-
Posty
5 498 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
139
Wszystko napisane przez demo
-
Rozmawiałem z ludźmi użytkującymi reku i nikt nie puszcza tego non-stop . Przewentylują i wyłączają . Każda całkowita wymiana powietrza z określonej kubatury to strata w najlepszym razie kilkunastu procent ciepła . Bo w końcu nie istnieją jednostki o sprawności 100% . No więc tak na zdrowy rozum , po co wielokrotnie wymieniać powietrze z pomieszczenia i tracić ciepło a w szczególności gdy np. w domku nikt nie przebywa Ja puszczam trochę dłużej bo czerpię ciepłe powietrze z kotłowni to mi trochę dogrzewa powietrze i sprawność reku podnosi do 107,2689 % Ale jak sasiedzi zakopcą z komina i leci na mnie ta witamina , to natychmiast wyłączam
-
No fakt , jest coś np. tu : http://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/...ergia-z-grafenu Ale mowa jest o dwukrotności . Chyba za mocno się szanowny pan rozpędził żeby zaraz zastępować atomówki solarówkami .
-
Nie słyszałem o energetycznych właściwościach grafenu..... , że można coś tam oszczędzać i unowocześniać + ekologia.
-
Już wiem to miał być nie Tywent a Jan-gaz . Ale oczywiście nie wiem czy są dobre wiem tylko że mają wersje z wentylatoram na prąd stały z wymiennikami przeciwprądowymi . Jak dowiedziałem się na tym forum takie podzezpoły są najlepsze . Wiem też że szanowny pan T. Brzęczkowski robi jakieś dobre jednostki (podobno) , więc może tą drogą należy iść. .
-
Ja oczywiście nie odpowiem bo nie wiem . Sam początkowo chciałem kupić reku jakiegoś polskiego producenta , chyba Tywent czy jakiś Jangaz , na dobrych podzespołach ale to koszt 4 tys . zetafonów .
-
Mnie ciekawią jakie to są te zasady użytkowania świetlówek ; załącz - wyłącz czy może wyłącz - załącz Była mowa o kosztach tychże ale świetlówki doprawdy są teraz już tak tanie że to chyba przesada z tymi kosztami . W Ikea 3 szt 11W raptem 15 zet. czy nawet jeszcze mniej . Jeżeli wolno to osobiście polecam GX 53 ale dobrego producenta niestety te są drogie i sztuka w porywach dochodzi do 100zet. Mam zabudowanych w salonie 7 szt. o mocy 7W każda . Dają dużo fajnego światła , mają bardzo długą żywotność i są odporne na częste załączanie .
-
Ja w tej łazience tego nie widzę .
-
A można zobaczyć jak wygląda taki japoński posążek kota i gdzie można to kupić ?.
-
W Lunie są takie gąbki albo raczej siatki gumowo plastikowe . Sam początkowo chciałem w miejsce tych gąbek zrobić obudowę i wypełnić ją tkaniną filtracyjną , ale powierzchnia tych atrap jest dość mała (13 cm na 25 cm ) więc często trzeba by wymieniać filtry , a to z kolei wiąże się z otwieraniem obudowy , która to czynność jest dość upierdliwa . Sam się zastanawiam co ludzie z Dospela kombinowali dając takie atrapy . Rozumiem że można nie filtrować powietrze ale wtedy chyba dość szybko wymiennik się zabrudzi i straci swoją skuteczność wymiany ciepła , a po czasie pewno zatka ; czy jakoś tak . Już wkleiłem foty w temacie "Wykorzystanie ciepła z kotłowni " , jak co pytać .
-
Sorry że post za postem ale mi połaczenie wariuje i bałem się że zniknie jak już powklejałem fotki . W filtrach zewnętrznych zastosowałem podwójną tkaninę EU-3 a w głównych zewnętrznych jest podobno EU-4 , ale jak jest naprawdę trudno powiedzieć . To filtry kasetowe Berlufa na których niestety nie widnieją żadne oznaczenia . Natomiast same skrzynki to produkt Dospela . Jak pisałem prawie cała instalacja jest w bardzo ciepłej kotłowni , jedynie ssanie świeżego powietrza jest przez garaż , który przylega do domu i w nim są te dwa filtry , które widać na rys. 3 i 4. Na zewnątrz temperatura ok. 8 st. , z reku wychodzi 22 st. . W całym domu pracują dwa małe kaloryfery na pół gwizdka . W kotłowni temperatura nieznacznie spadła . Zasysanie zużytego powietrza jest z kotłowni i kuchni ( z tym że z kuchni można wyłączyć ). Wydalanie powietrza realizowane jest do komina dwoma odnogami . Jedną dla lepszej wentylacji kanału do którego podłączony jest piec na eko-groch , a druga do wolnego kanału wentylacyjnego . Do sterowania Luną użyłem ten dedykowany sterownik zdalny produkcji Dospela. Nie zauważyłem żadnego wytrącania wody na odwadniaczu i trochę mnie to dziwi , ale może tak powinno być przy tych temperaturach . I jeszcze coś , ten nie izolowany kanał alu ma długość ok. 4 metrów ( fot. nr.1) i ma spełniać rolę wstepnego podgrzewacza powietrza , żeby w czasie mrozów nie zamarzł wymiennik . Bo niestety GWC nie posiadam . Ale mam zamiar zrobić za rok , może dwa , czy jakoś tak.
-
Jak zaplanowałem tak zrobiłem i wygląda to tak : to prawie całość ustrojstwa to widok Luny i jeden z filtrów zewnętrznych to drugi filtr zewnetrzny który już jest w garażu a to filtr wstępnego oczyszczania który też jest w garażu , wykonany własnoręcznie , podobnie jak drugi filtr wstępnego oczyszczania który widać na fotce nr 1 ( to takie coś w środku tej rury nie ocieplonej ) .
