Skocz do zawartości

rett

Uczestnik
  • Posty

    139
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez rett

  1. Tak, to komin systemowy : SKORSTEN PLUS, wykonawca mi go wybrał bo ja się nie znam na tym. Nawet nie wiem, czy jest dobry czy nie. Na tej stronie jest cały jego opis : https://www.skorsten.pl/skorsten-plus a tu mały fragment : ...to uniwersalny system kominowy przeznaczony do odprowadzania spalin z urządzeń na każdy rodzaj paliw. Stosowany z kotłami c.o. opalanymi zarówno paliwami stałymi, ciekłymi jak i gazowymi. Jest to najbardziej uniwersalny komin, który pozwala na zastosowanie w większości systemów grzewczych znajdujących się w ofercie rynkowej. W środku jest ceramiczny wkład w otulinie z wełny mineralnej. A tak wygląda komin w przekroju : Trzy mniejsze, przekreślone prostokąty to wentylacja. Ta okładzina na nim, to styropian przyklejony na klej cementowy a na nim jeszcze siatka z włókna szklanego zatopiona chyba w tymże kleju i jako ostatnia warstwa, tynk cienkowarstwowy, częściowo widoczny. Wykonawca postawił mnie przed faktem dokonanym i sam zrobił to ocieplenie komina (używając płyt twardszego styropianu pozostałego po izolacji podłogi) na zewnątrz budynku ponad dachówkami, które kończy się jak widać na zdjęciach na poddaszu zaraz pod deskowaniem. Gdzieś powyżej jest zdjęcie jak to wygląda z zewnątrz. Znalazłem jeszcze takie oznaczenie kodowe : EN13063-1 T600 N1 D 3 G50, EN13063-2 T400 N1 W 3 O50 i EN13063-3 T600 N1 D 3 G50 . Przyznam, że dalej nie wiem czy kontynuować z tą okładziną na poddaszu czy nie ? A co z moim pierwszym pytaniem :
  2. Dalej kontynuuję wątek. Dodam, że nie śpieszę się pracą bo terminy mnie nie gonią, wolę skupić się na jakości. Przypomnę tylko, że dach jest dwuspadowy. Obecnie jedną stronę poddasza mam już gotową. Zbliżyłem się do komina a moje pytanie brzmi : Czy muszę jakoś przygotować szczelinę między deskowaniem a bokiem komina ( wypełnić ją czymś), czy pozostawić ją pustą, tak jak jest? Drugie pytanie to : czy powinienem komin dalej ocieplić od konstrukcji aż do podłogi, czy też zostawić go wewnątrz poddasza gołym ?
  3. Zastosuję się do waszych rad, o części sam już myślałem tj. o koszykach na liście na końcu rur spustowych ale o studzienkach nie pomyślałem. Przemyślę w których miejscach i dołożę ze dwie lub trzy. O równym spadku rur wiedziałem ale brak mi było informacji na ile stopni ten spadek ma być. Zrobię go na 1,5 do 2 st. Rozpocznę rurą o średnicy 110 mm, poprzez 160 mm a zakończę ostatnią prostą 200mm. Zakopię ją na 80 - 100cm. To by było wszystko, dzięki za pomoc.
  4. Dzięki redaktorowi za post 12, postaram się zastosować do wskazówek. Czy mogę otrzymać wyjaśnienie tego fragmentu : Czy chodzi tu o to, żeby zadbać aby liście i inne śmieci nie leciały do środka rur ? Odpływów na poziomie terenu (koryt) raczej nie biorę pod uwagę bo finansowo korzystniej wychodzą rury pod gruntem. Mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie jak powinna być zakończona taka rura na samym końcu, w miejscu, gdzie wypływać będzie woda na zbocze. Ma zostać otwarta, czy też zakończyć to jakąś kratką czy też uchylną klapką zamykającą dostęp dla małych zwierząt ?
