Skocz do zawartości

dedert

Uczestnik
  • Posty

    743
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Wszystko napisane przez dedert

  1. To zdjęcie z netu, poglądowe. U mnie bedzie cały wykop w geowłókninie w formie kokonu, jakieś 50x40 cm. Tylko zastanawiam się jak przymocować geowłóknine do studzienek
  2. A jakie znacie sposoby żeby owinąć włókniną przy studni rewizyjnej? Bo jeśli nie będzie owinięte to jest to najsłabszy punkt drenażu ktory może się zamulić? Tu znalazlem zdjecie ze mozna owinąć samą studnie w taki sposób: Z tym ze nie wiem czemu ktoś tu dal jeden wspólny wlot i wylot. Przecież powinny być osobno. I czy wlot musi być na tym samym poziomie co wylot, czy może nieco niżej bądź wyżej?
  3. Moze kamien pod rurami żeby lepiej filtrować, chociaż od tego jest włóknina, albo dla amortyzacji drenu, nie wiem. Piasek pod ławami pewnie jako poduszka na glinie. Wiem ze dają tez sam chudziak albo bez niczego czylu ławy na glinie. I tak mam zrobiony garaz na glinie ktory stoi obok domu w dylatacji z domem (nie ma wspólnych ławy). Wiec wydawać by się mogło ze ona budynki mogą inaczej pracować ale póki co nie widać żadnych przesuniec ani pracy garażu w stosunku do domu.
  4. To jest dom podpiwniczony, pod spodem glina, ale ławy nie stoją bezpośrednio na glinie tylko najpierw została nasypana warstwa piasku 20 cm ale okazało się że niezbyt dobrze się zagęszcza więc z ław w szalunkach drewnianych zostało wybrane 8 cm piasku i zalane chudziakiem. Czyli ławy stoją na 12 cm piasku i 8 cm chudziaku. Nie wiem czy to coś pomoże, czy jest to poprawnie i czy taka poduszka zadziała. U mnie dren wyglądałby tak. Przecina go garaż stąd są dwa punkty początkowe - 1 i 2. Punkt 2 jest wyżej a punkt 1 niżej z uwagi że wiedziałem iż będzie szło pod kanalizacją to żeby nie robić dużego spadku tego odcinka obniżyłem punkt 1. A lokalizacja rury kanalizacyjnej wygląda tak. Pod nią do chudziaka jest tylko 13 cm przestrzeni. Wiem że nie można schodzić poniżej chudziaka. Więc mam raptem 3 cm na ewentualną podsypkę z otoczaka. Ale czy otoczaki powinny naciskać na rurę kanalizacyjną? Czy nie uszkodzą jej? Kanalizację powinno się chyba zasypywać piaskiem? Dlaczego sądzicie że zrobienie redukcji będzie wiązało się z ograniczeniem przepływu? Jeśli dren będzie odciągał tylko wody gruntowe których może nie będzie wiele (obecnie w ogóle nie ma, wygrzewają się na działce jaszczurki ;)) to rura 80tka czy 50tka powinna sobie poradzić? Najlepiej jakby była możliwość puścić jakąś rurę eliptyczna albo dwie 50mm w mufie redukcyjnej. Ewentualnie myślę żeby odcinek od kanalizacji do studni rewizyjnej (jakieś 2 metry) zrobić z rury pełnej bez perforacji żeby nie wypłukiwać okolic ławy, lub perforację górą. Obecnie zasypuje podsypką pod rury drenarskie, która ma właściwości dobrze zagęszczające. Jak pisałem mam glinę, więc pod ławy zostało nasypane najpierw 20 cm pospółki (piasku), ale okazało się że niezbyt dobrze się ona zagęściła chociaż w nazwie miała pospółka i żwirownia sprzedawała tylko takie cos pod ławy i domy a tym stawiano. Ale faktycznie nawet po zagęszczaniu zagęszczarką wciśnięte podeszwy buta nie było problemem. Więc zostało wybrane 8 cm z szalunków, zalane chudziakiem i na tym stoi ława ze zbrojeniem podłużnym i poprzecznym. Wybieram to co naleciało do wykopu czyli luźną glinę i uzupełniam dobrą podsypką żeby rury drenarskie z otoczakami nie siadały zbytnio. Czy podsypka powinna mieć już spadek czy spadek robi się w obrębie otuliny z otoczaków czyli samą rurę?
