-
Posty
98 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
2
Wszystko napisane przez bachus
-
Witam Ale za to w meandrach występuje opór przepływu, niedoceniane przegrzewanie się instalacji w momencie osiągnięcia wyższych temp. w zbiorniku co skutkuje mniejszą sprawnością. trzeba brać pod uwagę wszystkie za i przeciw a jest ich jednak wiele. pozdrawiam. Witold
-
Witam. coolibeer napisał: A pozwolę się nie zgodzić z kolegą. Moje zdanie jest takie: http://www.bachus.com.pl/wicia/index.php?site=publikacja2 pozdrawiam. Witold
-
Witam. Pozwolisz Adamie, że wrzucę parę kamyków. To sreberko aluminiowe to wydaje mi się nie będzie potrzebne. Jeżeli zrobisz absorber miedziany i poczernisz go z jednej strony to od strony pleców goły metal jaki by on nie był będzie miał bardzo małą emisję stąd stosowanie "reflektora" też da niewielki skutek. Emisja w podczerwieni dla miedzi i aluminium jest na podobnym poziomie. Stali pewnie i tak nie dasz bo się fatalnie obrabia. A przeznaczając 20kzł to będzie chyba lepiej kupić 20 kolektorów które w stagnacji dają te 160 stopni niż rzeźbić 180m2 z o wiele mniejszym skutkiem a więc na pewno blaszka miedziana cytując "Ale jak ma być dobrze" Wydaje mi się, że z tymi 180 kW to trochę przesadziłeś. przy ułożeniu pionowym kolektorów nie uzyskasz 1 kW z 1m2. No nawet przy współczynniku 0.6 w szczycie to niewiele ponad 100kW. Jednak nawet z takim wynikiem to te 6m3 wody przy upalnym i słonecznym lecie to trochę mało a i tak też się zdarza. No chyba, że czegoś nie zrozumiałem. pozdrawiam. Witold
-
Witam. Bronek497 jak widzisz wszyscy poprzedni "doradcy" doradzali Tobie: wypruj instalację i połóż ją na nowo, ale podejrzewam, że żaden z nich nie miał takiej usterki u siebie. Ja podpowiem Tobie co innego. Przede wszystkim nie przejmuj się, nie Ciebie pierwszego to spotkało i nie ma takiej dziury której nie można załatać. O ile to możliwe postaraj się wydzielić uszkodzony odcinek rury, przy grzejniku to nie problem ale może z drugiej strony gdzieś do czegoś jest ona podłączona. Jeżeli w ścianie trójnikiem do pionu to też nie problem. Ważne, że do rury jest dostęp od strony grzejnika. A ponieważ pora już dość późna i nie chcę mi się pisać bo wywód byłby długi to zadzwoń do mnie to powiem Ci co masz zrobić dalej : 502-513-736 pozdrawiam. Witold Jabłoński
-
Witam. Jednak nie jest łatwe odróżnienie towarów np. Chińskich od innych póki nie nawalą trzeba mieć niesamowitą wiedzę aby na pierwszy rzut oka odróżnić. W dziedzinie kolektorów słonecznych mogę pomóc w poniższym linku: ="http://www.bachus.com.pl/wicia/chiny.html"kolektory chińskie pozdrawiam. Witold
-
Witam. kingaj napisał: Kingaj nie strasz tak ludzi, jak chłop ma jaja i dwie prawe ręce to może zrobić sobie coś takiego: U mnie to hula jak talala a zabezpieczenie to można zrobić na parę sposobów a najprościej to zawór bezp. na 1,5 bara i odpływ do kanalizy. A toto nawet nie kominek tylko przerobiona koza, grzeje 130m2 plus 600l ciepłej wody. pozdrawiam. Witold
-
Witam. Super B naisał: Kolektory próżniowe po zsypaniu śniegiem nie są w stanie "same" go rozpuścić, w przeciwieństwie do kolektorów płaskich. Dla tego śnieg trzeba fizycznie usunąć. Ponieważ montowane są na dachu, gdzie dostęp jest czasami nie możliwy dla właściciela, to zaistniała potrzeba usunięcia go z ziemi. Stąd ten pomysł wykonania takich "grabi". ifra napisała: KODA ja myślałam, że kolektory są najbardziej efektywne w lecie - to po co je zasłaniać roletą? po co jest ta roleta? Tak zgadza się ale czasem właściciel właśnie w lecie jedzie na urlop. I na ten czas jest ta roleta. pozdrawiam. Witold
-
Witam. Zalegający śnieg na kolektorach próżniowych to faktycznie problem. Wielu zastanawiało się jak pozbyć się śniegu z zasypanego kolektora Ale jeden z moich klientów rozwiązał to tak: Jak widać "polak potrafi", to pierwsza wersja będą następne bardziej wyrafinowane. To nad kolektorami to roleta na lato. pozdrawiam Witold
-