  5. Przypomnę fragment mojego wcześniejszego wpisu :
  6. Grunt jest mój, część "górna", na której będzie później ogród i ta część 15 metrowej pochyłości, aż do piaszczystej drogi na końcu spadku, o której wcześniej wspomniałem. Te pionowe rynny mają średnicę 8,5 cm., poziome wyglądają na takie same. Od tych pionowych, których jest 4 sztuki, chcę poprowadzić najpierw 4 przedłużenia, które połączą się później po dwóch bokach domu w dwie rury i które to finalnie zejdą się w jedną końcową rurę, która będzie tą finalną, tymczasowo wychodzącą na skarpę. te pierwsze chcę zrobić ze zwykłej kanalizacyjnej 110-tki a tą finalną to pewnie trzeba będzie zrobić ze 160-tki. Czy dobrze myślę ? A może są jakieś zamienniki zamiast tych rur kanalizacyjnych, które są tańsze albo łatwiejsze w montażu ?
  7. Mieszkam w okolicy Grudziądza, tj. w strefie gdzie hz = 1.00 m. Z mapki widać, że powinienem zrobić wykop bliżej 1 m. głębokości a nie 60-80 cm., więc tak raczej zrobię. Spadek też będę musiał zrobić trochę większy, co wynika z pochyłości gruntu wokół domu na dwóch przeciwległych bokach ( ok. 4%), bo tylko w ten sposób utrzymam rurę na odpowiedniej głębokości. Zgadza się ale planuję to jako rozwiązanie tymczasowe. Docelowo myślałem o zakopaniu na końcu rury zbiornika takiego jak do szamba, betonowego o pojemności 6m. sześć. ale problem z dowozem do ogrodu i później z ustawieniem tak dużego zbiornika wybił mi to z głowy. Alternatywą dla betonowego jest zbiornik plastikowy, łatwiejszy w ustawieniu ale za to 2 lub 3 krotnie droższy, co sprawia że teraz zrobię tylko rury a w odleglejszym terminie dostawie zbiornik. Ale deszczówka z rury musi gdzieś wypływać, więc przez jakiś czas będzie spływać po skarpie. Tak to sobie wymyśliłem. A czy rura o średnicy 110 mm. wystarczy ? Pomarańczowa bo szara to raczej za słaba.
  8. No ale żeby nie zamarzło to ta rura powinna być na odpowiedniej głębokości. Zamierzam zakopać rurę na ok. 60 - 80 cm. poniżej gruntu. Przesadzam, czy dobrze myślę ? Też tak po cichu myślałem, więc problem ze spadkiem chyba rozwiązany. A co z wypływem wody na zbocze, czy nie łamię tu jakichś regulacji prawnych ?
  9. Ta pochyłość ma jakieś 15 metrów długości a dalej jest polna droga, piaszczysta, więc do drogi nawet nie dopłynie, bo to zwykła łąka jest, trawa i chwasty na piachu.
  10. Planuję ułożyć pod ziemią rury odprowadzające wodę z rynien. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć na jakiej głębokości musi iść taka rura i z jakim spadkiem powinienem ją ułożyć ? W obrębie mojej działki jest duże obniżenie terenu, coś jak skarpa, jakieś 40 st. pochyłości. Czy mogę wyprowadzić tą rurę na skarpę i tam zakończyć, pozwalając wodzie swobodnie wypływać na pochyłość ?
  11. Dzięki za filmik. Choć nie dał mi odpowiedzi na moje pytania, to jest to jakaś opcja co do wyboru materiału, jednak po zakończeniu filmu pojawiły się propozycje następnych filmów na temat fug i tam już znalazłem minimum wiedzy. Co do różnicy między fugą cementową a ceramiczną, to z tego co zobaczyłem wynika, że ta ceramiczna jest twardsza od cementowej a reszta właściwości jest podobna. Nikt mi nie napisał nic dobrego o produkcie Atlasa, więc po mojej niefortunnej przygodzie z tą fugą (choć nie ja ją kładłem) spróbuję teraz tej od Mapeia, osobiście ją aplikując. Oby wyszło lepiej.
