopiero wtedy możecie iść do notariusza i się zamieniać...

Mam nadzieję że ci trochę rozświetliłam...
Link do komentarza


Cytat

no trochę, ino komu (v1?)



kalumetowi icon_wink.gif

Cytat

czyli automatycznie trzeba będzie się starać o nową decyzję o warunkach zabudowy, tak?


niekoniecznie. My też mieliśmy decyzję na działkę o innym numerze, bo po decyzji doszło do podziału działki. Co prawda pan poczatkowo miał obiekcje /gdy juz staralismy się o PNB/ ale wytłumaczyliśmy mu łopatologicznie, że ziemia fizycznie jest ta sama a nr działki to tylko kwestia formalna /oznaczenie o charakterze administracyjnym, a warunki dotycza działki "fizycznej"/. Jak ci zmieniają numeracje domów na ulicy to się przeciez nie przeprowadzasz... Ewentualnie - konieczna będzie korekta PNB...
Link do komentarza
Cytat

Bankowi nic do tego. Hipoteka /bo podejrzewam, że takowa obciąża działkę/ "przechodzi" razem z tą częścią nieruchomości. Więc jeżeli sąsiad weźmie to "obciążenie" częściowo na siebie... Ewentualnie możesz porozmawiać z wierzycielem /bankiem/ czy już po podziale /o tym później/ nie zgodziłby się na jej wygaśnięcie.



dlaczego sąsiad miałby wziąć to obciążenie na siebie
działka nadal by miała ten sam metraż
zmieniłby się tylko kształt działki
może w banku trzeba ich uświadomić, że działka nabierając kształtu bardziej zbliżonego do prostokąta zyskuje na wartości
dla nich liczy się tylko kasa
Link do komentarza
Cytat

dlaczego sąsiad miałby wziąć to obciążenie na siebie
działka nadal by miała ten sam metraż
zmieniłby się tylko kształt działki
może w banku trzeba ich uświadomić, że działka nabierając kształtu bardziej zbliżonego do prostokąta zyskuje na wartości
dla nich liczy się tylko kasa



Oczywiście masz rację. Wszystko jest jasne i logiczne. Ale dla normalnego człowieka nie banku:)
Konsekwencje podziału nieruchomości obciążonej hipoteką określa ustawa o księgach wieczystych i hipotece.
Tu masz stosowny art:

Art. 76. 1. W razie podziału nieruchomości hipoteka obciążająca dotychczas nieruchomość obciąża wszystkie nieruchomości utworzone przez podział (hipoteka łączna).
2. Wierzyciel, któremu przysługuje hipoteka łączna, może według swego uznania żądać zaspokojenia w całości lub w części z każdej nieruchomości z osobna, z niektórych z nich lub ze wszystkich łącznie. Może również według swego uznania dokonać jej podziału pomiędzy poszczególne nieruchomości. /ten przepis ma znaczenie przy egzekucji - bank, jak już wspomniałeś, lliczy tylko kasę, więc podejrzewam że żądałby zaspokojenia z całości...

Ale jak pisałam - wierzyciel może zrzec się zabezpiczenia hipotecznego na tej części działlki w zamian za propozycję ustanowienia go na innej części. Będzie to dla nich korzystniejsze, więc myślę że to tylko kwestia dotarcia do osoby, która może o tym zadecydować...

Link do komentarza
Cytat

kalumetowi icon_wink.gif


Jak ci zmieniają numeracje domów na ulicy to się przeciez nie przeprowadzasz... Ewentualnie - konieczna będzie korekta PNB...


Tyle, że straciły „ważność”: dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny, NIP – a część z nich należy zgłosić przed upływem określonego terminu – bo może być kara administracyjna.

W Wyniku scalenia i podziału powstaną zupełnie nowe działki, o nowych nr. ewidencyjnych - co prawda o (teoretycznie) takiej samej powierzchni, ale o zmienionej „geometrii”, oraz „funkcjonalnością” (zwłaszcza tej działki, która zyskuje dostęp do drogi i mediów).

