Gdzieś od godziny nie jeżdżą , ale nie wiem czy to przez to ,że ciemno , czy już ktoś dzwonił... A i jeszcze jedno - w radio mieli co pół godz. podawać szczegóły (obiecywali ok.15stej) i co? Ano nic ! cisza ! cośtam z taśmy puszczą (już to na pamięć znam...),że prezydent ,że sztab kryzysowy.. ...żadnych konkretów... O tym ,że trwa spuszczanie wody ze zbiornika dowiedziałem się tu. O tym ,że prawdopodobnie wyłączą prąd w nocy (to na osiedlu , tam zalewa piwnice bloków) mówili ...w piekarni... A co do srania...cóż ...obiadu zjadłem pół , więc chyba nie mam czym...