Głowę posypać i skłonić w pokorze bośmy grzeszni skoro na dom nas stać. Naprawdę każdy gatunek pali się inaczej? Nikt mi na to nie zwracał uwagi wcześniej.
Taka zmiana taryfy może być bardziej wyczerpująca niż te kilka groszy więcej które zapłacimy za prąd w normalnej stawce. Odpoczynek jest wart więcej niż pozorne oszczędności.
Nie wiem czy to się uda za tanie pieniądze. Najlepiej było by odszukać tego kto projektował stary budynek. Ale, ja wiem... Czasami można naruszyć stabilność konstrukcji domu więc jak już robić to solidnie.
taki żart z mojej strony. A poważne pytanie jest takie: Jak to jest z ewolucją kolektorów? Czy one zmieniają się szybko czy ten sam sposób montażu jest dzisiaj i ma szanse być za lat 10?