Przeprowadzenie takiej „operacji” jest dokładnie określone w przepisach. Zgoda „władz” na scalenie i podział, geodeta, notariusz, KW i do tego jako pierwsza zgoda banku.
Co do WZ, też nie jestem pewien, bo w zasadzie zmienią się istotnie granice (a nie tylko numer), a to z kolei zmienia (lub może zmieniać) sposób np. zagospodarowania działki.
Link do komentarza
Zaznaczam, że numeracja tzw."policyjna" może zostać niezmieniona . Zmienią się numery ewidencyjne - geodezyjne działek. Wydana decyzja o warunkach zabudowy będzie obowiązywała po podziale na działkach spełniających wymagania zagospodarowania nieruchomości zgodnie z postanowieniami decyzji (ważne stają się wtedy % powierzchni zabudowanej i wolnej od zabudowy tzw. powierzchni biologicznie czynnej).

Kolejność czynności:
- podział geodezyjny,
- porozumienie z bankiem (notariusz umieści w akcie notarialnie i połączy wniosek o wpis prawa własności z wpisami do ksiąg wieczystych o wykreślenie i wpis hipoteki)
- umowa notarialna
- czekanie na odpisy z KW
- pozałatwiać sprawy podatkowe w urzędzie gminy
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, interesuje mnie wykopanie w skarpie podziemnych piwniczek, na wzór tych popularnych na Węgrzech i w Mołdawii (w których trzymano wino). Pytanie jak zrobić to bezpiecznie i sucho, no i czy są w Polsce firmy, które specjalizują się w tego typu realizacjach.  
    • Dom podpiwniczony. W wykuszu pod jednym oknem mam rysę pęknięcie idącą od pierwszego do ostatniego bloczka betonowego, praktycznie na samym środku okna. Pod ostatnią warstwą bloczku na pewno nie ma zbrojenia pod okiennego bo w sumie nie wiedziałem że przy betonowych bloczkach się to daje. Chciałbym to wzmocnić żeby już więcej nie pękało i to co przyszło mi do głowy to zdjąć górną warstwe bloczka, wkleić startery po obu stronach bloczka z prętów 12mm czy 8 mm i połączyć długimi prętami + strzemiona i zalał betonem czyli zrobił takie jakby nadproze przy parapetowe. Co o tym sądzicie.     
    • Proszę przede wszystkim zaobserwować jak w czasie deszczu spływa woda po zewnętrznej krawędzi tego balkonu, który ma Pan nad głową. Bardzo możliwe, że ten balkon od góry nie ma żadnej (lub żadnej sensownej) obróbki blacharskiej. Jeżeli tak jest, to woda po prostu cieknie po krawędzi płyty balkonowej i wszystko od niej nasiąka. Później zaczyna się łuszczyć, szczególnie ta nieszczęsna gładź, która najpewniej spuchła i częściowo została wymyta pod pasem nieprzepuszczalnej farby.  Farbę i warstwę gładzi trzeba w całości usunąć. Gładź zastąpić warstwą gładzi na bazie cementu. Ewentualnie nawet zaprawą cementową, ale to już wymaga wyczucia co do jej proporcji i konsystencji. Potem być może nawet dobra farba do betonu, taka której producent dopuszcza użycie nawet na schodach zewnętrznych i tarasach, Trzeba nią pokryć cały sufit.  Ponadto mam poważne wątpliwości, czy ta jednostka zewnętrzna klimatyzatora nie została założona zbyt blisko przegród (ściany i sufitu). Proszę sprawdzić w instrukcji, jakie wymagania stawia producent.  
    • Trudno się ostatecznie wypowiadać nie znając szczegółów, w tym tych technicznych. Jednak co do zasady instalacje nie powinny być wykonane w taki sposób, że ich naprawa wymaga naruszenia elementów konstrukcyjnych. Ale w starych budynkach bywa z tym różnie, nie sposób powiedzieć jaka jest faktyczna sytuacja i możliwości naprawy.  Ostatecznie jednak, jeżeli zarządca budynku (spółdzielnia mieszkaniowa) decyduje się na dokonanie napraw od strony Pani lokalu to podstawowym jego obowiązkiem jest przywrócenie wszystkiego do stanu pierwotnego. Czyli jeżli jakikolwiek element w mieszkaniu zostanie zniszczony lub uszkodzony to spółdzielnia musi go wymienić lub naprawić. Nie ma przy tym znaczenia cy spółdzielnia ma ubezpieczenie od takich zdarzeń losowych.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...