Podczas układania wełny mogą rzeczywiście odrywać się z niej niewielkie ilości luźnych włókien, ale z ułożonego materiału nic się już nie wykrusza. Między warstwą wełny a podłogą powinna być ułożona folia paroizolacyjna, która zabezpiecza wnętrze przed wilgocią parującą z gruntu, a wełnę – przed zawilgoceniem parą migrującą z wnętrza w odwrotnym kierunku, izoluje je też od pyłów z włókien, jakie mogłyby się unosić nad warstwą izolacji i przez szpary w podłodze wnikać do pomieszczenia.