  12. Chciałbym zafugować płytki na ścianie w łazience. Ze względu na kolor skupiłem się na dwóch rodzajach fug : cementowa Mapei oraz ceramiczna Atlas. Co do fugi Mapei to słyszałem, że prezentuje przyzwoity standard, natomiast o fudze ceramicznej Atlasa nic nie słyszałem i nie znam jej zalet czy też wad. Czy ta ceramiczna ma lepsze właściwości od cementowej Mapei'a i lepiej się sprawdzi w łazience, czy raczej odradzacie. Może zaproponujecie jeszcze coś innego ? Dodam, że Atlasa, ale elastyczną, nie ceramiczną mam na płytkach w salonie i moim zdaniem się nie sprawdziła. Po wyschnięciu nie uzyskała pożądanego koloru (jest dużo jaśniejsza, jakby wyblakła), w różnych miejscach różne odcienie koloru. Zastanawiam się nad jej wymianą.
  13. Tak też mam zamiar to zrobić. Taśma dwustronna na konstrukcję do płyt G-K, nie na całej długości lecz punktowo, co 20-30 cm. Na to pasy folii paroizolacyjnej pionowo, z góry na dół układane z odpowiednim zakładem około 10 cm plus jeszcze na to drugi rodzaj taśmy do łączenia zakładów po całej długości i na górze i dole oraz klej-uszczelniacz przy ścianach. Macie jakieś konkretne taśmy do polecenia ? Dystanse, czyli szczeliny między płytami G-K. Ja osobiście tak robiłem, nie większe niż 3-5 mm. Sufit w salonie 6x5m po roku od wykonania nie widzę żadnych problemów. Jak inni to robią nie wiem.
  14. Kontynuuje wątek. Obecnie ocieplona połać poddasza wygląda tak : Robię sam więc idzie powoli. Chciałbym już tą jedną połać pokryć folią paroizolacyjną a później płytami G-K. Czy paroizolacje mogę podkleić do konstrukcji pionowo czy też muszą być one poziomo od góry do dołu? Później płyty G-K też chciałbym kłaść pionowo.
  15. Co do ocieplenia na jętkach, to tak właśnie myślałem zrobić a jeśli planowana wentylacja przez kalenicę nie będzie działać prawidłowo, to pozostaje mi zrobić ją poprzez ścianki szczytowe, tak jak radzicie. Mam już nawet gotowe otwory w ścianach szczytowych, które kiedyś zrobił murarz, choć na razie zasłonięte warstwą ocieplenia ze styropianu od zewnątrz ale wyciąć w nim otwór od wewnątrz, to nie problem. Czy otwór około 20 cm. x 20 cm. w każdej ze ścianek szczytowych wystarczy i czy trzeba go zabezpieczyć jakąś specjalną kratką od zewnątrz, czy też zwykła plastikowa, taka jak np. w łazience wystarczy ? I jeszcze jedno. Zastanawiam się, skoro te osiem dachówek wentylacyjnych to za mało do prawidłowej wentylacji, to po co dekarze je tam w ogóle założyli, przecież sami wyliczali ile jakich dachówek zamówić ?
  16. Zrobiłem z bliska kilka zdjęć. Tak to wygląda : Od środka na zewnątrz : deskowanie, membrana, potem znowu jakieś drewno, chyba łata, na łacie widać dachówki i na dachówkach jakaś gruba folia karbowana. Co jest powyżej tej folii nie wiem, przypuszczam, że gąsiory. Tak, po 4 na każdej skośnej połaci dachu. W sumie osiem.
  17. Nie było mnie na forum przez kilka dni. Siła wyższa, sorki. Chciałbym kontynuować wątek wentylacji kalenicy. Dzięki animus za grafikę, jak to powinno wyglądać. U mnie wygląda to tak: Deska obu połaci dachowych jest cofnięta , ale membrana nie jest przybita do brzegu cofniętego deskowania. Jak to wygląda powyżej membrany nie wiem, nie mam jak sprawdzić. Czy takie przecięcie membrany wystarczy do prawidłowej cyrkulacji powietrza, czy też powinienem poprawić ten górny wylot ? Dodam zdjęcie wentylacji dachu z zewnątrz, może się do czegoś przyda:
  18. Dzięki, dalej już sobie z tym poradzę. Mam jeszcze małe pytanie odnośnie membrany dachowej. Kiedy cieśle kładli membranę na deskowanie, to u góry, w miejscu gdzie dwie płaszczyzny dachu się łączą, przecięli nożem tą membranę w poziomie, na całej długości dachu. Oczywiście w celu wentylacji. Ten górny wylot powietrza nie jest taki, jak wlot przy podłodze, za murłatą. Ten dolny jest otwarty, tak, że widać światło z zewnątrz a u góry tylko przecięta membrana. Czy to wystarczy, czy też powinienem poprawić ten górny wylot ?