Witam. No właśnie, ale jestem mocno nie zadowolony, że kolega T.B. tak ochoczo przez podanych prez was wielkościach spalanego paliwa zabierał się do tfurczej krytyki a jakoś moje 15GJ pozostały bez echa. Czyli co mój domek jest cacy? pozdrawiam. Witold
-
Witam. zbigmaz1 napisał: Na zjęciu widzę, że do ogrzewania używasz moderatora JOGI, jak się sprawuje i czy jesteś z niego zadowolony? pozdrawiam. Witold
-
Witam. Pozwólcie, że powrócę do wcześniej poruszanego tematu. HenioK napisał: Mam zakopany czujnik temp. pod środkową częścią płyty na głębokości ok 1,3m. Pod koniec sierpnia temperatura gruntu 22 stopnie (dostarczyłem nieco ciepła z kolektorów). Dzisiaj jest 14,9 stopnia. Ale pomiary z ubiegłego sezonu bez dostarczania ciepła w grunt: lato 2008r 15,4 stopni, wiosna (marzec) 12,9 stopnia. Płyta izolowana 12cm styr, fundament ocieplony z zewnątrz 10cm styr. Te 12,9 stopnia to najniższa temp. jaką udało mi się osiągnąć. Jaka jest temp. pod samą płytą nie wiem ale myślę, że na pewno nie mniej niż w gruncie, ale faktycznie warto to sprawdzić bo mam możliwość wwiercenia się pod płytę. T.B. napisał: Przy takiej ilości czujników można wyrysować piękną przestrzenną mapę rozkładu temp. A więc gdzie ta mapa? bajbaga napisał: Nie koniecznie sporym błędem. W cytowanym linku użyto czujników PT100, te jak i PT1000 dla dokładnych pomiarów wymagają faktycznie kalibracji. Ale są czujniki tak zwane cyfrowe np DS18B20 które nie wymagają kalibracji w stosunku do długości jak i tym bardziej temp. przewodu do którego są podłączone. T.B. napisał: A to wydaje mi się, że żarty to Pan robisz z nas. Folia faktycznie dobrze przewodzi ale leży na styropianie. A pustka powietrzna to nie izolator? A wracając do tematu to ja przez ostatnie 3 miesiące zużyłem 15 GJ Pozdrawiam.
-
Witam Wszystko pięknie i ładnie ale do ogrzania wody ta pompa ciepło pobiera z miejsca w którym stoi a jeżeli jest podłączona do komina wentylacyjnego to COP zimą nie jest już taki rewelacyjny. Jest jednak to dobre rozwiązanie na lato. Pobiera ciepło z budynku o oddaje je w c.w.u. czyli jako klimatyzator pozdrawiam
-
Witam. A cóż tu gdybać, instalacje dualne na zachodzie są popularne: zbiornik z filtrem na deszczówkę w ziemi, rura z pompą, na poddaszu zbiornik z zaworem, rura w dół do ustępów ew. do prysznica. Ciekaym rozwiązaniem jest rozliczanie z zrzuconych ścieków. U nas montuje się wodomierze na pobraną wodę z wodociągów a ścieków możemy zrzucić do woli, tam montowane są liczniki na ścieki. Są u nas firmy, które mają w swojej ofercie zbiorniki na deszczówkę z układem filtrów. Witold Jabłoński
-
Witam. Niepotrzebnie kolega straszy te 200 st.C rury osiągają w srodku i to tylko w stanie statycznym, na zewnątrz zimne jak ryba, króćce przyłączeniowe rozgrzewają się ale są one osłoniętei zabezpieczone otuliną. Jeżeli są małe dzieci to na pewno stłuką i pokaleczą się i lepszym miejscem jest dach. Witold Jabłoński
-
Witam Oczywiście koszt mysi być wywarzony, ale inwestując w odnawialne źródła ciepła inwestujemy we własne zdrowie. Ci co twierdzą że to się nie opłaca będą zawsze nam smrodzili paląc w piecach starymi oponami bo im to jest opłacalne. A co pozostawimy naszym dzieciom? efekt cieplarniany? A jakimi kryteriami kalkulują właściciele pomp ciepła, którzy wywalili kupę klasy na ich instalację. Po za tym zmienia się kultura techniczna i tego musimy być świadomi. A tak na marginesie to się zwróci prędzej czy później a jaka frajda z posiadania! Pozdrawiam Witold Jabłoński
-
Witam. Dom faktycznie " zimny " ale sytuacja nie jest beznadziejna napisz jaka jest szerokość tej pustki powietrznej. Pozdrawiam Witold Jabłoński
-
Witam A tu z kolei ja się nie zgodzę, i to nie dla tego że tak się nie da bo i w istniejących budynkach można zaspokoić 100% ale z punktu ekonomicznego nie jest to zasadne. Zeby osiągnąć tak wysoki stopień pokrycia na ciepło nie możemy robić tego przy zastosowaniiu samych kolektorów a w połączeniu z pompą ciepła - nadwyżki latem w grunt a zimą po przez pompę do budynku. Oczywiście budynek musi mieć do tego wszystkiego rekuperator. Dopiero takie połączenie urządzeń da nam pokrycie ze słoneczka w bardzo wysokim stopniu. a i tak nie osiągniemy 100% bo pompa zużyje nam trochę prądu, chyba że dołożymy parę baterii słonecznych lub wiatrak. Na razie takich budynków w Polsce nie ma ale przy galopujących cenach energii powstaną sybciej niż nam się wydaje, a widać to po ilości instalowanych instalacji solarnych. Pozdrawiam Witold Jabłoński
