Skocz do zawartości

dego

Uczestnik
  • Posty

    34
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez dego

  1. Cytat

    Można nawet zmienić plan zagospodarowania, jeżeli jest kanalizacja w planie! Wszystko pod warunkiem, jeżeli koszt podłączenia jest wyższy od budowy przydomowej oczyszczalni ścieków.
    Mieliśmy przypadek, gdzie klient mial w planie kanalizację. Koszt podłączenia wychodził 500zł/mb kolektora. Było do przebycia nie mało, bo 200 metrów. Oczyszczalnia pełnobiologiczna osad czynny i złoże biologiczne. Były problemy, ale wystarczy kilka czynności. Składasz pismo o zmianę zagospodarowania z kanalizacji na oczyszczalnię. Przy odbiorze potwierdzenie z podpisem urzędnika i datą. Mają 30 dni na rozpatrzenie i jeżeli odmówią bo "kanalizacja" to zrobią to pisemnie bo złożyłeś pismo. Jeżeli odmówią, to powołujemy się na bardziej ekonomiczne rozwiązanie. Ustawa (nie pamiętam jaka), że jeżeli pokrywamy koszty rozwiązania gospodarki ściekowej, to MAMY PRAWO WYBRAĆ BARDZIEJ EKONOMICZNE ROZWIĄZANIE.
    A więc do urzędu po mapkę geodezyjną, zgłoszenie, wypełnić i zgłosić.



    Ciekawa alternatywa. U mnie jest dokładnie taki przypadek. W planie miejscowym (i także w pozwoleniu na budowę) mam kanalizację. Jedyne odstępstwo jakie jest w planie to:
    Cytat

    3. Odprowadzenie ścieków:
    1) sanitarnych – do projektowanej sieci kanalizacji grawitacyjno
    – tłocznej i oczyszczalni w Opolu, przy czym:
    [.....]
    b) do czasu zrealizowania sieci dopuszcza się lokalizację
    szczelnych zbiorników wybieralnych do gromadzenia ścieków,
    pod warunkiem zapewnienia ich odbioru i oczyszczenia;


    Ale to jak rozumie nie obejmuje oczyszczalni. Koszt podłączenia do kanalizacji to w moim przypadku około 40 tysięcy.
    Możesz coś dokładniej napisać o powołaniu się na bardziej ekonomiczne rozwiązanie?
  2. Cytat

    Niech ktoś mi powie, że Schidel tańszy, bo że gorszy to wiem.



    Dlaczego tak sądzisz?
    Uważasz, że nie ocieplony komin jest lepszy? W kominach systemowych masz ceramikę + ocieplenie + osłona. Cegła ok, ale ciężko trafić na taką dobrą jakościowo a to ma duże znaczenie. Ciężko też znaleźć murarza który wymuruje ten z cegły solidnie na cienkie spoiny. W systemowym ryzyko popełnienia błędu jest dużo mniejsze.
    Dla mniej jednak podstawowa wada systemowego to ilość miejsca jakie zajmuje - dla mnie było to kluczowe.
    W większość projektów kotłownia jest planowana pod gaz, czyli mała, jak ktoś chce tam wsadzić piec na ekogroszek z podajnikiem to każda ilość miejsca ma znaczenie.
  3. Cytat

    Ja kupiłem taki zbiornik i planowałem zbierać deszczówkę ale niestety mam za podmokły teren i nie mam możliwości wkopania zbiornika. Aktualnie stoi do sprzedania. A jak mi się odwidzi to poczekam do lata i go wkopie jak teren się osuszy. Jak by ktoś chciał kupić to zapraszam. Link w podpisie



    Jak teren masz naprawdę podmokły, to uważaj, żeby przy pustym zbiorniku nie było tendencji do wysadzania go w górę. Zwłaszcza, jeżeli sam zbiornik jest lekki. Przy betonowym to raczej mało prawdopodobne.
  4. Ja co prawda nie mam ale mocno rozważałem i analizowałem temat.
    Generalnie, jeśli zakładać nowy zbiornik w tym celu - nie opłaca się.
    Wtedy, kiedy potrzebujemy wodę do podlewania ogrodu deszcze nie pada. Jak pada to nam wody nie potrzeba.
    Wniosek jest taki, że aby to wszystko miało sens to pojemności zbiorników powinny się zaczynać od około 10m3.
    Przy takim dużym zbiorniku koszt jest spory i inwestycja staje się nie opłacalna.
    Zdecydowanie natomiast to ma sens jeśli mamy w tym celu użyć stary zbiornik po szambie.
  5. Cytat