  5. Za rogiem jest już studnia rewizyjna skąd woda pojdzie dalej na dzialke do zbiornika 10m3.
  6. Mam taką sytuację że przez ławę wystaje mi rura kanalizacji. Góra rury znajduje się na ok 6 cm od górnej płaszczyzny ławy więc drenaż mogę puścić pod tą rurą. Ale dren rury ma 100mm więc dodając jeszcze jakąś warstwę otoczaków wychodzi dość niebezpiecznie blisko dna ławy i nie chciałbym tego podmyć. Więc czy można to zrobić tak żeby pod rurą kanalizacyjną dać łącznik z jakiejś pcv o mniejszej średnicy (i ewentualnie ponawiercać w kilku miejscach) po to żeby nie schodzić za nisko z drenem? I jak wtedy rozwiązać sprawę geowłókniny wewnątrz której będą otoczaki, jak obwiązać to wszystko? Czy przerwać owijanie w miejscu kanalizacji i zasypać tą część samym piaskiem? Tylko wtedy nie mogę ponawiercać tego łącznika bo może zamulić dren Ewentualnie dla pewności mógłbym pod tym zrobić wylewkę betonową żeby uchronić przed podmywaniem dna ławy w razie jakbym miał zejść nisko drenem:
  7. Stemple są ale są luźne bo wysychają. One juz kiedyś były zdjęte ale założyłem je znowu bo właśnie miałem poprawiać te bloczki. Teraz podstemplowalem metalowymi regulowanymi 20kn w 3 miejscach. Pod stemplem i nad stemplem dałem zaprawy cementowej żeby wyrównać powierzchnie podparcia. Musze pogrzebać z tymi rzutami bo tam była dołożona belka przez wieniec jako kontynuacja przerwanego wieńca, balkon jest zbrojony gorą i dołem. Pierwotnie balkon mial być podparty na słupkach murowanych lub metalowych ale zostal dozbrojony balkon i wieniec + dodatkowa belka przez wykusz. Ok. Wygląda to tak. W projekcie na próżno szukać rysunków czy opisów belek. Pierwotnie miały być tutaj słupki: a zostało dozbrojone taką belką 35x25 (chyba 6 lub 5x12 dołem, 4x12 górą) do tego biegnie przez całą ścianę i narożne tarasy taka belka 6x16 górą i 4x16 dołem ze strzemionami 4 ciętymi (wiem że można to było zrobić prościej i zrobić osobne zazębiające się belki) Dodatkowo w belce tej została zakotwiona belka stropowa (nadciąg) 35x25, której 4 pręty chyba górne wchodzą w wykusz: A balkon jest zbrojony tak że pręty górne wchodzą na 2 metry w strop (kratka górą i dołem 12x12 z prętów 12mm):
  8. Musze wymienić bloczki przy balkonie i chciałbym go zapobiegawczo podeprzeć. Mam dużą ilość stempli drewnianych jednak te widzę reagują na wilgoć i gdy jest sucho to kurczą się a w mokre dni pęcznieją. Więc wydaje mi się ze się nie sprawdzą. Myślę nad zakupem kilku stempli metalowych. Jakiej wartości kN powinny być stemple bo widzę różne wersje od 10kN do 20kN? Czy w upalne dni metalowe tez reagują i się minimalnie wydłużają? Czy pod i nad stemplem ma być goły beton? Czy w sytuacji jesli stempel się nagrzeje i będzie ciasno umieszczony miedzu stropem a nadproża balkony to nie może dojść do mikro pekniec betonu?
  9. Myślę że wyjście bloczka dolnego nie było by problemem ale nie wiem jak wytrzymały by bloczki nad tym, przecież one stracą oparcie i pewnie też popękają. Czy coś pomoże jesli w 3ech warstwach dolnych wywiercę po dwa otwory 12mm w spoinie poziomej i wkleję dwa pręty żebrowane jak to sie robi w warstwach podokiennych? Ewentualnie zamiast bloczków dolnych moge zrobic maly żelbetonowy filarek o wymiarach pęknięty bloczków 25x25x75cm, który będzie miał pręty wklejone w wieniec dolnego stropu
  10. Zapomniałem dodać ze pod spodem piwnica wiec jest strop, wieniec. Bloczki mokre bo woda opadowa leży na stropie i bloczki wchłaniają.
  11. To leży na papie. Naprzeciwko jest identyczny filar ale pierwszy bloczek na spodzie jest na całą długość a nie z połówki i tam pęknięcia nie ma. Wydaje mi się też że siadlo na papie po wylaniu stropu (wcześniej na samych szalunkach stropowych pęknięcia nie bylo). Wyciągać bym tego raczej nie chcial bo musialbym balkon pewnie podeprzeć metalowymi stemplami których nie mam. Zdaje sobie sprawę ze najlepszy tu byłby slup żelbet.
