Skocz do zawartości

Narzędzia do malowania


ala_s

Recommended Posts

Witam. W ilości i różności akcesoriów malarskich można się pogubić, tym bardziej, że to moje pierwsze samodzielne malowanie. Pędzle, wałki, szpachelki... icon_sad.gif a ja zupełnie nie wiem co do czego. Sama farba to nie wszystko, trzeba wiedzieć jeszcze jakie narzędzia będą potrzebne. Jak sobie z tym wszystkim poradzić? Od czego zależy wybór narzędzi? Czy rzeczywiście będzie to miało wypływ na malowanie? Proszę o pomoc

Link do komentarza
Właśnie przeżyłem całą sobotę z wałkiem w ręku. Przede wszystkim nie możesz żałować pieniędzy na wałek, bo od jego jakości dużo zależy, dodatkowo warko kupić mały wałeczek + pędzel do wykańczania rogów i trudno dostępnych miejsc. Nie może tez zabraknąć żółtej taśmy papierowej do oklejania np. okien.
Link do komentarza
A jak duży pokój malowałeś? Wiesz co ja wcale nie mam zamiaru oszczędzać na sprzęcie malarskim. Po prostu kompletnie nie wiem co wybrać bo tyle jest różnych akcesoriów na rynku. Na przykład wałki z dłuższym włosem, z krótszym, a to różne szerokości... icon_sad.gif a skoro tyle tego jest, to chyba przypisane są im różne zadania.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Cytat

A jak duży pokój malowałeś? Wiesz co ja wcale nie mam zamiaru oszczędzać na sprzęcie malarskim. Po prostu kompletnie nie wiem co wybrać bo tyle jest różnych akcesoriów na rynku. Na przykład wałki z dłuższym włosem, z krótszym, a to różne szerokości... icon_sad.gif a skoro tyle tego jest, to chyba przypisane są im różne zadania.


Po co sie głowic jakie kupic,wydawac na wałki,przeciez od tego sa malarze,a jak zle pomalujesz i farba bedzie odchodzic to znowu robota i wydatek na materiały i wałki.
Link do komentarza
Cytat

Witam. W ilości i różności akcesoriów malarskich można się pogubić, tym bardziej, że to moje pierwsze samodzielne malowanie. Pędzle, wałki, szpachelki... icon_sad.gif a ja zupełnie nie wiem co do czego. Sama farba to nie wszystko, trzeba wiedzieć jeszcze jakie narzędzia będą potrzebne. Jak sobie z tym wszystkim poradzić? Od czego zależy wybór narzędzi? Czy rzeczywiście będzie to miało wypływ na malowanie? Proszę o pomoc



a Ty chcesz malować pokój czy cały dom?
bo ja ostatnio malowałam z mamą nieduży pokój. I wystarczył nam zwykły wałek i pędzel (szerszy i węższy), wałek to nawet nie wiem, bo to mama kupowała. No i taśma malarska do zabezpieczenia listew podłogowych i okna. laugh.gif

Może jak malujesz cały dom/mieszkanie to powinnaś się bardziej przyjrzeć narzędziom icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • pozytywów nie brakuje, kiedyś usłyszałem komentarz nie byle kogo, że wcześniej z tego budowano chlewy i obory i tak było, niemniej materiał ok silikaty (czyli wapienno-piaskowe) też piją wodę, z czasem nabierają wytrzymałości i zmniejsza się ich "wodożądność" ; skoro budowę rozwlekacie w czasie to i z pozbyciem się wody nie będzie raczej problemu, nawet i z gazobetonem   co do formalności - projektantowi płacić nie musisz, odnośnie wpisu do DB w tej sprawie to byłbym ostrożny, bo KB to obecnie doopa, a nie znaczący uczestnik procesu inwestycyjnego i takim wpisem mógłby namącić, bo jednak najprawdopodobniej to kompetencje projektanta; jaką grubość ścian konstrukcyjnych z gazobetonu chcesz zamienić na silikat?   woda stojąca na płycie - możesz na ścianie od wewnątrz zrobić pasek izolacji ścian na grubość posadzki, albo i wyżej, ale wtedy materiałem, który nie pogorszy przyczepności tynków/gładzi (szkło wodne?)b bawić się w różne materiały to moim zdaniem przesada, ale jak masz tak wypaśną budowę, to i to możesz
    • To mi brzmi bardziej jak inwestor zastępczy. Większość deweloperów ściany działowe wrysowuje w planach jako koncepcję a nie docelowe, właśnie po to by kupujący mógł w razie czego wprowadzić zmiany. To jest dużo tańsze niż kucie, wywożenie gruzu, przekładanie instalacji elektrycznych.  Od lat czytam czasopisma wnętrzarskie i w opisach realizacji często jest wspomniane, że zmiany w układzie wprowadzano na etapie budowy domu. Sama udzielam na forach rad co do układu wnętrz, bo ludzie piszą, że deweloper będzie stawiał ścianki i prosi o rysunek jak mają stać, jesli będzie wprowadzona zmiana
    • dziadzie, ty się wyprzesz samego siebie jak zajdzie taka potrzeba, żałosne
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...