    Jest jeszcze kilka określeń potocznych bardziej pasujących do tego ustrojstwa - gumówka .kątówka, szlifierka



    To zapodam jeszcze określenie z moich regionów: diaks - nie mam pojęcia skąd się to wzięło.
    Jednak gdzie bym nie był to określenie kątówka jest zrozumiałe.
  6. Cytat

    Jeżeli dla Ciebie 600-700 zł to za drogo za wkrętarkę więc musisz kupić marketową padlinę lub używkę .

    Może kiedyś trafi Ci w ręce jakiś porządny sprzęt wtedy zrozumiesz co takie narzędzia potrafią .



    Nigdzie nie napisałem, że to za drogo. Szukam sensownego kompromisu między ceną a jakości z ukierunkowaniem się bardziej na jakość.
    Znalazłem takiego boscha z niebieskiej serii: Bosch GSR 12V - 2ak 2,6Ah NiMH - cena 485zł
    Mam w tej chwili z niebieskiego boscha młotowiertarkę i jestem zadowolony.
    Szukałem czegoś innego z ogniwami NiMH, ale wybór nie jest za duży.
    Wobec ceny 485zł za Boscha z ogniwem NiMH, zastanawiam się nad tym metabo (które też podałeś):
    METABO AKU BZ12 SP 2,2Ah LiIon - cena 599zł.
    W kierunki LiIon przekonuje mnie bardzo mały efekt samorozładowania - to ma dla mnie znaczenie.
    Zastanawiam mnie jeszcze coś z oferty 10,8V LiIon, np:
    MAKITA DF030DWE 10,8V LiIon 2akux1,3Ah - cena 520zł.
    10,8V to zdecydowanie mniejsze gabaryty niż 12V - czy nie jest to dużo wygodniejsze?
    Czy mniejsza moc i moment obrotowy będzie w praktyce przeszkadzać przy wkręcaniu?
  7. Cytat

    To jest nieprawidłowe podejście.
    Wkrętarki w zasadzie nie różnią się tak wiele od siebie. I nie ma znaczenia, czy Biedronka, czy nie. To co ich różni, to ich baterie. Oczywiście nie tylko napięciem (im wyższe napięcie, tym większa moc, szacuj w przybliżeniu moc = 20 x napięcie), ale przede wszystkim rodzajem ogniw akumulatora. Te tanie mają ogniwa Ni-Cd i to o niskiej pojemności, z wszystkimi ich wadami (pamięcią). Te droższe - ogniwa NiMH, lub inne, o pojemności wyższej i to znacznie.



    Czyli zakładając, że wkrętarkę będę używał raczej do wkręcania niż do wiercenia - 12V powinno być OK, góra 14,4. Bo chyba w większości za większą baterią/mocą idzie większa waga.
    Wstępnie się rozglądałem za czymś z baterią Li-Io, ale ich ceny są wysokie i nie wiem czy warto.
    Chyba poszukam czegoś markowego z dwoma bateriami NiMH i szybką ładowarką - myślę, że stosunek ceny do jakości będzie tutaj lepszy niż przy ogniwach Li-Ion
  8. Co byście polecili jeśli chodzi o wkrętarki akumulatorowe?
    Mam jakąś Einhella z biedronki chyba za 50 zł i okazyjnie działa, ale długo ładuje baterię i krótko wytrzymuje.
    Chcę kupić coś porządnego - planuję wydać napewno kilkaset złotych.

    Powiedzcie mi, jaka tak naprawdę jest różnica między wkrętarkami 12V, 14,4V, 18V?
    Kiedy i do czego warto kupować wkrętarkę z konkretnym napięciem?