  12. W wykuszu nad którym jest balkon żelbetonowy zbrojony gorą i dołem pojawiła się rysa, pekniecie na 3 warstwach od dołu. Jak widać źle jest to przewiązane, zamiast całym bloczkiem od dołu mam to zrobione połówkami. Wiem ze to nie poleci na bok ani do góry ale nie chciałbym żeby po tynkach wychodziła tu dalej rysa. Co mi przychodzi do głowy to wypchnąć dolną spoinę pionową i zalac jakas masa pcc. Ewentualnie później wywiercić po dwa otwory w spoinie na głębokość 40cm i wkleić na kotwę po dwa pręty 6mm żebrowane, z tym że wydaję mi się ze wiertło znajdzie sobie prostszą drogę i pojdzie w gazobeton zamiast w spoinę. Co sądzicie?
  13. A co byście doradzili żeby beton wszedł w każdy zakamarek? Będę zalewał tą jamę. Mam wiele zapraw jak: * Webertec 754, * PCI R4 nanocret Fluid (do 20 cm aż, rozpływna bardzi fajna zaprawa), * Sika Grout 4R też rozpływna ale nie tak jak PCI, * oraz PCI Repaflow i tu właśnie dylemat bo w niektórych opisach jest traktowana jako ekspansywna pęczniejąca, a w innych jako ekspansywna poprzez dużą rozpływność i wnika w każdy zakamarek. Ale jest to do podlewek pod maszyny, wysoka wytrzymałość, raczej brak włokien jakie ma PCI Nanocret R4 czy Webertec 754 (sika Grout 4R też chyba nie ma włokien). Zrobiłem też test na jej pęcznienie i urobiłem troche i zalałem w mały przezroczysty pojemnik zaznaczając markerem poziom, ale po związaniu nie zauważyłem zwiększenia objętości. Chyba że to pęcznieje w stanie płynnym? I wydaje mi się że R4 Fluid sobie najlepiej poradzi z uwagi na rozpływność, ale jak widać na zdjęciach nie każde miejsce mogłem zrobić odpowietrzenia. Powycinałem rowki idące poza niebieską linię gdzie będą deski szalunkowe: Ale nie wiem czy to wystarczy Zalewane będzie od góry skąd świeci słońce. Szalunki będą mocno wibrowane buławą. Ale obawiam się że jeśli pojawią się jakieś pustki to pręty mogą w tym miejscu rdzewieć. Myślałem nad tym żeby może te miejsca gdzie są obawy że beton nie dojdzie posmarować specjalną betonową masą na korozje (mam cos takiego w PCI) lub dzień wcześniej (lub tego samego dnia) zaszpachlować te miejsca na żółto o które się obawiam masą z długiej szpachelki. Tylko obawiam się że jeśli zrobię to tego samego dnia to podczas wibrowania całości masa odpadnie
  14. Czy więźbę można przesuszyć? Leży pod gołym niebem od jesieni zeszłego roku, bez przykrycia. Przyszły teraz słoneczne dni i zaczęła schnąć i pojawiły się pierwsze pęknięcia. Więc przykryłem plandeką żeby uchronić przed nadmiernym wysychaniem. Pod plandeka dmucha sobie ale tez jest ciepło. Pojawiły się kolejne pęknięcia, wiem że u więźby to normalne ale czy przykrywając w taki sposób je przyspieszyłem jej wysychania? Czy jak będzie nadmiernie przeschnięta czy cieśli to nie będzie przeszkadzać, będzie chyba mniej podatna na prostowanie?? Widać też poskręcane końcówki gdzie nie były obciążone. Największe pęknięcia są też na końcówkach. Słyszałem o jakimś smarowaniu wapnem które ma temu zapobiegać. To ma być jakieś gęste wapno? Czy teraz już musztarda po obiedzie?
  15. A dokładnie który Rustkill? Czy chodzi o RUST-KILL 5798? Jakiego typu to farba jest? Chlorokauczuk czy poliwinylowa? Jotun czy to ta okrętowa Conseal Touch UP? Jest do nabycia na allegro.
  16. Mam coś takiego jak PCI Repafix od 2mm do 50mm. Ale po niemiecku napisane i nie wiem czy to wodoszczelne i jak z wytrzymałością
  17. Muszę przygotować miejsca pod słupy dachu na stropie. Część słupów będzie stała częściowo na stropie a część na belkach (nadciągach). Problem w tym że nie jest żadne z tych miejsc idealnie wyrównane, są fale powstałe w skutek używania listwy wibrującej. Oczywiście mógłbym to zeszlifować ale chciałbym to od razu zaizolować przeciwwilgociowo i myślę czy zamiast folii użyć jakiejś masy, wylewki wodoszczelnej i w dodatku samopoziomującej. Czy znacie jakieś rodzaje mas które przy grubości 2cm są wodoszczelne i nie popękają pod naciskiem dachu? Czy w przypadku kiedy pod słupem nie będzie idealnego poziomu to dekarz będzie podkładał jakieś kliny? Nie będę używał drewnianych podwalin pod słupy ponieważ mój dekarz cieśla odradza gdyż pozioma podwalina wysychając zmniejszy swoje wymiary bardziej niż pionowy słup.
