Skocz do zawartości

zbrojenie ścian szczytowych


Recommended Posts

W naszym projekcie (zwykły dach dwuspadowy) ściany szczytowe mają po 5,6 m wysokości i wg projektu nie są dodatkowo zbrojone wieńcem. Ze względu na ich wysokość kierownik budowy zaleca wykonanie takiego wieńca. Mam wątpliwości, bo to dodatkowe koszty i nie ma tego w projekcie. Czy powinniśmy wykonać wieniec na ścianach szczytowych?
Link do komentarza
Cytat

W naszym projekcie (zwykły dach dwuspadowy) ściany szczytowe mają po 5,6 m wysokości i wg projektu nie są dodatkowo zbrojone wieńcem. Ze względu na ich wysokość kierownik budowy zaleca wykonanie takiego wieńca. Mam wątpliwości, bo to dodatkowe koszty i nie ma tego w projekcie. Czy powinniśmy wykonać wieniec na ścianach szczytowych?




Nie oglądaj się tylko rób. Przykład ja mam dach 4 spadowy o niskim nachyleniu i projektantka zaproponowała drugi wieniec i wiele osób chwaliło ten pomysł. Zdjęcia jak coś do obejrzenia w moim dzienniku. 2 - 3 tysiące to nie dużo w porównaniu do tego co wydajemy na budowie.

Czerwonymi kreskami zaznaczyłem wieńce.

Brak obrazka
Link do komentarza
Cytat

W naszym projekcie (zwykły dach dwuspadowy) ściany szczytowe mają po 5,6 m wysokości i wg projektu nie są dodatkowo zbrojone wieńcem. Ze względu na ich wysokość kierownik budowy zaleca wykonanie takiego wieńca. Mam wątpliwości, bo to dodatkowe koszty i nie ma tego w projekcie. Czy powinniśmy wykonać wieniec na ścianach szczytowych?


Nie wiem jak sobie kierownik wyobraża ten wieniec, chyba że na skosach szczytów po wywiązce. Wieniec na wysokości ścianki kolankowej (ca. 1m) na całym bydynku niewiele da. Poza tym z reguły cieśle robią dach w taki sposób, iż więźba "wspiera" ściany. W swojej karierze nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś robił wience skośne, a domy stoją (mój z resztą też a szczytówkę mam ok. 5,5 m).
Link do komentarza
wybacz moją śmiałość, ale proszę o wyjaśnienie co oznacza " po wywiązce"
i stwierdzenie
Cytat

Poza tym z reguły cieśle robią dach w taki sposób, iż więźba "wspiera" ściany


czy wiesz co nadzór robi, kiedy stwierdzi zmianę istotną konstrukcji więźby?
strach nawet pomyśleć icon_confused.gif

ps
stwierdzenie, że ktoś tak ma i jest git,przypomina mi tekst o muchach i pupu Edytowano przez Barbossa (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Nie wiem jak sobie kierownik wyobraża ten wieniec, chyba że na skosach szczytów po wywiązce. Wieniec na wysokości ścianki kolankowej (ca. 1m) na całym bydynku niewiele da. Poza tym z reguły cieśle robią dach w taki sposób, iż więźba "wspiera" ściany. W swojej karierze nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś robił wience skośne, a domy stoją (mój z resztą też a szczytówkę mam ok. 5,5 m).


Ja robiłem wieńce skośne do wysokości nadproży w ścianie szczytowej.

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Też dobry sposób ale mocno pracochłonny (problem z "laniem" betonu na skosie), daje nam ramę i na pewno jest to dobre usztywnienie ściany. Tak na prawdę to decyzja należy do inwestora przy aprobacie kierownika. Jeżeli projekt nie przewiduje takich wzmocnień to znaczy, że nie są one niezbędne. Ktoś pod projektem się podpisuje a ktoś adaptuje i bierze za to odpowiedzialność a i tak najczęściej dostaje po d.... kierownik.
Link do komentarza
Jak już jesteś na etapie ściany szczytowej i zdecydujesz się na wieniec, to proponuję nie robić do samych brzegów, by potem nie było mostków cieplnych. Pomyśl też o tym, by może o ogóle nie dociągać ścian do powierzchni dachu, tylko zostawić ze 20cm (lub przynajmniej na grubość krokwi) szpary na ocieplenie. Ja u siebie żałuję, ze tak nie zrobiłem bo to spore mostki liniowe.
Link do komentarza
Barbossa jest mi Cię żal. Twoje posty coraz bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu że nie masz pojęcia o wykonawstwie choćby nawet domków jednorodzinnych oraz bardzo nikłe o PB i o procesie budowlanym.
Jak już jesteś taki mądry to powiedz mi w jaki sposób nadzór stwierdzi zmianę konstrukcji dachu ? Poza tym jakbyś miał pojęcie jak się robi więżbę to wiedziałbyś, że przy szczytach daje się dodatkowe krokwie w cely ich usztywnienia a nie widzę w tym przypadku żadnej ISTOTNEJ zmiany.
Czy niewykonie ścianki działowej albo wręcz przeciwnie dostawienie nowej, której nie ma w projekcie to też zmiana istotna ?
Link do komentarza
Cytat

