Skocz do zawartości

Zakładamy trawnik - rodzaje murawy, porady


Recommended Posts

Napisano

Założenie trawnika nie jest sprawą prostą. Oprócz przygotowania podłoża, trzeba wybrać odpowiednie nasiona i fachowo je posiać. Można też zdecydować się na trawnik z rolki. Niezależnie od wyboru, utrzymanie murawy w dobrym stanie wymaga sporo zabiegów – systematycznego nawożenia, podlewania i koszenia.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/wokol-domu/ogrod/a/864-zakladamy-trawnik-rodzaje-murawy-porady

Gość ogrodniczka56
Napisano
A jakie narzędzia potrzebne są żeby wykonać trawnik z rolki???.
  • 8 lata temu...
Napisano
jeśli chcemy mieć mocny i piękny trawni to przede wszystkim wybór nasion Możesz się narobić a na końcu i tak efekty będą słabe. Podstawa jest mieszanka – nasiona trawy. często słabe, jednoroczne,. Do tego nie z każdego urośnie kępa. potem susza, różne uszkodzenia kępy, kępy wypadają i pomimo trawnik co roku do renowacji był. miałem to samo. dopóki 3 lata temu nie dostałem może mieszanki RPR, to jest cos co używa się na profesjonalnych boiskach (Premier League, Narodowy) czy polach golfowych. dostałem od gościa który w UK byl grasskeeperem. Petarda !!! generalnie chodzi o to ze po wysianiu ziaren rośnie kępa trawy ale dalej wyrastają z niej w bok rozłogi i z nich następne kepy trawy i potem dalej rozłogi i tak do momentu aż ci pokryje cały trawnik, czy zagęści ubytki. działa i na nowy trawnik i na wszelkie renowacja, regeneracje. U nas to ma nazwe trawa samozagęszajaca czy trawa zagęszczajaca przez kłącza – jakoś tak. można sobie wygoglować. Oczywiście, nadal trzeba pielegnowac trawnik, a zwłaszcza podlewać  ale teraz jest on tak gęsty i chol..nie odporny, ze można czolgie po nim śmigac (małymy).
Napisano

Trawa sportowa na boiska to akurat zły wybór do przydomowego ogródka, chyba, że kogoś bawi co dwa-trzy dni koszenie (bo trawy sportowe bardzo szybko rosną). 

 

Kupowanie drogiej mieszanki (np. Kiepenkerl) bez systemu automatycznego nawadniania mija się z celem. Ręczne nawadnianie nigdy nie będzie tak skuteczne jak automatyczne i problem pojawia sie gdy chce się wyjechać na urlop latem. 

Bez systemu nawadniania wystarczy jakaś tania, pospolita firma, jak Rolimpex. Ale uważać na tanie mieszanki no-name z Allegro. To często są oszustwa. takie mieszanki zawierają trawy pastewne i jednoroczne. 

 

Gośc piotr - w mieszance trawnikowej to oczywiste, ze muszą być trawy rozłogowe. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Powiedz to tym w bloku, co malowali pokój.     Też pytałem grok-a i zalecał odwożenie do PSZOK-u (oczywiście, oddzielne postępowanie z brudami niebezpiecznymi), ale co drugie zdanie zalecał zapoznanie się z zasadami lokalnymi segregacji, bo mogą to regulować odmiennie. Do doopy więc z takimi zasadami, które w każdej gminie mogą być inne. Naprawdę, mam dość robienia doktoratu z segregacji odpadów przy każdej dupereli. Kiedy wreszcie producenci zaczną oznaczać wyroby i ich opakowania jakimiś kodami, żeby nie mieć wątpliwości w tym zakresie? To producent wie jakie materiały wchodzą w skład i co się z nimi da zrobić. Dlaczego ten obowiązek zrzuca na mnie i to bez wynagrodzenia?
    • Czemu, przecież nikt  Cię nie zmusza, żeby bujać się do  PSZOK z jedna para rękawic po malowaniu. Wrzucasz do reklamówki i leży w garażu, aż się uzbiera odpowiednia porcja odpadów do samodzielnego wywozu. Wywieziesz razem z tekstyliami, ale w osobnym worku, albo z meblami, elektroodpadami, oponami lub innymi odpadami, których nie odbierają na miejscu. Trzeba tylko w głowie sobie to zakodować.         
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
    • Jeśli ktoś jest uczulony na jad pszczół to nie chodzi boso i ma pod ręką autostrzykawkę z adrenaliną.      Nawet angielskie uniwersytety zaczynają rezygnować z dwustuletnich, równiutko wystrzyżonych trawników, żeby nie odstręczać od siebie młodych talentów, zainteresowanych ochroną planety.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...