prawie i robię prawie to samo i inne... Co do tajemniczości - dość dużo by było pisaniny, a wszystko można podeprzeć przykładami. Każdy element ma wpływ i wymusza, ogranicza następne wybory, ale odwrotnie też Fundament można zrobić na kilka sposobów, a każdy ma inny koszt... itd. Pierwszą, najważniejszą decyzją wpływającą na koszt budowy jest jego POWIERZCHNIA Prowadziłem kiedyś budowę domu coś koło 200m2. Inwestorzy - małolaty, mieszkali w kawalerce, budowa oczywiście kredyt. Stan surowy zrobiliśmy w około trzy miesiące + przerwy technologiczne miesiąc wiązał strop. Wykończenie robił właściciel część oczywiście zlecając innym. Po 2 latach zrobił prawie parter, poddasze zostawiając na "potem" Kilka działek obok starsi troszkę (około 50-ki) inwestorzy stawiali domek 70 parę m2 razem z poddaszem. Ekipa przyjechała w piątek, pukali trochę młotkami, w sobotę mieli stan surowy otwarty i wykończoną elewacją Było to kilka dni przed przerwą technologiczną u "małolatów". Po miesięcznej przerwie wpadłem do "starszych" ... można się wprowadzać. Znam dużo podobnych ciągnących się latami budów... kończy się kasa i wybory np: zabudowa kuchni czy kominek