Panie Tomaszu, gdybym budował według Pana wskazówek, to 1. poszedłbym z torbami 2. dostałbym krzywicy kręgosłupa 3. dostałbym klaustrofobii 4. wydałbym majątek na opłaty bierzące typu woda/prąd 5. dostałbym grzybicy 6. dostałbym świądu 7. dostałbym paranoi 8. straciłbym przyjaciół, bo nikt by mnie nie chciał odwiedzać w plastikowej puszce 9. dostałbym alergii 10. straciłbym dom, bo by mnie uznali za idiotę i by mi ten dom spalili. O co Panu tak naprawdę chodzi? Wykazuje Pan wszystkim, że myślą i budują niewłaściwie, a gdy się Pana dopytujemy o szczegóły, to Pan uprawia demagogię i wprowadza chaos informacyjny. Czytam to, co Pan pisze i powoli się zniechęcam. Pytam więc: o co Panu tak naprawdę chodzi? Być może nie zawuważył Pan, że nie ma na forum ani jednej osoby, którą zaraziłby Pan swoją ideą. Może jest w niej błędne założenie polegające na tym, że wszystkim chodzi wyłącznie o oszczędność? Nie, nie chodzi wyłącznie o oszczędność. Chodzi jeszcze o wiele innych spraw, których Pan nie bierze pod uwagę.