Tak jak zabawki - im prostsze, trym bardziej inspirujące, wydaje mi się, że lepsze byłyby motywy, dające dziecku większe pole do wyobraźni - jakieś sylwetki, zarysy, mapy, litery itp.: To chyba w większości naklejki, ale chodzi mi raczej o rodzaj motywów. Taka dekoracja też sprawi, że dziecko będzie miało pokój wyjątkowy, a nie opatrzy się tak szybko jak kopia Disney'a na ścianie. No i w pokoju 13 m2 to taka dżungla chyba może małego człowieka przytłoczyć.