Skocz do zawartości

Pies czy kot?


Recommended Posts

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...

Każde z nich ma wady i zalety. Z psem trzeba wychodzić niestety nawet nad ranem. Kot załatwia swoje potrzeby sam i trzeba tylko posprzątać kuwetę. No i na pewno psy są czasami męczące bo łażą za tobą krok w krok. Koty potrzebują więcej przestrzeni dla siebie i przychodzą do człowieka tylko jak mają ochotę.

Link do komentarza
  • 10 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...

Opiekunowie psów i kotów chronią swoje zwierzęta przed pchłami i kleszczami, stosując środki biobójcze. Często weterynarze zalecają regularnie ich używanie. W wyniku tego w ich sierści (także tej, która fruwa w powietrzu po wyczesaniu) utrzymuje się wysoki poziom substancji biobójczych.

A jak to w przyrodzie bywa - wszystko ma swój drugi obieg. Sierść czworonogów, ptaki wykorzystują do budowania swoich gniazd.

 

Naukowcy z Uniwersytetu w Sussex przebadali 103 gniazda sikor modraszek i bogatek, do których budowy została użyta sierść zwierząt domowych.

Z ich badań wynika, że substancje biobójcze występujące w preparatach na pchły i kleszcze były obecne w każdym gnieździe.

W 100 proc. gniazd obecny był fipronil - substancja niedozwolona w rolnictwie w Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej, a 89 proc. gniazd zawierało imidaklopryd, który również został zakazany w 2018 r. w UE do ochrony roślin. Ale wciąż obie substancje wykorzystywane są w opiece weterynaryjnej zwierząt domowych.

 

- Żadne gniazdo nie było wolne od środków biobójczych. A obecność takich preparatów w gniazdach może mieć katastrofalne skutki dla populacji ptaków w Wielkiej Brytanii - zaznacza Cannelle Tassin de Montaigu, główna autorka badania.

W gniazdach, w których występowało wysokie stężenie środka biobójczego, naukowcy znajdowali większą liczbę niewyklutych jaj lub martwych piskląt.

Obecność substancji biobójczych w gniazdach jest zatem powiązana ze zmniejszonym sukcesem lęgowym modraszek i bogatek.

 

Badanie, sfinansowane zostało przez organizację charytatywną SongBird Survival i opublikowane w piśmie "Science of the Total Environment".

- Do tej pory wiele osób uważało, że wyczesaną sierść psów i kotów można zostawiać ptakom, by wyścielały nią gniazda. Okazuje się, że w 100 proc. gniazd z sierścią zwierząt domowych wykazano obecność substancji biobójczych, takich jak fipronil, imidaklopryd czy permetryna, a im większe stężenie tych substancji, tym więcej niewyklutych jaj i martwych piskląt. Sierść zwierząt, u których stosowane są preparaty typu spot-on zawierające fipronil, imidaklopryd, permetrynę nie może być stosowana jako wyściółka gniazd ptaków. Taką sierść należy wyrzucić - tłumaczył wyniki badań w swoich social mediach technik weterynarii, przyrodnik, ornitolog Wojciech Szukalski.

 

Inne badania wykazały, że środki biobójcze obecne są również w akwenach, w których kąpią się nasze pupile. Wpływa to negatywnie na żyjącą np. w rzekach przyrodę.

Pestycydy takie jak fipronil są też zagrożeniem dla owadów. Szkodzą zarówno gatunkom latającym, jak i tym rozwijającym się w glebie. Na przykład, pestycydy są obecnie jednym z głównych oskarżonych (oprócz ubożenia środowiska naturalnego) o masowe zabijanie pszczół.

Są też groźne dla ludzi.

Według badań zeszłorocznych mogą być bardziej rakotwórcze niż palenie.

 

 

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Widzę, że masz bardzo konkretne podejście do zwierząt i dobrze przemyślałaś wszystkie argumenty. Ale mam wrażenie, że podchodzisz do tego bardzo pragmatycznie, prawie jak do wyboru sprzętu AGD – co mniej kłopotliwe, co tańsze, co łatwiejsze do „przechowania” podczas wyjazdu. A przecież zwierzę to nie tylko obowiązki, ale też emocje, więź i miłość, której nie da się do końca zmierzyć w kategoriach wygody.

