Jeśli terenówka to prawdziwe 4x4 (Nissan Patrol, Jeep, Suzuki Jimny) a nie jakiś pseudoterenowy suv. Warto jednak pamiętać, że utrzymanie samochodu terenowego jest sporo droższe niż zwykłej osobówki, szczególnie "z drugiej ręki". Może taniej i prościej będzie jednak powalczyć z gminą ewentualnie zrzucenie się z sąsiadami na parę wywrotek kruszywa.