Barbossa jest mi Cię żal. Twoje posty coraz bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu że nie masz pojęcia o wykonawstwie choćby nawet domków jednorodzinnych oraz bardzo nikłe o PB i o procesie budowlanym.
Jak już jesteś taki mądry to powiedz mi w jaki sposób nadzór stwierdzi zmianę konstrukcji dachu ? Poza tym jakbyś miał pojęcie jak się robi więżbę to wiedziałbyś, że przy szczytach daje się dodatkowe krokwie w cely ich usztywnienia a nie widzę w tym przypadku żadnej ISTOTNEJ zmiany.
Czy niewykonie ścianki działowej albo wręcz przeciwnie dostawienie nowej, której nie ma w projekcie to też zmiana istotna ?


zupełnie niepotrzebnie się o mnie martwisz
dzięki Twej motywacyjnej postawie będę się starał jak mogę
a odpowiadając na Twoje, Panie Zasadniczy, pytanie to sam musisz stwierdzić, czy w dokumentacji powykonawczej powinieneś zmiany dot. konstrukcji więźby nanieść, a skoro naniosłeś (nie sądzę, żebyś tego nie zrobił), to chyba widać jak wół zmiany, ale może się mylę
co do krokwi na szczytach w celu ich usztywnienia, to jak to wygląda? może jakiś szkic?
a co do istotności to był sarkazm, ale jak masz problemy z interpretacją, to się pytaj, nie ma co się wstydzić, nikt nie jest alfą omegą (moja wrodzona skromność nie pozwala postawić tu siebie za wzór)
Link do komentarza
Skoro sam twierdzisz, że nie jesteś alfą ani betą w pewnych kwestiach to proszę nie wypowiadaj się w nich albo chociaż przedstaw jakie masz podstawy merytoryczne to udzielania się w zakresie budownictwa. Ja już znałem kilku takich "czego to oni nie wiedzą i nie robili" tylko ci panowie spalili się w momencie kiedy zażądałem konkretnych przykładów - czytaj dowodów materialnych w postaci budynku lub podobnych.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
    • Ława musiała pęknąć w miejscu pęknięcia tych bloczków betonowych, proszę poszukać na ścianach innych rys w tym pomieszczeniu z wykuszem.
    • To jest myśl, zupełnie nie brałem pod uwagę
    • to może zmień kraj, próbowałeś?
    • To wszystko do skucia do betonu, popełniłem kiedyś taką  „aranżację”.     Tynk był częściowo odparzony. To loggia, a nie balkon.   Po skuciu poszedł grunt. Następnie taką obróbkę wklejałem na skraju płyty, z którą się pan morduje, od spodu,  na silikon i kolki.   Potem styropianem 5-centymetrowym ociepliłem cały sufit i ściany loggi, wklejając go na klej i kolki do styropianu, na to przyszła siatka, klej a na koniec tynk silikonowy zewnętrzny. Wyszło tak, że tylko ten wygięty kancik wystawał poniżej sufitu.   Proszę dopytać w tej  spółdzielni czy nie planują dociepleń w tym budynku w przyszłym roku albo niech partycypują w kosztach termomodernizacji, ścian i sufitu loggii.    Ma pan podzielniki na grzejnikach?      Co by tam nie nakładał to i tak się odparzy z czasem.    Płyta zimą jest podgrzewana od strony mieszkania, to mostek termiczny, czyli w mrozy „się poci” więc  to daremny trud, natura pana zamorduje.   Tylko styropian wchodzi w grę i na nim jakiś tynk w kolorze dostosowanym do  potrzeb lub uzgodniony ze spółdzielnią.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...