nie mam jeszcze pieca,kaloryferów i wody podłączonej do budynku.. tylko koza.. dlatego czekam na ekipę i zaczynamy faktycznie od ocieplenia dachu, ale z grzaniem będzie ciężko bez wody... Zostaje tylko koza w tą zimę..choć dobrze grzeje, wiem po tynkach. Panowie wejdą dopiero w początkach stycznia, zrobią w zimie ile się da... Jak nie będzie mrozu to i wodę przyłączę, jak mnie w końcu ZIKIT puści..