  19. Dzięki za podpowiedź, jak dziś pojadę na budowę, to sprawdzę, czy zmieści się jeden profil, czy dwa. Jak też zauważyłem, to raczej powinien być to większy profil, np. CW100, niż mniejszy, taki jak podsufitowy. Czy mam go zamontować szerszą częścią (na płasko) do tych krótkich deseczek po prawej stronie okien, czy też pionowo do krokwi ? To dalej będzie poddasze nieużytkowe.
  20. Czyli co ? Przewiercić w krokwi kilka otworów ? Czy nie osłabi to wytrzymałości samej krokwi ? Obecnie wygląda to tak: Jak widać, okna nie są po środku, między krokwiami a przesunięte maksymalnie na lewo. A może by to zrobić tak, że na tej wąskiej przestrzeni na prawo od okien można by zrobić coś, jakby połączenie przestrzeni wentylacyjnej pod oknami z tą nad oknami, za pomocą np. plastikowej rury kanalizacyjnej 5 cm. średnicy albo 2x3cm. Czy to dobry pomysł i czy to wystarczy ? A co do ścianek działowych, to jaki rozmiar profili powinienem zastosować ?
  21. Rozpoczynam ocieplanie poddasza. W projekcie pierwotnym było to poddasze nieużytkowe i wełna miała iść na podłogę strychu. Zmieniłem to na ocieplenie pod deskowaniem skośnych połaci (dach dwuspadowy) i utworzenie kilku pokoi zamiast jednej wielkiej, otwartej przestrzeni. Czy najpierw powinienem ocieplić całe skośne połacie a potem postawić ścianki działowe, czy też wpierw podzielić to ściankami działowymi a potem zająć się ociepleniem skosów ? Mam też dwa okna dachowe i widzę tu problem ze szczeliną wentylacyjną. Normalnie robię szczelinę pod deskowaniem na ok. 3.5 cm. od murłaty do samej góry, tam membrana została przecięta przez dekarza. Metoda utworzenia szczeliny popularna, papiaki i sznurkowanie. Ale tam, gdzie między krokwiami są okna, to po obłożeniu tego płytą g-k, tuż pod oknem nie będzie wylotu na zewnątrz a nad oknem nie będzie wolnego wlotu powietrza do szczeliny. Jak to rozwiązać ?
  22. Dzięki !
  23. Czy jest zakaz stosowania tych metalowych łączek/redukcji wchodzących do środka ceramiki i "MUSI" być zastosowana ta obejmująca otwór od zewnątrz ? Jeśli tak, to będę zmuszony do wymiany jej na nowy rodzaj. Czy wynika to z przepisów, czy też ta sugestia o wymianie metalowej łączki/redukcji na inną, to dobra rada wynikająca z chęci zabezpieczenia komina przed ewentualnym uszkodzeniem w przyszłości ?
  24. To właśnie było coś takiego. Byłem w firmie, która instaluje kominki i piece wolnostojące aby się dopytać co i jak mam zrobić, żeby podłączyć kozę i tam, po rozmowie z majstrem, wskazał on, że właśnie tego potrzebuję, więc kupiłem i zamontowałęm. Teraz, na ścianie wygląda to tak : Czy coś z tym łącznikiem nie tak jak trzeba, bo już sam nie wiem ?
  25. Jak pojadę dziś na budowę to zrobię kilka zdjęć. Wieczorem, po powrocie wrzucę je. Dodam jeszcze, że ten komin był w planie w tym miejscu i od samego początku z myślą, że będzie podłączony do kozy. Murarzowi dałem wolną rękę w kupnie materiałów z hurtowni i on wybrał ten komin, marki 'Skorsten' bodajże. W przekroju wygląda tak: Średnica otworu dymnego 21 lub 22 cm. Na wlot założyłem redukcję na 15 cm. bo wyjście na rurę na piecu jest również 15 cm. średnicy.
×
×
  • Utwórz nowe...