-
Witam. Przeglądając forum na temat kolektorów wielu z nas zastanawia się czy kolektorami można ogrzać dom kolektorami słonecznymi. Zostało przytoczonych wiele liczb a jak ma się to w praktyce? No właśnie w praktyce wygląda to tak, że wielu piszących nie widziało takiej instalacji na oczy nie wspomnę o wykonaniu jej własnoręcznie. Ja jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że kolektorów mogę mieć ile chcę a raczej ile wejdzie na dach. Swój dom wyposażyłem w instalację kolektorów do dogrzewania, weszło mi na dach 9 szt kolektorów płaskich, powierzchnia podłogówki dogrzewanej kolektorami wynosi ok. 80m2 Posiadam również pomieszczenia gdzie są grzejniki panelowe, ale są one ogrzewane w sposób tradycyjny. I tu pytanie czy to się sprawdza? Czy jest to wystarczająca ilość kolektorów w stosunku do dogrzewanej powierzchni? Ja twierdzę, że przydało by się jeszcze dorzucić parę sztuk, i w planie mam zainstalowanie jeszcze 10 próżniówek. Spytacie Państwo dlaczego tak dużo? A to z prostej przyczyny: W zimie dzień jest przecież krótki i jeżeli dogrzewamy to przez cały sezon grzewczy średnia dzienna wychodzi nam ok. 5 godzin dziennie a w grudniu ( 22 ) tylko 3.5 godziny a ciepło chcemy mieć 24 godziny. Następnym powodem jest kąt pochylenia kolektorów - w moim przypadku jest to ok. 38 stopni ( leżą na połaci dachu ) a powinno być co najmniej ok. 60-70 stopni bo ten kąt jest najbardziej korzystny do dogrzewania. No i najważniejsze: w jakim stopniu chcemy mieć pokrycie w ciepło z kolektorów, im większa ilość tym większe pokrycie. I tu proszę nie wierzyć, że instalując 2,3,4 kolektory dogrzejemy budynek a raczej będzie to kłopot o czym poniżej. Sama instalacja też musi być wykonana z " głową " a nie jest ona łatwa szczególnie przy ogrzewaniu mieszanym pomijając koszty. I tu szczegół techniczny: ciepło uzyskane z kolektorów " pompujemy " w podłogę, żadne gromadzenie w zasobnikach na później. Proces dogrzewania budynku zaczyna się na etapie projektowania, sama podłogówka również musi być wykonana pod kolektory ( rozstaw rur w podłodze ) co na etapie układania nie jest uwzględniane. Można by tu przytoczyć jeszcze parę rad, ale takie instalacje rozwiązuje się w sposób indywidualny a szczególnie w budynkach już istniejących i twierdzenie, że kolektory zaspokoją nam 85% energii ( jak tu ktoś twierdził ) jest mocno przesadzone bo to zależy od ich ilości. I jeszcze drobny szczególik na koniec: A jak się skończy sezon grzewczy co zrobić z tym ciepłem, którego jest z kolektorów dużo więcej niż zimą? A budując taką instalację też to musimy wziąć pod uwagę. Podsumowując: ciepła woda użytkowa - zawsze i w każdym budynku bez problemu dogrzewanie - w wielu przypadkach nie do zrealizowania.
-
Witam. Oj chyba kolega nie ma racji. właśnie kolektory i pompa ciepła powinny być z sobą nierozerwalne. Pomijając koszty ładowanie ciepłem wymiennika gruntowego kolektorami latem i odzyk tego ciepła pompą zimą.
-
Cieplo ze slonca moze byc akumulowane na okres zimowy, a co za tym idzie oszczednosci jakie taka inwestycja przynosi to okolo 80% na C.O. oraz okolo 70% na C.W.U. A w czym akumulować to ciepło? z lata na zimę czy z dnia jak świeci słońce na wieczór zimową porą?
-
Pan Brzęczkowski z uporem maniaka prezętuje na różnych portalach system oszczędności w bateriach bezdotykowych i małych termach i to prawda ale to tylko jeden ze sposobów oszczędzania, innymi są kolektory słoneczne. Ale czy szanowny Pan kiedykolwiek widział instalację solarną? albo porozmawiał z jej użytkownikiem? Instalacja solarna wcale nie musi być droga. pozdrawiam.