Kolega coulignon złożył mi ciekawą propozycję Oczywiście przystałem. Może zapisze się w jako pionier malowania kopuł Chodzi o brudzenie się kopuły i farbę, która by temu zaradziła. " Jest to bardzo specyficzna aplikacja. Myślę nad nią od kiedy kopułę zobaczyłem i dowiedziałem się co pójdzie na piankę. Mam dwa pomysły na rozwiązanie sprawy "brudności" kopuły. Ale..... Śmiało mogę powiedzieć że nikt z takim problemem się nie mierzył. Ja tez nie. Propozycja moja jest taka: od południowej strony kopuły znajdujesz 2 miejsca po 1m2 powierzchni. Dostajesz nieodpłatnie dwie próbki farb w kolorze kopuły. Malujesz, czekamy do lata. Jeśli po tym czasie brudu nie będzie a farba nie będzie wykazywała jakiś wad (spękania i odspojenia) to wtedy mogę powiedzieć że jestem w stanie rozwiązać Twój problem. Pasuje? "