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tu trzeba zna dokładniej plan zagospodarowania, jak to jest dokładnie sformułowane. Jeżeli użyto tam dokładnie takiego określenia, że dopuszcza się zabudowę nie więcej niż 20% powierzchni działki, to prawdopodobnie zapis dotyczy całej działki. Jednak pojawia się tu drugie ograniczenie - zabudowa nie może wykraczać poza obszar, na którym przewiduje się możliwość zabudowy.  Ktoś może mieć np. działkę wielkości hektara (10000 m2), a zabudowa będzie dopuszczona np. tylko w pasie 50 m w głąb od drogi.  
    • Znaczy że jeśli polscy żołnierze byli wysyłani w misji pokojowej na wzgórza Golan, to teraz grozi nam, że wzgórza Golan napadną na Polskę?     Płaszcz (kurtka) w zimie nie uchroni cię od wszystkich zagrożeń, bo nogę i tak możesz złamać, ale jednak płaszcz (kurtkę) nosisz. Prawda? A płaszcz jest drogi...
    • I bardzo dobrze myślisz.
    • Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi.   Dzisiaj podjadę tam popytać osoby budujące się blisko jak u nich wygląda kwestia wody na działce. Spytam w biurze sprzedaży czy istnieje możliwość samodzielnego wykonania badania gruntu na wybranej działce jeszcze przed zakupem.   Nie wiem czy będzie. Zapytam o to w biurze sprzedaży, czy są plany robienia rowu melioracyjnego przy nowej drodze przy jakiej będzie ta działka. Założyłem, że może być skoro przy innych drogach rowy są a sam teren może mieć problem ze stojąca wodą, a całym terenie planowana jest zabudowa jednorodzinna
    • Dziękuje za dotychczasowe odpowiedzi. Już szczegółowo opisuje jakie kroki podjęliśmy.   Właścicielem budynku i lokali: TBS Ja i mój sąsiad jesteśmy najemcami, nie jesteśmy właścicielami mieszkań.   Mam filmy około 460, w których nagrywałem hałasy codziennego użytku naszych sąsiadów powyżej, hałas przechodzących przez strop. Hałasy są w okolicach 55dB-60dB. Do sąsiada pretensji nie mam, bo żyje normalnie - nie ma  w mieszkaniu placu zabaw. Przykładowo, odkurzanie paneli generuje takie hałasy. Gdy coś upadnie to powyżej 60 dB.   Pierwotnie, "papuga" napisał do nadzoru budowlanego o to, że prawdopodobnie w lokalu są wady, które generują wielki hałas i uniemożliwiają funkcjonowanie w mieszkaniu. Nadzór budowlany uznał, że nie zajmuje się pomiarami akustycznymi, mało tego napisał, że to JA mam je wykonać i dostarczyć wyniki do nadzoru budowlanego i wtedy może łaskawie zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Filmy o których wspomniałem jako dowód Nadzór Budowlany miał doręczony wraz z wnioskiem.   Napisaliśmy więc z "papugą" do Sanepidu, ten oznajmił, że zgadza się - wykonujemy pomiary akustyczne ale od urządzeń typu wentylacje itp. Jeżeli chodzi o hałas powstały od zrobienia czegoś niezgodnie ze sztuką budowlaną to jest to w kompetencjach nadzoru budowlanego.   Z tą odpowiedzią napisaliśmy ponownie do nadzoru budowlanego, by wykonał chociażby inspekcje i pomiary akustyczne. Ten dalej przy swoim, że tym się nie zajmuje, a ja mam dostarczyć wyniki z pomiarów i wykonać je sam.   Zatem jednocześnie nadzór budowlany oczekuje bym dostarczył mu pomiary akustyczne, a z drugiej nie mam możliwości prawnej wejścia do mieszkania sąsiada. Właściciel budynku - TBS twierdzi, że hałasy są ok i to normalne, ignoruje jakiekolwiek podstawy prawne lub wdaje się w bezsensowne dyskusje, która każda zajmuje miesiąc na odpowiedź typu "a skąd Pan wie, to a skąd tamto, według nas ok" - nie możemy liczyć na właściciela budynku.   "Papuga" wysłał pismo do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ze skargą na bezczynność nadzoru budowlanego - ten ją odrzucił. Powód? Nie znany, dopłaciłem by się dowiedzieć i czekamy na odpowiedź dlaczego..   Według "Papugi" pozostają mi dwie opcje: Skarga kasacyjna do Sądu Administracyjnego lub pozew cywilny i powołanie biegłych. Papuga poinformował, że jeśli proces sądowy ruszy, a sąsiad na szybko coś zmieni lub właściciel budynku go do tego zmusi - pieniądze przepadną bo sprawę przegram.   Dlatego też zanim podejmę jedną z dwóch opcji uznałem, że we wniosku do PINB napiszę by sprawdził czy podłoga i dylatacja jest wykonana zgodnie ze sztuką budowlaną i czy jest tam odpowiednia izolacja akustyczna (wełna, mata, cokolwiek) by mieć pewność, że wyczerpałem wszystkie możliwości. Chciałem pominąć we wniosku żądanie wykonania pomiarów akustycznych - chociaż tyle, by przyszli i zobaczyli lokal sąsiada czy są tam błędy wykonawcze.     PS: Właściciel budynku zabrania nam wykonania pomiarów akustycznych nawet klatki schodowej bo jak twierdzi, takie badania mogą uszkodzić klatkę schodową ...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...