    Wkrętarki będę używał typowo do majsterkowania - raczej sporadycznie. Fajnie jak by efekt samorozładowania akumulatora był wolny. Chodzi mi o to, że jak zostawię naładowaną i sięgnę po nią za miesiąc to bez problemu będe mógł popracować.
  9. Ja mam porotherm 25 P+W i w planie 15 cm styropianu. BK jakoś nie chciałem bo się nasłuchałem, że wciąga wilgoć jak jest nie osłonięty. Nie wiem czy słusznie czy nie. U mnie budynek stał ponad rok bez dachu więc miało to dla mnie znaczenie. Porotherm 25 bo w czasie jak ja budowałem był najtańszy materiał na ścianę nośną. BK nie sprawdzałem ceny bo z góry odrzuciłem.
  10. Cytat

    Folia (membrana) na deskowaniu jako krycie wstępne to nieporozumienie. Jak deski to papa, jak folia to po co deski?! Odporność folii na promieniowanie UV to 4 miesiące z każdej strony, czyli od spodu też! W przypadku uszkodzenia dachówki w miejscu niewidocznym np. za kominem degradacja folii pewna. Żywotność dachówki ~100 lat a folii? Puki co najlepsi renomowani producenci dają 30 lat. Życzę rozsądnych wyborów. Pozdrawiam.



    Ja fachowce nie jestem - co do wiedzy Pana mam pełen szacunek. Zastanawia mnie jednak jedna rzecz. Pisze Pan o gwarancji 30 lat na folię, i że to mało. Jak ma się zatem 3 do 5 lat gwarancji na papę stosowaną najczęściej na deskowanie (V60S30 lub 35). O ile się nie mylę to papa musi być też montowana zgodnie ze sztuką budowlaną, czyli najpierw papa podkładowa a na to papa wierzchniego krycia (tutaj mogę się mylić). Polecam przejrzeć okresy gwarancji na papy: Okresy gwarancji Icopal, u innych producentów jest podobnie.

    Nie mam żadnego doświadczenia przy zastosowaniu papy czy też folii, powyższe fakty dają mi jednak do myślenia.
  11. Jak to jest ze ściankami działowymi parteru - dylatuje się je od stropu czy wypełnia szczelinę od ostatniej cegły do stropu zaprawą?
    Ścianki muruje sam i w sumie nie wiem. Jedną ściankę już zarzuciłem zaprawą pod stropem, ale pozostałe mogę jeszcze zrobić inaczej. Ścianki muruje z cegły pełnej, strop monolityczny. Od góry ostatniej cegły do stropu zostaje mi zazwyczaj 2-3cm. Jeśli dylatować to czym to wypełniać? Taka pianka rozprężna jak do okien jest ok?
  12. Cytat

    Czyli plan jest taki:
    1. Zbieram ziemię pod dom do poziomu górnej płaszczyzny ławy
    2. Kopię wykopy pod wymiar ławy 60x40cm + 10 cm na podsypkę (na podstawie ław drutowych)
    3. Zarzucam podsypkę
    4. Wkładam zbrojenie podparte np. kawałkami bloczków betonowych (pręty mają wychodzić na rogach z ławy do ściany fundamentowej?)
    5. Zalewam betonem, wibrując go
    6. Podlewanie betonu
    7. Izolacja pozioma ławy (papa, itp.)
    8. Bloczki
    9. Izolacje pozioma i pionowa ścian fundamentowych

    Pominąłem coś? Jeżeli ktoś ma jakieś rady praktyczne to chętnie je przyjmę icon_smile.gif



    Plan moim zdaniem ok.
    Co do rad:
    - podsypka to oczywiście wiesz, że kruszywo wymieszane z cementem na sucho. Warto to delikatnie polać wodą (np z konewki) żeby związało. Może to być też słaby beton zamiast suchej podsypki (B7,5 lub B10 jeśli z betoniarni). W każdym przypadku dopiero jak stwardnieje to wylewasz właściwy beton ławy
    - ława nie łączy się żadnym elementem zbrojenia ze ścianą fundamentową - chyba, że masz w projekcie napisane, ze powinna się łączyć w którymś miejscu. Zresztą jak ściana z bloczków to nawet nie widzę możliwości połączenia, bo jak.
    - naprawdę warto wibrować beton, pomijając inne zalety to też o wiele łatwiej wyrównać powierzchnię wibrowanego betonu
  13. Cytat

    To ściana fundamentowa, nie może być z bloczków, tylko musi być wylewana z betonu? icon_eek.gif

    Ciekawe teorie Waść głosisz. icon_rolleyes.gif



    Czytałeś ze zrozumieniem moje wcześniejsze wypowiedzi? Akurat ta odnosiła się do opcji ściany wylewanej z betonu, wcześniej natomiast napisałem:
    Cytat

    Nastepnie ściana i tutaj jeśli już wylewana to tylko w szalunek, najczęściej jednak ściana fundamentowa jest murowana z bloczków betonowych.

