autorushd

no nie. Osuszacz zaczyna działać od ok 5stC. I im wyższa temperatura tym ma większą wydajność. A ponieważ mam sporo wody do usunięcia nie ma się co bawić w niskich temperaturach. Wentylacja tez ruszyła dopiero po zwiększeniu temperatury. Jak było zimno to wiaderko napełniało sie ponad tydzień. Jak podgrzałem to w ciągu 3 dni poszło 45l. Fizyki się nie oszuka.

Mam dziwne objawy rekuperatora. Dziś odłączyłem od reku rurę wyrzutni. I wylała się z niej woda, ponad litr. W rurze bezpośrednio wchodzącej do reku ok 0,5m namiękło i czuć że jest ciężka od wody i można wyżymać. Wiem, że na dworze jest wilgotno ale chyba to trochę jednak przesada.

Spokojnie nauczysz się Ja na początku denerwowałem się prawie wszystkim. Takiej postawy nauczył mnie kolega Eryk ten od drugiej kopuły. Chodzący spokój. Nie chodzi o to aby wszytko olać ale aby mieć do tego dystans. Ze jeśli się coś nie uda to nie będzie koniec świata. Na prawdę w życiu są ważniejsze rzeczy od budowy

spokojnie. Dobowo pozbywam się ok 20l wody. W tym jest osuszacz i cały czas działająca wentylacja. IMO będzie dobrze.

Osuszacz działa 17 godzin. W tym czasie w zbiorniku zgromadził ok 9l wody. A potem się wyłączył. A tutaj sposób chlorkiem wapnia I przegląd temperatur oraz wilgotności w kopułach.

Adaś wielki jesteś. Podejrzewałem to bo na końcu jest h. Adaś zajrzyj na drugie forum: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...268#post6770268 Twój pomysł z podłogą z perlitu przechodzi takie metamorfozy ze traci początkowy sens.

3 doba grzania, temperatura 12,8stC wilgotność ok 85%, poszło 100m3 gazu. Powierzchnia ogrzewana ok 350m2. Teraz pytanko, co mierzy ten miernik? Zgodnie z opcjami osuszacza jest to albo licznik godzin albo licznik zużytego prądu. Dostałem go w gratisie bo innych na magazynie nie mieli.

kiedy panowie od okien wchodzą?

Woda już zalana. Teraz szukam osuszacza. Oasis albo master.

Musze cie rozczarować. To był pomysł teściowej. Od samego początku mi się średnio podobał. Ale nie miałem racji bo jest ok.

I od razu mi lepiej

hihi. Super fotka. Wielkie dzięki Ile wam poszło gazu pierwszego dnia po odpaleniu pieca? U mnie wybiło na liczniku 25m3. Wiem, że nie można się tym sugerować bo to pierwszy sezon, dom mokry, wilgotność 90% itp ale i tak się sugeruję .

niezły patent z tym drukowaniem domów drukarkami 3D.

Jeszcze nie. Jak będę miał ogrzewanie to sam sobie pogratuluje A potem się upiję. Brakuje ciupeńkę.

Dziś spadł świeży śnieg. Tak z 10 cm. Ale pięknie

Tak, to działanie słońca.

Jest przecież lekkie nachylenie. Ale jest problem. Jeśli nie trafisz w przerwę w murze to będzie zderzenie. Jeśli zaś trafisz to polecisz na działkę do sąsiada. Trudny wybór.

Kopuła zimą, a konkretnie dach płaski. Tylko siadać na sanki ;)

Mam tą ciepłą ramkę między szybami. Ale o jej działaniu wypowiem się dopiero jak zacznę grzać. Pod oknem to IMO lepiej dać twardy styropian. Poszukam fotki to ci wstawię. Znalazłem. Parapet widać. Ten szary. IMO dobry patent.

A widzisz. A zastanawiałem się jak murujesz gdy w nocy jest -5st:) Pomyśl nad ciepłym parapetem

idziesz jak szalony Ciepłej zimy Ci życzę

Kupiłem kilka litrów impregnatu do granitu. Zaimpregnuję parapety i obaczę jak się sprawuje. W drugiej części domu mam ze 150m2 płytek granitowych do zaimpregnowania. Ale to za jakiś czas.

Może to przypadek ale zacząłem siwieć.

Nie ma nic lepszego niż usłyszeć miłe słowa jak człowieka łapie deprecha. Był moment gdy chciałem to sobie odpuścić, kiedy zaczęło się budowanie drugiej kondygnacji a konkretnie okien a spadek był już naprawdę duży. I zaczęło być naprawdę niebezpiecznie. Nie było pomysłu jak to zrobić. Teorie projektantów powiedzmy słabo nadawały się do realizacji.

Rozszalowałem antresole, widać przejście strop-mixokret.