-
No nie , napisałem i przy wysyłaniu znikło , to chyba z silnikiem tego forum jest coś nie teges . Napiszę w innym miejscu i będę wklejał żeby nie stracić tekstu. edycja // to jednak na mojej lokalnej sieci rwie połączenie .
-
Opcja szukaj nad zielonym paskiem z jaszczurem pisze "wyszukiwarka" . Jutro odpowiem bo co napiszę to się traci ( niedziela wąskie gardło wszyscy przy kompach ) No to się udało wsadzić ale więcej nie będę próbował . Tak właśnie powstał ten trzykrotny post , ale już naprawiłem.
-
OK - muszę tylko to obfocić żeby było choć trochę widać o czym piszę .
-
W tym temacie masz trochę o Lunie w/g Pana T. Brzęczkowskiego . https://forum.budujemydom.pl/Rekuperator-t10506.html
-
Ze styropianu i nie posiada filtrów , tzn ma atrapy . Ciekawym czy zdajesz sobie sprawę jak dużo miejsca Ci to zabierze w łazience ? Ale w zasadzie możesz to ukryć pod stropem i dać wiszący sufit , czy jakoś tak. Sam już zrobiłem taką instalację opartą właśnie na Lunie i zbieram się do opisania tego w temacie który założyłem pt. "Wykorzystanie ciepła z kotłowni ". Już teraz mogę powiedzieć że fajnie to działa i podnosi temperaturę w domu o jakieś 3 - 4 stopnie w stosunku do powietrza wydalanego z domu a na zewnątrz w czasie pomiaru było 10 st.
-
Ja poproszę o wklejanie tu waszych radości ; chętnie bym zabaczył tę altanę i prysznic bez brodzika , tudzież inne.
-
No ........, a ja jeszcze do tego dodam że cuś mi się widzi iż w takim domu gdzie : a okna przypominają otwory strzelnicze , to nie chciałby mieszkać nawet sam aptekarz.
-
No więc ogrzewanie musi być takie czy siakie . Oczywiście że elektryczne podłogowe to nic innego tylko centralne . Pokazany przykład pana J-J jakoś słabo mnie przekonuje . Więcej , powiem dlaczego . W wyliczance kosztów brakuje wielu elementów i też chyba tego że reku jest do wymiany więc już nie 4 tys a może 15 . Ale to takie tam duperele , co jednak najbardziej mnie osobiście nie leży w takim przedsięwzieciu to sam projekt tego domu . Ja mam ładny ogród otaczający dom i jakoś nie mogę wyobrazić sobie domu bez pięknych dużych okien przez które ten ogród wchodzi mi do mieszkania . W zasadzie gdyby to było możliwe w moich realiach to najchętniej jeszcze bardziej bym przeszklił mój dom . Domy pasywne tego nie zapewniają w naszym klimacie a te małe okienka wyglądają jak strzelnice . Duże najlepiej połaciowe przeszklenia to zupełnie inny styl i komfort życia . Ale jak ktoś woli mieszkać mocno zaizolowany to jego wybór . Oszczędzać trzeba ale bez przesady bo zaczyna to przypominać dziadowanie , które w dodatku też jest dość kosztowne i tak się koło zamyko , hej
-
Prosiłem już o wskazanie takiego domu tak idealnie zaizolowanego i przy okazji istniejącego w realu w naszym klimacie w którym jak rozumiem nie istnieje centralne ogrzewanie , obojętnie jakiego typu . Ciekawe też ilu w naszym kraju jest takich idiotów izolujących ściany 30 cm warstwą specjalnego styropianu itp. bzdety . Pamiętam nie tak odległy czas gdy najwięksi spece od ocieplania gadali i pisali że 14 cm warstwa steropianu to jest masymalna grubość jaką powinno się stosować bo więcej nic już nie poprawi , a teraz nowa filozofia , hmm . Pewno że izolacj czy ocieplenie to ważna sprawa ale Vissman nie pisze o ociepleniu lecz o ogrzewaniu , sprzedaje nie ocieplenie tylko ogrzewanie . To po jaką cholerę miałby pisać o ociepleniu , bo komuś by się tak podobało ??. No chyba w naszym klimacie nie ma takiej alternatywy że albo ogrzewamy albo ocieplamy . Musi być jedno i drugie , prawda czy nie szanowny panie ?.
-
Wszystko co napisał Vissmann to prawda , więc o co chodzi ?
-
Oczywiście że zwróci , bo mniej trzeba grzać . Ale pieniądze z reku nie będą się sypać tak wprost , czy jakoś tak. Jeszcze można do tego dodać , jednak czystsze bo przefiltrowane powietrze , mniej malowania i takie tam inne sprawy zwiazane z czystością , co ma szczególne znaczenie dla zamieszkujacych brudne okolice .
-
Myślę że jest taka możliwość , co więcej ja tak robię bo mam że tak powiem dom otwarty więc powietrze będzie sobie spokojnie krążyć.
-
W moim domu po dociepleniu i doszczelnieniu czego się dało , okazało się że konieczna jest wentylacja mechaniczna bo z okien dachowych i nie tylko, w chłodne dni leje się woda a grawitacyjna nie daje rady . Albo jeszcze inaczej . Po doszczelnieniu trudno w zimę mieć otwarte okna żeby działała wentylacja grawitacyjna , bo po prostu robi się zimno pomimo grzania .
-
bezskarpetkowy chyba go karmi , czy jakoś tak