Skocz do zawartości

autorushd

Uczestnik
  • Posty

    4 102
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    4

Wszystko napisane przez autorushd

  1. Rura od GWC wstępnie wprowadziłem do studni. Jeszcze czeka mnie zakończenie rury króćcem z siatką
  2. Kurcze miałem parapety do zrobienia w łuk, ale sobie odpuściłem bo nie znalazłem wykonawcy.
  3. Dziś kontynuacja całodzienna obrabiania palisad. Dawaliśmy geowłokninę i na to gruby żwir. Ale to nie jest ostateczna wersja. na to pójdzie jeszcze jakiś kamień ozdobny. Ale to dopiero jak się za ogród wezmę. Dziś przewaliłem taczkami kilkanaście ton. Teraz leżę i do jutra się nie zwlekę choćby mnie wołami wyciągali.
  4. Dziś na budowie walka z palisadami. Niestety nie udało się dokończyć. Jutro cd.
  5. Dziś na działce walczyłem z perzem. Dawno się tak nie zmachałem. To będzie długa walka. W garażu jest już kostka.
  6. No niestety w właściwie dobrze. Trzeba uważać aby nie przesadzić.
  7. Dziś był zwariowany dzień. Załatwiłem w końcu spór z Praktikerem odnośnie młota. Oddano mi pieniądze. Producent palisad okrągłych nie wyrobi się z dostawą co zmusiło mnie do zmiany i będą palisady pozbruk ale już nie okrągłe. W garażu pojawiła się kostka, ale byłem tylko na samym początku tego rozkładania. Oraz zrobiłem spływ z tarasu. Szybciej będę pozbywał się z niego wody.
  8. Witam, wiec dziś sprawa z Praktikerem została definitywnie załatwiona. Dostałem zwrot gotówki za młot Do rozwiązania mocno przyczynił się rzecznik praw konsumenta ze Skierniewic Pani Maria Błaszczyńska. Sami widzicie jak się chce to można wyegzekwować swoje prawa nawet z takim molochem jak Praktiker
  9. Dziś będą już fotki z ułożoną kostką. Zbudowanie podbudowy zajęło dwa dni. W tym czasie zostały zakopane także rury o reku.
  10. Dziś znów natknąłem się na jaszczurkę Potem walka w garażu potem barierki na końcu dokopałem się do studni.
  11. Dziś zgodnie z planem zaczęliśmy posadzkę w garażu.
  12. Jutro praktycznie zabieram się za GWC2 "A to tekst kolegi adama mk odnośnie wym wodnym GWC. "GWC WODNY 2: Jeżeli są odpowiednie warunki – woda na głębokości kilku metrów i bardzo mało miejsca na żwirowiec, to można spróbować dobrać się do ciepła gruntu w inny sposób. Budujemy studnię kręgową, której zastosowanie w gospodarstwie jest oczywiste i bardzo potrzebne. Wewnątrz studni urządzamy klasyczną „chłodnię kominową” . Mała pompka zanurzona w wodzie pompuje ją do kilku sitek prysznicowych umieszczonych pod pokrywą studni. Wywołując intensywny deszcz wewnątrz tej studni bardzo skutecznie ochładza się (ogrzewa) olbrzymie ilości powietrza zapewniając jednocześnie absolutnie stałą jego wilgotność (niewielką, bo i temperatura niewielka - studzienna), no i naprawdę bardzo skuteczny filtr przeciwalergiczny. Coś kompletnie nieosiągalnego w klasycznym rurowym GWC. Spad rury GWC powinien być od domu w kierunku studni dla grawitacyjnego usuwania skroplin. Zimą powietrze wentylacyjne byłoby skutecznie nawilżane i bardzo skutecznie dogrzewane (też do studziennej temperatury). Długość rury (która kosztuje) można by wtedy znacznie zmniejszyć. Jak taka rura byłaby krótka, to wyłączając pompkę, gdy na dworze jest temperatura kilkanaście stopni, eliminuje się konieczność budowania czerpni naściennej. W krótkiej rurze nie zbije się temperatury z 14stC do 8stC przy potrzebnych przepływach. Bilans cieplny wyraźnie mówi że m1T1+ m2T2= (m1+m2)deltaT To oznacza, że mała masa (nie objętość!) powietrza bardzo skutecznie wymieni ciepło z wielką (w porównaniu) masą rozpylonej wody. Rozdział mediów nastąpi grawitacyjnie i "w dalszą drogę" uda się tylko mała masa powietrza po procesie wymiany energii. Skuteczność kolosalna w porównaniu z wielometrowym odcinkiem zakopanej bardzo drogiej rury (a ludzie mają jeszcze jakieś antybakteryjne pomysły, nie wiadomo po co). Eliminujemy koszt rury, wykopków kilkudziesięciometrowych i to dość głębokich, budując naprawdę sprawny filtr zamiast enigmatycznej mikronowej warstewki farby pokrywającej wnętrze takiej rury, która, diabli wiedzą - czy coś zadziała. Można zaoszczędzone tu pieniądze włożyć w wykonanie takiej kręgowej studni. Wyjdzie znacznie bogatsza, nawet jak utopimy tam dwie oddzielne pompy (jedna do podlewania ogrodu). Wszelkie okablowanie można poprowadzić tą samą rurą, która prowadzi powietrze do domu. Tylko kabelki muszą być odpowiednio lepszej jakości. Można też sobie wyobrazić wstawioną rurę wodną do takiej rury powietrznej, tuż obok biegnących kabli, która prowadzi wodę techniczną do spłukiwania kibelka i mycia autka. Jeżeli to tylko woda techniczna, to można takiego "kręgowca" zatrudnić jako zbiornik chłonny deszczówki, z którą i tak coś musimy zrobić. Powstaje 4 w jednym - Wash - and - go! I naprawdę tanio! Dodatkowo - pełna serwisowalność układu w prosty sposób, bo wszelkie elementy łatwo dostępne. No i co tak właściwie ma się tam psuć? Sitko?""
  13. Od poniedziałku zaczynam budować posadzkę w garażu a la Animus
  14. Uszczelniane było na klej z worka. Dokładnie tym samym co kominek. Moim zdaniem i nie tylko wyjątkowo dobrze to zrobili. Hodowla lilii na działce Na działce są tez gady
  15. Też mi się to wydawało dziwne, ale pierwszy raz kopałem szambo. Może taka jest tradycja.
  16. TEKA 692 796 235 W moim dzienniku jest sporo zdjęć jak walczy z moją posadzką. 2 dni.
  17. A czymś takim Ale to amatorka pełna z tym stołem
  18. Odnośnie szamba to ja nie miałem żadnego wyboru. Był to wymóg gminy abym dostał pozwolenie na budowę :( Odnośnie wylewek to oczywiście mixokret. Wewnątrz i na zewnątrz. I mogę polecić kolegę TEKA, robi naprawdę ok. Po wczorajszym kopaniu dziś krajobraz trochę księżycowy. dowiedziałem się ze na głębokość ponad 2,5m mam pokłady gliny. Zona zapędziła mnie do remontu starego stołu. Przed po lifcie ;)
  19. Dziś wielki dzień tj kopanie szamba:) Z czego to ludzie sie potrafią cieszyć.
  20. dziś na budowie nuda. Tylko ślimaki się ścigają bo myślą że na dachu jest wodospad:) Na tarasie podczas deszczu była możliwość sprawdzenia spadków kolegi TEKI. Wyszło elegancko
  21. Nawet nie wiecie jak to dobrze prowadzić dziennik ze zdjęciami. Dziś szukałem fotki z kładzenia kabla elektrycznego , bo jutro kopanie szamba i nie chciałbym go uszkodzić. I oczywiście znalazłem w dzienniku ufff
  22. najlepsza do prania jest miękka woda
  23. Dziś wziąłem się za czyszczenie filtrów od rekuperatora. Odkurzanie odkurzaczem nie wiele dało, wiec zabrałem się za pranie ręczne. Wycinałem też filtry z płachty kupionej na allegro. Koszt maty EU4 250g/m2 o wymiarach 150/67cm to zaledwie 6,30zł. Z tego wychodzi mi 6 filtrów. Ale te oryginalnie założone chyba są jakieś takie gęstsze. Albo mi się wydaje.
  24. biorę się tez za palisady w koło budynku. Będą takie całkowita długość palisad to ok 50m.
×
×
  • Utwórz nowe...