  18. Ja korzystam ale kolega poszedl oszczędnościowo i zastanawiam się czy będzie warto. A tak z ciekawości chciałbym dopytać o tą wełnę: 1. W przypadku pożaru komin bez wełny osiągnie wysoką temperature, rozumiem ze chwilową. Co może się stać ze ścianami z gazobetonu? Zapalą się? 2. Wełna ma też chronić przez wytworzeniem kondensatu, w jakich sytuacjach? W okresie grzewczym czy przed gdy nie jest palone? Przecież na spodzie jest skraplacz. 3. Kolejna wyczytana przeze mnie funkcja wełny to zapobieganie ucieczki ciepła i poprawa ciągu. Wydaje mi się że ocieplanie sprawia że ciepło zamiast zostać w ścianach to jest izolowane od scian i wychodzi kominem ponad dach? Czy się mylę? Więc na chłopski rozum ciepło w nieizolowanym kominie jest wykorzystywane do ogrzewania sąsiadujących pomieszczeń i ścian?
  19. Piec na pellet. Postawiłem komin ceramiczny Rondo plus, który miał w zaopatrzeniu wełnę wokół ceramiki. Było z nią trochę problemów ponieważ po montażu ceramiki na klej i obłożeniu wełną to gdy majster nakładał kolejny pustak keramzytowy na zaprawę i ustawiał pion to potrafiło przestawiać nieco ułożona niżej ceramikę. Teraz zastanawiam się czy wełna była faktycznie potrzebna, bo czy nie lepiej jakby ciepło zostawało w domu, w ścianach i dodatkowo ogrzewało pomieszczenia przez które przechodzi? Czy jako komin można użyć pustaków okragłych wentylacyjnych ceramicznych? Pytam z ciekawości bo tak zrobil znajomy co wzbudziło moje zdziwienie bo chyba taki pustak musi mieć swoją wytrzymałość na temperaturę? Dodatowo byl to komin na kominek opalany drewnem
  20. Kupując Schiedla liczyłem na dość dobrą jakość i równe wkłady a tu się okazuje że nie jest tak pięknie. Wypusty ceramiki nie dolegają całą swoją powierzchnią, potrafią się chybotać przez to że powierzchnia styku jest tylko w kilku punktach a nie po całości. Czy to normalne? Czy muszę przebierać wkłady żeby do siebie pasowały? Jaką funkcję pełni dołączony kit? Czy tylko doszczelnia czy też wyrównuje naprężenia jak w zaprawie murarskiej? Po kilku dniach jest on nadal miękki lub zaschnięty ale rozciera się w palcach. Czy on stwardnieje pod wpływem temperatury? Jak widać nie zawsze da radę uzyskać gładkie łączenia. W jakiej kolejności układać komin? Zauważyłem że przy pionizowaniu/poziomowaniu poziomicą keramzytowych pustaków, środek potrafi się przestawić i robią się zęby na łączeniach.
  21. A czemu byle jakie? Jeżdżąc po tartakach widywałem gorsze, popękane, krzywe, pofalowane krawędzie, oflisy. To wg tego co widziałem jest o niebo lepsze. Nie jest to strugane ani suszone komorowo ale u nas w regionie nie bawią się w takie coś, brak czasu
  22. Ok. A co z układaniem świeżej więźby? Tak raczej nie może stać jak na zdjęciu? Tylko że z liczenia wychodzić ze najdłuższa krokiew powinna ważyć ok 200-250kg. Trzeba 3 chłopów do tego by to poukładać
  23. No tak, zapomniałem o okapie. 110cm będzie. Czy świeżą więźbę powinienem rozłożyć na równym wypoziomowanym miejscu? Obecnie wygląda tak i góra jest mocno zwichrowana. Jak tak poleży ze dwa tygodnie to się pewnie pokrzywi? Wilgotność 32%
  24. W końcu po wielu miesiącach oczekiwania na więźbę i cyrków przerzucaniem odpowiedzialność na wspólników z różnych tartaków dotarła na miejsce. Wygląda on poza jedną krokwią narożną o długości 1050cm (z naddatkiem oczywiście więc pewnie z 20-30 cm będzie odcięte). Wygląda tak. Czy może ktoś się wypowiedzieć czy ma to wpływ na wytrzymałość takiej krokwi?
×
×
  • Utwórz nowe...