  14. Cytat

    Nie do końca jest to prawda, że beton na ściany fundamentowe wylewa się tylko w szalunek. Oczywiście jest to najlepsze rozwiązanie przy tej technologii jednak przy zwartych gruntach dopuszcza się wylanie betonu w wykop wyłożony folią (folia jest konieczna aby beton nie mieszał się z ziemią i nie została odciągnięta woda z betonu - obniża to jego wytrzymałość). Przy takim rozwiązaniu nie wymaga się zbrojenia.

    Monolityczne ściany fundamentowe



    Widziałeś kiedyś ścianę fundamentową kończącą się poniżej poziomu gruntu? Ja nie. Dlatego napisałem, że w szalunek bo zawsze coś wystaje ponad poziom terenu i to musi być w szalunku. Oczywiście część tej ściany która jest w ziemi nie musi mieć szalunku. Dodatkowo wylewanie ściany fundamentowej do gruntu praktycznie nie daje możliwości izolacji przeciwwilgociowej ani cieplnej co jest już błędem.
  15. Cytat

    3.Uzyskuje się poprzez Ławy drutowe ,które wytycza geodeta .(metrówka z długą poziomicą w czasie kopania ), ( kij o odpowiedniej długości podczas zalewania) teraz zamiast drutu stosuje się mocno naciągnięty sznur murarski .



    Odonośnie tego punktu to u mnie było akurat tak, że geodeta wyznaczył "poziom zero" i naniósł go w kilku miejscach na paliki, później tylko sznurek między tymi punktami i od nich odpowiednio niżej poziom.
  16. Cytat

    A tak przy okazji rozmowy o dachu, może ktoś z Was ma doświadczenie jaki udział procentowy ma sama dachówka ceramiczna w całym pokryciu dachu (folie, papy, docieplenie, itp.) Nie mam jeszcze wybranego typu dachówki dla tego nie podaję jaka - mam na myśli coś standardowego - cena średnia



    U nas dach 250m2, dwuspadowy, dwie lukarny, garaż jednospadowy, dachówka RuppCeramika Rubin 13V - dachówka około 17 tysięcy (mniej więcej połowa tego za podstawowe, reszta wykończeniowe).
    Pozostałe materiały na dach łącznie z rynnami i struktonitem na kominy to około 7-8 tysięcy (nie pamiętam dokładnie)
  17. Pytanie zasadnicze to czy pytasz o ławę czy o ścianę fundamentową?
    Ławę można wylać w ziemi bez szalunku, jeśli grunt jest "trzymający się kupy", ale generalnie lepiej jest to robić w szalunku, pójdzie mniej betonu i napewno będzie lepiej. Na wylaną ławę kładziemy izolację poziomą ławy z papy lub specjalnej folii do izolacji fundamentów (jest bardzo gruba). Nastepnie ściana i tutaj jeśli już wylewana to tylko w szalunek, najczęściej jednak ściana fundamentowa jest murowana z bloczków betonowych.
    Co do wypoziomowania - w przypadku ławy to jej góra jest pod ziemią więc rozciągasz wypoziomowany sznurek i do niego wylewasz beton. Jak jest ponad ziemię to szalunek i tak musi być więc problemu niema.

    Generalnie wydaj mi się, że brakuje ci jeszcze troszkę wiedzy.... czytaj, czytaj - wiedza przyjdzie sama. Ja też na początku byłem zielony
  18. Faktycznie cięcie drzewa wcześniej ma sens, jeśli tnie się elementy na maksymalną możliwą długość. Gorzej jak zamawiasz drzewo na tartaku już pod gotowy wymiar z zestawienia więźby. Drzewo na pewno się pokrzywi, ale wtedy już niema możliwości pocięcia tego krzywego na mniejsze kawałki. Suchego drzewa na więźbie już się nie da za bardzo naciągnąć, żeby je naprostować, mokre prędzej.

    Moja opinia jest taka, że ciąć niedługo przed montażem więźby, ale później dać mu wyschnąć przed robieniem karton-gipsów. Poskręcana i pozbijana więźba już nie będzie miała takiej możliwości wykrzywiania się jak drzewo złożone na kupce.

