Skocz do zawartości

Czy płyta betonowa pokryta płytkami ceramicznymi sprawdzi się na tarasie na gruncie?


Recommended Posts

Zamierzam wybudować duży taras na gruncie przed oknami do salonu. Potencjalny wykonawca proponuje wylanie betonowej płyty i ułożenie na niej płytek ceramicznych. Rozmawiałam jednak ze znajomymi, którzy mają podobne tarasy budowane kilka lat temu i twierdzą, że nie jest to dobre rozwiązanie, gdyż z czasem płytki pękają i odrywają się od podłoża. Czy takie uszkodzenia są spowodowane niewłaściwym wykonaniem, czy też wynika to z normalnej trwałości pokrycia – może są inne technologie pozwalające uniknąć problemów z tarasem?


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/wokol-domu/tarasy-i-balkony/porady/11741-czy-plyta-betonowa-pokryta-plytkami-ceramicznymi-sprawdzi-sie-na-tarasie-na-gruncie

Link do komentarza
Gość Paweł Rószkiewicz
Jak widać, problemem nie jest betonowa płyta, tylko płytki ceramiczne !!!. Jeśli na betonowej płycie, która będzie miała zapewnione odpowiednie spadki dla odpływu wody od budynku i tak, by na tarasie nie stały kałuże, zechcemy położyć inny materiał, to taki taras będzie funkcjonował przez wiele lat. Można np. położyć łamany kamień ( na cement ) i taka powierzchnia wygląda b. ładnie i jest łatwa w utrzymaniu. Co do płytek ceramicznych - odradzamy. Lepszy jest klinkier ale bez spoin. I jeszcze jedno - izolacja przeciwwilgociowa, zwłaszcza na styku z budynkiem !..
Link do komentarza
Gość stach
Grupa Tubądzin, po przejęciu niemieckiej firmy Korzilius oferuje system tarasowy
http://www.korzilius.de/index.php/main/tec...dnosc_ksztaltow
http://lazienki-wroclaw.otwarte24.pl/kolekcje-KORZILIUS
w skład którego wchodzą płytki ciągnione, z których, za pomocą ich systemu elementów montażowych można zrobić powierzchnię tarasu bez klejenia, bez wylewania płyty z wydajnym sposobem odsączania wody opadowej.
Ceny u samego producenta, w Centrum Dystrybucyjnym są bardziej przystępne.
Polecam zapoznanie się z tym systemem, naprawdę warto icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość EcoTeak
Najlepszym rozwiązaniem na taras będzie Kompozyt Drewna. 25-letnia gwarancja na gnicie i butwienie, a do tego wszystkie zalety jakie ma produkt powodują, iż jest to wyśmienity materiał do budowy tarasu.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • a samej decyzji nie da się przepisać
    • Zdaje sobie z grubsza sprawę jak wygląda standardowa procedura dokończenia odbioru, która istniała od zawsze. Są to bardzo konkretne koszty i sporo zachodu.    Moje pytanie dotyczyło bardziej możliwości wykorzystania nowych przepisów uchwalonych w 2020 roku. "Legalizacja uproszczona" przewidziana dla budynków, których budowę ukończono ponad 20 lat temu, nie wymaga wnoszenia opłaty za legalizację, a jedynie dostarczenia n/w dokumentów: - oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane; - geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza obiektu budowlanego; - ekspertyza techniczna sporządzona przez osobę posiadającą odpowiednie uprawnienia budowlane.   Czy ktoś może to przerabiał w odniesieniu do budynku bez końcowego odbioru (nie dla takiego, który od początku był budowany "bez papierów")?
    • Moja najlepsza historia była, jak mieliśmy problem z babcią żony, która miała dożywocie wpisane. Babcia powiedziała, że nie chce być zawadą i zrzecze się dożywocia. Ale żaden notariusz nie chciał się tego podjąć. Byłem czy dzwoniłem chyba do 25ciu, różnie kombinowali, ale ogólnie ciężki temat. I ten, który wydawał mi się największym służbistą, który miał biuro vis a vsi sądu powiedział, że jak babcia chce się zrzec, to on nie wiedzi przeciwskazań. Za 25zł to załatwiliśmy. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Ja dopiero zobaczę jak mnie potraktują. Byłem w urzędzie złożyć wniosek w pewnej sprawie, w której do wniosku trzeba dołączyć kilka dokumentów. Sprzed lat. No i pani zauważyła, ze adresy zamieszkania na nich są różne. I nie chciała tego przyjąć, kazała se zmienić dokumenty. Wtedy zapytałem jak mam to zrobić nie kłamiąc i nie oszukując, skoro w dniu wydawania tych dokumentów, adresy były aktualne i prawidłowe. Kto mi więc to teraz, po latach, zmieni? I na jakiej podstawie? I zapytałem po co, do jasnej cholery, istnieje system PESEL, który w teorii ma identyfikować obywatela bez wszelkich innych danych?   Zakrzyczałem ją, więc dokumenty przyjęła, ale decyzji na razie nie mam.
    • Podobnie było z Czystym Powietrzem. Jakby nie dziewczyna w biurze w Gminie, to leżymy. Nie wierzę w, to że komuś udało się wypełnić wniosek i dostać kasę za pierwszym razem. Czytałem o tym sporo i zwykle ludzie średnio po półtorej roku rezygnowali. Chodzi między innymi o takie absurdy, że naklejkę klasy energetycznej, którą autoryzowany serwisant Termeta przykleił na kocioł, miałem dołączyć do wniosku. Podobnie z klasą energetyczną styropianu. Zanim dokończyliśmy prace z wniosku przepisy się zmieniły i tak samo było ze styropianem, trzeba było przynieść kawałek papieru wyciętego z opakowania, chyba jako dowód. My elewację robiliśmy 1.5 roku wcześniej i wszystkie opakowania poszły z dymem. Na szczęście dziewczyna w Gminie wiedziała jak to obejść i sobie wydrukowała z neta. Jej decyzji o obejściu tego przepisu nie podważą, ale zwykłemu Kowalskiemu wniosek przez taką bzdurę pewnie by odrzucili. A niby bardzo im zależy, żeby tych dotacji wypłacić jak najwięcej. Z jednej strony rozumiem, bo Polak na każdym kroku kombinuje jak tylko może. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...