Skocz do zawartości

20 cm na posadzkę - grubość warstw


Recommended Posts

Napisano
Witam
Mam 20 cm na posadzkę, czy taka grubość jak poniżej będzie ok?
- papa termozgrzewalna 3-4 mm
- styropian dwie warstwy na mijanego 4 i 8 cm, a może 5 i 5?
- wylewka 6 - 7 cm (pod częścią podłogówka)
- podłoga panele, gres ok 1 - 1,5 cm?

Na pierwszej warstwie styropianu chce ułożyć instalacje wodne. Foli na papie nie liczę - 0,3 mm jest do pominięcia

Jeszcze jedno, czy ostatnią warstwę styropianu tam gdzie nie będzie podgłówki daje się jeszcze raz folię? Czemu to służy?
Napisano
Cytat

... czy ostatnią warstwę styropianu tam gdzie nie będzie podgłówki daje się jeszcze raz folię? Czemu to służy?


są teoretycy którzy twierdzą, ze
- jastrych sie kurczy i rozszerza /coś a'la stal/
- jesli sie kurczy i rozszerza - to "jeździ" po styropianie
- jesli porusza się - to lepiej mu będzie to jakoś "umilić" /wygładzić i wymościć/
i stąd ta folia ...

ja rozumuję tak
- foli na styropian nie dawałem
- mieszkam juz kilka lat i nie zauważyłem skurczów i "jazd - ślizgów" posadzek i zadnych skutków ubocznych tego, ze nie połozyłem folii na styropian
- to czy jastrychowi slizga sie /o ile wogóle ktoś zauwazył to slizganie/ łatwiej czy trudniej - guzik mnie obchodzi
nie dbam o takie "wygody" i "umilanie"
- nawet gdybym miał posadzke ze stali /stal jak wiadomo kurczy sie na mrozie, a w cieple rozszerza/ tez nie dałbym folii na styropian dlatego, ze w pomieszczeniu jest temperatura w miare stała a styropian jest podatny na deformacje

p.s.
dylatacje posadzki od scian robi sie z cienkiego styropianu/ pianki/ i zadnych folii sie nie daje dodatkowo !
bo i po co ? icon_confused.gif
Napisano
- papa termozgrzewalna - OK

- styropian jak najbardziej "na mijanego" musi być min. 10 cm

- folia między styropianem a wylewką - nie ma potrzeby

- w strefie gdzie ma być ogrzewanie podłogowe zazwyczaj montuje się specjalny ekran z foli aluminiowej który powoduje że ciepło "odbijane" jest do góry - do pomieszczenia - należy uwzględnić to w całej dostępnej grubości - Pytający dysponuje 20 cm!

- ważne jest aby wylewka w strefie z ogrzewaniem podłogowym była "odcięta" od wylewki bez ogrzewania - ze względu na różnice w skurczu obydwu wylewek.

- pozostały system OK (pamiętajmy o folii przeciw wilgoci oraz piance wyrównującej podłoże - dodatkowe 3 - 4 mm)

- jeśli w strefie z ogrzewaniem podłogowym w grę wchodzi również podłoga drewniana to - kleimy do podłoża.

- ważne aby podłoga drewniana w strefie z ogrzewaniem była oddzielona przerwą dylatacyjną od podłogi w strefie nie ogrzewanej

Product Manager
Wojciech Warchoła
Napisano
Cytat

Zupełne minimum to 30 cm styropianu! od gruntu! Jakie potem będą rachunki?! Może da się „pogłębić”! Bo jak to zrobić za kilka lat?


Trochę szokuje mnie ta grubość styropianu!
Napisano
Cytat

Zupełne minimum to 30 cm styropianu! od gruntu! Jakie potem będą rachunki?! Może da się „pogłębić”! Bo jak to zrobić za kilka lat?


brednie skąd pan bierze takie informacje
Napisano
Cytat

Zupełne minimum to 30 cm styropianu! od gruntu! Jakie potem będą rachunki?! Może da się „pogłębić”! Bo jak to zrobić za kilka lat?


To co pan napisał, to z doświadczenia? Czy przemawiają za tym jakieś inne racje?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...