adam_mk Napisano 19 maja 2010 #1 Napisano 19 maja 2010 Poruszę tu temat już raz kiedyś gdzieś dyskutowany, bo może się komu przyda.Nie wszyscy już się pobudowali.Są tacy, co dopiero „kiwają się” nad swoim przyszłym domem i rysują i szkicują różne podejścia w pogoni za tanim sposobem ogrzania wnętrz…Od czasów Rzymskich, jak robiło się zimno, dogrzewano sobie chałupy.Metoda była dość prosta – ogień!Budowano chałupę (no rezydencję, willę, pałac…) tak, że pod podłogami tworzono kanały (kamienne, ceglane) połączone z podobnymi w ścianach – prowadzące ponad dach – do wylotu (kominowego).Palenisko było tak jakby „w piwnicy” a wytypowany niewolnik miał za zadanie utrzymywanie ognia w tym palenisku i pilnowanie, aby chałupy z dymem nie puścić.Wzorowano się na tym rozwiązaniu w całej Europie.Takim właśnie hypokaustum był wiejski „trzon kuchenny” całe stulecia świetnie się sprawdzający – jako konstrukcja i sposób ogrzewania.Chyba jaki kawałek szkicu by się tu przydał…U nas tak właśnie ogrzewali sobie Malbork… To teraz „jak okiem sięgnąć” to z niego lasu nie widać…No, na jakiś czas im jednak paliwa starczyło…Hypokaustum to dość ciekawy i bardzo pojemny akumulator ciepła zbudowany z materiałów tanich i powszechnie dostępnych.Do tego, każdy murarz je postawi jak dostanie jaki rysunek.Ale w markecie „tego” się nie kupi – bo to się ROBI – to i zapomniano o takim wynalazku.A szkoda…Można sobie wyobrazić taką modyfikację tego hypokaustum, którą dałoby się wmontować w obecnie budowane domy. No, bo jak już się ktoś zdecyduje żeby palić w piecu stałopalnym – to czemu wywalać w cały świat sporo nadmiarowego ciepła, którego normalnym systemem CO pobrać się z tego spalanego paliwa nie da?Adam M.
ja14 Napisano 19 maja 2010 #2 Napisano 19 maja 2010 Ja od siebie dodam, ze te palenisko rownie dobrze moze tez byc nad kanalami spalinowymi. Tak, ze piwnica nie jest konieczna.
adam_mk Napisano 19 maja 2010 Autor #3 Napisano 19 maja 2010 Oczywiście!Przecież to tylko szkic zasady działania dla "wzrokowców"...To naprawdę da się zrobić DOBRZE.Adam M.
stokrotka.35 Napisano 19 maja 2010 #4 Napisano 19 maja 2010 A gdyby tak polożyc cegłę szamotke,między górną ścianką kanału dymnego a posadzką, to uzyskałby sie dodatkowo akumulację ciepła ....
adam_mk Napisano 19 maja 2010 Autor #5 Napisano 19 maja 2010 A gdyby tak całą ścianę wewnątrz domu wyposażyć w kanały?Tę pomiędzy kotłownią a resztą domu?Zwykle do schodów przylega i ma marne 20cm.Zrobić kloc akumulacyjny od dołu po dach - i jest!(Tak jak na wsiach budowano.)Adam M.
jętka Napisano 19 maja 2010 #6 Napisano 19 maja 2010 adam_mk masz może dane jakiego rzędu temperatury panowały w tej pustce podpodłogowej?Domyślam się tylko, że duże skoro znalazły pierwotne zastosowanie w łaźniach.
adam_mk Napisano 19 maja 2010 Autor #7 Napisano 19 maja 2010 Różnie bywało.Bardzo wiele zależało od zastosowanego budulca. (dostępnego w okolicy)Wapienia wysoko grzać nie należy bo się wypali i rozleci...Generalnie - temperatura spalin.Około 500 do 350 stC.BARDZO DŁUGO trzeba było czekać, aż się ta kupa kamienia rozgrzeje "na fest".Zwykle wcześniej zapadała noc i palenie przerywano.RÓWNIE DŁUGO ten kloc to ciepło oddawał.Tyle - że w dość niskich temperaturach (co bardzo korzystne i miłe) bo grzano WNĘTRZA, czyli powietrze, a ono jak letko dogrzane to ulata (konwekcja) i opalarki tak się zrobić nie da!Adam M.
ja14 Napisano 24 maja 2010 #8 Napisano 24 maja 2010 Czyszczenie tych kanalow pod podloga moze byc chyba problematyczne?
adam_mk Napisano 24 maja 2010 Autor #9 Napisano 24 maja 2010 Dlaczego tak uważasz?Dlatego, że nie znasz, nie widziałeś, nie spotkałeś, poprawnie postawionego pieca/kominka/paleniska?Przecież z poprawnie rozpalonego paleniska wylatują jedynie gazy rozgrzane do wysokiej temperatury!Żadnej smoły, dziegciu czy popiołów!Upierdliwa i niezrozumiała dążność do przerobienia paleniska stałopalnego na system bezobsługowo ogrzewający odbiorniki ciepła niskotemperaturowe przez duszenie kotła sterownikami powoduje niedopalanie paliwa i wyrzut kominem całej tablicy Mendelejewa.A poza tym...Poziomo (w części) to było u Rzymian.Praktyczniejszy jest trzon grzewczy (taki poszerzony komin) w centrum budy, gdzie kanały prowadzone są praktycznie pionowo.Łatwiej też urządzić tam wyczystkę.Adam M.
ja14 Napisano 24 maja 2010 #10 Napisano 24 maja 2010 Raz na kilka lat wyczyscic jednak trzeba, chociazby z popiolu. Pod podloga byloby fajnie bo nie zabiera powierzchni uzytkowej a poza tym ogrzewanie od spodu dziala efektywniej.
el-instalator Napisano 24 maja 2010 #11 Napisano 24 maja 2010 Najprostsza wersja takiego akumulatora ciepła to solidny ciężki komin i np. kominek z wkładem i ciężką ceglaną obudową. W starych domach bywały kominy ze ściankami na jedną cegłę. Jak się to wszystko rozgrzeje, to ciepło trzyma baaardzo długo. No ale teraz jest moda na "systemy kominowe", które ciepła nie trzymają.PS. A kto z was pamięta jak długo gorący jest prawdziwy piec kaflowy? Ja się przy takim wychowałem.
adam_mk Napisano 29 maja 2010 Autor #12 Napisano 29 maja 2010 Ja też chowałem się przy piecu kaflowym...Gdzieś mam fotkę takiego hypokaustum z wiejskiej chałupy.Poszukam i wrzucę tu...Adam M.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się