    PS: Nie jestem fachowce, opinia tylko na podstawie własnego dachu (już zrobionego) i rozmów z różnymi fachowcami
  19. A ma ktoś może podłogę (lub schody) z czereśni? Zastanawiamy się generalnie nad tym drzewem i możliwe, że u nas będą schody z czereśni. Szukam jednak jakichkolwiek opinii od użytkowników czegokolwiek z tego drzewa - bo nie jest to zbyt popularne drzewo
  20. Powiem tak: taką jak się Ci się podoba wizualnie, jeśli podoba ci się gont to może być gont.
    Oba te pokrycia są wytrzymałe i na pewno zdecydowanie przeżyją każdą więźbę dachową. Argument trwałości trzeba oceniać tylko jako trwałość wizualną - a to jest praktycznie nie do zweryfikowania. Zależy od zbyt wielu czynników (zmieniająca się technologia produkcji nawet tego samego produktu, czynniki mające wpływ na daną partię i jeszcze masę innych).
    Argument szczelności pokrycia też praktycznie nie istnieje bo za to odpowiada pokrycie wstępne (membrana lub papa) i to ono ma być szczelne, pokrycie końcowe już nie koniecznie.

    Najlepiej zrobić objazd po okolicznych domach i zobaczyć co się podoba - wtedy tylko wycena i decyzja czy ten wygląd za takie pieniądze jest do zaakceptowania.
  21. Cytat

    Mam taki zapis w Wypisie z MPZG:
    "1. w zakresie kanalizacji sanitarnej plan ustala odprowadzenie ścieków do oczyszczalni ścieków (...)"
    2. We wsiach dotychczas nieskanalizowanych plan dopuszcza budowę szczelnych zbiorników bezodpływowych na ścieki bytowe z wywozem do punktu zlewnego . Zbiorniki te mogą funkcjonować jako urządzenia tymczasowe, plan ustala obowiązek zaprzestania ich użytkowania jako zbiornika ścieków bytowych natychmiast po zaistneiniu warunków technicznych do przyłączenia budynku do wybudowanej w ulicy sieci kanalizacyjnej."

    Ani słowa o oczyszczalniach przydomowych. Czy w takiej sytuacji mogę zbudować taką oczyszczalnię? I drugie pytanie: "obowiązek zaprzestania użytkowania natychmiast po zaistneiniu warunków technicznych do przyłączenia" - czy to znaczy, że będę miał obowiązek wywalenia po raz kolejny kasy na kanalizację? Czy może gmina to finansuje w całości, albo w jakiejś części? Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym zakresie?



    Mam mniej więcej taki sam zapis w Planie zagospodarowania.
    Z tego co się dowiedziałem w gminie to praktycznie niema szans na oczyszczalnie. Niby wioska jest u mnie skanalizowana, ale moja ulica nie. Nieważne. W planie jest mowa o wiosce. Mogę więc albo się podłączyć na swój koszt, albo zrobić sobie szambo i czekać aż mnie gmina podłączy, ale kiedy to będzie, nikt nie potrafi powiedzieć.

    Gość w gminie mi powiedział, że aby się na 100% przekonać czy mogę, czy nie, to trzeba złożyć do starostwa wniosek o pozwolenia na budowę oczyszczalni. Starostwo najczęściej się kieruje planem, więc raczej pozwolenia nie wyda. Ale tylko wtedy mamy taką pewność.
  22. Czasami jest tak, że sklepy internetowe mają swoją siedzibę w naszym mieście, albo całkiem niedaleko. Najczęściej można wtedy odebrać osobiście - odpadają koszty transportu i ryzyko uszkodzenia sprzętu. W moim przypadku nie można było niestety towaru rozpakować i "pomacać" - ale od czego są duże sieci handlowe icon_smile.gif
  23. Ja w zasadzie jeszcze nie mieszkam ale już wiem o kilku dobrych jak i złych rzeczach.
    na PLUS:
    -ścianki działowe z cegły pełnej (miałem kupioną kiedyś) - generalnie plusem jest pełny materiał
    -spiżarnia (dom bez piwnicy)
    -powiększony garaż - jak ktoś lubi majsterkować to wręcz rzecz konieczna

    na MINUS
    -za wysoko posadowiony dom - poszliśmy za wysoko z fundamentem, nawet po podniesieniu terenu będzie 4-5 schodków wejściowych, tyle samo z tarasu
    -droga dachówka ceramiczna - daliśmy się ponieść, a można to było zrobić dobre kilka tysięcy taniej.

    Reszta to jak zamieszkam się okaże.
×
×
  • Utwórz nowe...