Skocz do zawartości

Kotłownia w budynku gospodarczym ?


Recommended Posts

Napisano
Witam,. jestem na etapie budowy domku jednorodzinnego, obecnie mam stan zero (fundamenty). Projekt domu był indywidualny, i jakoś przeoczyłem temat kotłowni, z uwagi na brak sieci gazowej będe chciał użyć kocioł na groszek i tutaj wymiary kotłowni (2m x 3,15m) ograniczają zastosowanie takiego kotła, ponieważ jakby go nie obrócić to zawsze brakuje miejsca na wyjęcie ślimaka czy też na wygodną obsługę (czyszczenie) itp. Z uwagi że już klika osób na forum wypowiadało się że mają kotłownie poza domem mieszkalnym, będę chciał umieścić piec w budynku gospodarczym. Czy taki wariant się opłaca, jaka powinna być maksymalna odległość pieca od pomieszczeń mieszkalnych ??
Chciałbym także zastosować ogrzewanie podłogowe - gdzie wtedy znajduje się "centrala" rozprowadzająca, czy wówczas trzeba będzie doprowadzić ciepłą wodę do "kotłowni" (jaką obecnie mam w planach) u z niej dopiero rozprowadzenie podłogówki na poszczególne pomieszczenia ?
To samo pytanie dotyczy zasobnika na wodę użytkową i całej instalacji - w jaki sposób trzeba będzie wówczas rozplanować całą instalację ??
Gdzie będzie zawór 4-drogowy ??
Gdzie wówczas powinien być umieszczone naczynie wzbiorcze ??
I kolejna sprawa - w projekcie kotłownię mam w dom, jakie procedury papierkowe powinien zrobić aby przenieś kotłownie do budynku gospodarczego, czy to wymaga zgłoszenia w starostwie i zmiany w pozwoleniu na budowę ? Czy wystarczy tylko zmiana naniesiona przez kierownika budowy ?
Jeśli umieszczę piec w innym budynku wówczas zyskam dodatkowe "czyste" pomieszczenie, które będę chciał wykorzystać na np. pralnię, itp.
Do pytania załączam rzut działki.

Dzięki za odpowiedzi.
Piotr

DSC01446.jpg

Napisano
Na postawienie budynku gospodarczego potrzebne jest projekt - przynajmniej uproszczony - gdyż zależnie od jego powierzchni (do 25 m2 lub powyżej) budowę można rozpocząć na podstawie zgłoszenia lub uzyskania pozwolenia na budowę.

Przy zlokalizowaniu kotłowni poza domem mieszkalnym należy zadbać o zminimalizowanie strat ciepłą na drodze przesyłu, a więc zlokalizować je możliwie blisko a rury dobrze ocieplić.

W kotłowni warto zlokalizować wymiennik ciepła, co pozwoli na obniżenie temperatury wody zasilającej budynek a wiec i mniejszych strat ciepła. Natomiast lokalizacja innych elementów układu grzewczego zależeć będzie od konkretnej konfiguracji instalacji c.o. i c.w u.
Napisano
Ja posiadam projekt zarówno na dom jak i na budynek gospodarczy, który będzie pełnił także rolę garażu na dwa samochody oraz ma dwa dodatkowe pomieszczenia z czego jeden będę chciał wykorzystać na kotłownię którą będę chciał "przenieść" z budynku mieszklanego, a "kotłownię" z planów domu będe chciał przemienić w pralnię czy coś podobnego. W planach kotłownia jest w budynku mieszkalnym, czy takie "przenoszenie" jej do innego budynku wymaga jakiś dodatkowych spraw papierkowych ? Czy tylko wystarczy zmiana naniesiona przez kierownika budowy ?

Piotr
Napisano
Ja proponuję tak: w gospodarczym kocioł + zawór + wymiennik z pompami,
w domu rozdzielacz a z niego zasobnik na ciepłą wodę, wyjście na grzejniki i podłogówkę
do połączenia budynków widziałem kiedyś takie izolowane rury z thermafleksa rozwijane z metra
  • 6 lata temu...
Napisano
1 godzinę temu, mat1234 napisał:

Jak sie sprawdza takie ogrzewanie ile kosztuje zamontowanie takiego ogrzewania

Na pewno grzeje.

A ile kosztuje? to zbyt ogól ie zapytałeś, bo może kosztować  5 tys ale i tez 30 tys albo i 50 tys.

Doprecyzuj zapytanie wtedy można będzie odpowiedzieć coś konkretniejszego.

Napisano

chodzi mi o to ile kosztuje podlaczenie pieca do domu bez zakupu pieca chodzi ile kosztuja takie rury do polaczenia co musi byc przy piecu zeby to dzialalo wszystko co musi byc w domu i gdzie musi dochodzic doprowadzenie i czy w czasie budowy fundamentow musi byc to juz wyprowadzone

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...