Skocz do zawartości

joks

Uczestnik
  • Posty

    4 234
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    124

Wszystko napisane przez joks

  1. Halogen w garść , prześwietlić ściany i wtedy będzie wiadomo jak dobrze te tynki są położone .
  2. Skuć choć pewnie bardziej zdjąć , odkurzyć , od czoła dać prostą deskę na takiej wysokości aby parapet wszedł z 3-4mm luzem , zwilżyć wodą ,wyrównać jakąś masą wyrównującą - może być Nivoplan Plus , po wyschnięciu zdjąć deskę , zamontować parapet , wyszpachlować od spodu do parapetu jakimś gipsem , wyszlifować ....i tyle chyba...
  3. Odemnie skasowali by kilka kopów tam gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę .
  4. Teraz to już grubszy remont a nie poprawka ... Wtrakcie remontu to nie są specjalnie skomplikowane sprawy , ale.........są systemy montażu ....i niewielka niedbałość w trakcie wykonywania skutkują tym co u Ciebie , i będzie kosztować extra ze strony tego co będzie poprawiał ...A jeszcze tak zachodzę w łeb czy jest coś takiego jak zawór zwrotny do brodzików ....do kanalizy ,,grubej '' owszem ....ale na odpływ liniowy?? zbaraniałem ...
  5. Poszukaj jakiegoś glazurnika który ma dobre opinie , jeżeli ma dobre opinie to powinien to ogarnąć od A do Z , i który za takie gówn...o się podejmie ...to nie jest dużo roboty tylko że będzie rozłożona w czasie ...dzień na zrobienie porządku z odpływem i zalanie posadzki w brodziku , trzy tyg aby wyschło , dwie godziny położenie hydroizolacji wraz z matą hydroizolacyjną i taśmami i czekanie aż wszystko złapie...jakieś 5 dni , ułożenie płytek w brodziku pół dnia , za dwa dni pofugowanie , uszczelnienia sylikonem i montaż kabiny - jeden dzień .
  6. Jak bym zobaczył że ktoś u mnie w domu zamontował by odpływ liniowy na piankę .......posesję opuściłby w czarnym worku . Hydroizolacja to jest między klejem na które są przyklejone płytki a podłogą .....a to jest megamega ważne ....I to właśnie ta cienka warstwa odpowiada za to aby nikogo niżej nie zalało ... Wtedy stałaby woda w odpływie i by pewnie odcinała smród z kanalizy ....niech nie pierd......mówią głupot ...
  7. W obrębie kabiny hydroizolacja przestala istnieć wraz z interwencją w odpływ .Niestety czekają Cię koszta .Ja bym teł łazienki nie oddał do użytku bez zerwania posadzki w całej kabinie , bez zerwania płytek w obrębie 0,5m od kabiny, bez zerwania płytek pierwszego rzędu na ścianach aby potem uzyskać ciągłość hydroizolacji łącznie z taśmami uszczelniającymi , bez ustawienia bądź wymiany odpływu ,bez wylania nowej posadzki w kabinie , i bez położenia maty hydroizolacyjnej z dedykowaną chemią do niej . Tak że jest lipa...... Gdzie mieszkasz ?
  8. Coś szwankuje z odpowietrzeniem ....druga sprawa , sąsiedzi na dole będą mieli piękne zacieki na suficie bo hydro poszłooooooo...
  9. Przy płytkach 20stkach 2mm spoko wystarczy , nie ma co panikować że podłogówka , ja u siebie 10 lat temu robiłem płytki 30tki z fugą 1,5mm i jakoś nic do tej pory się nie dzieje .
  10. Wszelkie poprawki będą widoczne , od ręki tego co to będzie poprawiał będzie zależało jak bardzo ..
  11. Grubość kleju zależy od formatu płytki , 7mm kleju pod płytkę dwudziestkę to dwa razy za dużo .
  12. Udzielający się w tym wątku , co niektórzy, mają to w duu....pie..
  13. pisałem na pierwszej stronie tego wątku ... Ja skończyłem na drugiej stronie tego wątku bo wiem z doświadczenia na tym forum że z niektórymi po prostu nie idzie się dogadać , są głusi na czyjeś uwagi ...ale swoje racje będą przedstawiać do śmierci tylko z tego powodu że ich racja jest najichsza ...a moja nie jest najmojsza.... Tak Was czytam i szlag mnie trafia .....tyle bicia piany o jeden domek gdzieś w Polsce ........żal mi trochę Was..
  14. Ruski mafiozo zwiedza Luwr .............chodzi , zwiedza ....ogląda ....w pewnym momencie tak stanął , zamyślił się ...i na głos rzecze ...,Tiaaa....ładnie , ładnie ..skromnie ...ale ładnie ..''
  15. Nie święci garnki lepią ...ten nic nie spier.....li co nic nie robi . Ja tak nauczyłem się dłubania w hydraulice , elektryce i kilku innych sprawach . Kiedy z robotą trzeba było mi czekać na hydraulika dwa tygodnie aby zrobił instalacje w zapyziałej łazience i na koniec robota którą zrobił była ni przypiął ni przyłatał krew się zagotowała ....Kupiłem niezbędne narzędzia i sam zrobiłem . Z elektryką było podobnie ....mieszkanie w bloku potrafię ogarnąć kabelkami , potem tylko wołam znajomego z uprawnieniami który sprawdza , dostaje na przysłowiową ,,flaszkę'' - ile to zależy ile roboty zostawiam jemu i nie muszę czekać z niczym a swoją dolę od klienta dostaję , i to niezłą ...Tak więc nie bój nic i działaj , jak coś sknocisz to elektryk to wyniucha i poprawi ..najwyżej Ci powie -,,kto panu to tak spierd...lił ????!!!.
  16. Mnie wsio ryba dla kogo będzie moja robota , mnie interesuje tylko za ile ta robota... A tak wogóle to tylko z ciekawości zadałem pytanie pytającemu ....już się najeździłem po zagranicach i suma sumarum tutaj mam co robić ...a nie jechać na zachód i spać na euro ........paletach...
  17. Sami docenci dokoptowali ....lekarze , inżynierowie .......cza im stworzyć warunki godne do mieszkania ... A robić nie ma komu .....że tak klasykiem pojadę....
×
×
  • Utwórz nowe...