Skocz do zawartości

jętka

Uczestnik
  • Posty

    1 038
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    2

Wszystko napisane przez jętka

  1. A kto i kogo zniechęca? Chyba dobrze jeżeli wspominamy o tym, że jest to drogie i niewdzięczne hobby.
  2. Dlaczego uważasz, że osoba korzystająca z toalety wyklucza sytuację równoczesnego korzystania przez drugą osobę z wanny? Przecież pomieszczenia są wydzielone drzwiami. W analogicznej sytuacji w domku z poddaszem i dwiema łazienkami jest dokładnie tak samo. A co wg ciebie jest standardem w projektowaniu łazienek? Ja uważam, że 2 łazienki wystarczają dla rodziny 4-5 osobowej. W blokach na taką liczbę osób przypada 1 łazienka - i czy dzieje się wtedy coś złego? Trochę nie rozumiem tego co napisałaś...
  3. Mam nadzieję, że tym rysunkiem uda mi się podważyć to co napisałaś. Jest to łazienka połączona z pralnią z której równoczśnie, nie przeszkadzając sobie nawzajem, może korzystać 3 osoby (jedna bierze prysznic, druga kąpie się w wannie, trzecia myje zęby). Zespół pomieszczeń ma ok 16m2. Policzcie ile w waszych projektach mają łącznie: wc, łazienka, pralnia. Zróbcie kosztorys wykończenia tych pomieszczeń. Nie zdziwiłabym się gdyby moja wersja okazała się o 30% tańsza.
  4. A nie myślałaś o zaprojektowaniu domu. Zaskoczyłaś mnie bardzo
  5. Hihihi... temat zawisł w miejscu Ale wracając do wątku. Skoro robisz projekt wykonawczy to musi to być jakaś większa inwestycja niż domek i najlepiej byłoby mieć w takiej sytuacji wynajętego prawnika. Bo projektant zwykle kogoś zawsze ma
  6. Jolka3 na tym forum wypowiadają się także rozsądnie myślący ludzie będący architektami
  7. Wrócę jeszcze do tego o czym wspomniałam i nie sprecyzowałam do konca - czyli te stare zasady. Myślę, że warto czerpać ze sprawdzonych rozwiązań. Podam tylko parę przykładów. Jeszcze 20 lat temu budowano wyłącznie domy o zwartej formie (na rzucie prostokąta) co jest rozwiązaniem najbardziej ekonomicznym jesli chodzi o powierzchnię ścian zewnętrznych. Co z kolei przekada się na maksymalną oszczędność materiałów wykończeniowych i minimalne straty ciepła. Ściany północne w starych domach mało kiedy posiadają okna czy drzwi. To z zakresu formy. Jeśli chodzi o konstrukcję, np. ściany. Obecnie dominując dwuwarstwowe. Gdyby wrócić do 3 warstw i jako wykończenie stosować klinkier, zyskujemy porządne wykończenie, nie wymagające renowacji a dające dodatkowe ciepło. Jeśli chodzi o funkcję myślę, że nie powinniśmy się cofać ale też ostrożnie. Zmienił się standard życia - powinniśmy dostosowywać pomieszczenia. Warto przewidzieć przestrzeń na pralnię i suszarnię, dużą garderobę, spiżarnię. Nad otwartymi kuchniami (szczególnie wyspowymi) radzę się zastanowić. Łazienkę i wc można ze sobą powiązać aby ograniczyć wyposażenie do 1 wanny, 1 brodzika, 1 wc, 1 pisaru i 1 dużej umywalki - naprawdę można to zrobić 9postaram się kiedyś zamieścić rysunki). Kupujemy mniej ale lepszej jakości. Odnośnie materiałów izolacyjnych i kombinacji ich warstw napiszę tak. Kiedyś budowano możliwie jak najprościej i z moich doświadczeń wynika, że ze starymi domami ludzie mają mniejsze problemy niż z tymi nowymi. Dowodem na to jest choćby ilość tematów na tym forum dotycząca błędów wykonawczych w nowopostawionych domach. Trzeba znaleźć złoty środek. Dostosować funkcję i obudować ją możliwie jak najprościej
  8. Właśnie miałam zaproponować aranżację z podestem ale stach mnie ubiegł. Jest to najlepsza opcja w takiej sytuacji. Wydzielamy 1/3 powierzchni i podnosimy poziom na wysokość siedziska krzesła czyli 45cm. Tam montujemy wysuwane szuflady - jedna z nich służyła będzie jako łóżko. Sypialnię mamy załatwioną. Na podeście kładziemy wyjkładzinę, stawiamy biuro, krzesełko i półki - kącik komputerowy. Kupujemy lekki stół i ustwiamy go dłuższym bokiem przy podeście - takim sposobem nie musimy zastawiać pokoju krzesłąmi, bo podest służy jako siedzisko. Salon już jest. Jakaś szafa powinna się jeszcze zmieścić. Zapomniałam o czymś?
  9. Nikt nie podał opcji wyspy bez kuchenki czy zlewu. Taki czysty blat do pichcenia na pokaz też jest wyspą. W takiej sytuacji blat można podwyższyć i wysunąć i traktować jak stół-bar. Ja osobiście nie jestem zwolenniczką rozwiązań wyspowych. Głównie z powodu dużego zapotrzebowania powierzchni - bez względu na lokalizację trzeba zarezerować na wyspę ok 20m2 (4x5m), żeby stała się częścią reprezentacyjną. Inaczej zniknie lub stanie się niefunkcjonalna - a wtedy to już zbędny bajer
  10. Ja myślę, że tak - powinniśmy wychodzić z założenia żeby było jak najlepiej. W końcu budujemy dla siebie a nie na sprzedaż Odnośnie nabijania w butelkę to we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek. Ostatnie 10 lat przyniosło dla budownictwa duży postęp w kwestii instalacji czy materiałów wykończeniowych. Za 20-30 lat przekonamy się czy te rozwiązania są rozsądne i czy warto było wydać na nie ten kredyt . Dlatego ja jestem coraz bliższa projektowaniu wg starych zasad ale łącząc je z nowoczesnym wykończeniem. Stare, sprawdzone technologie plus design na wysokim poziomie - taki będzie mój dom I jak najwięcej naturalnych, przyjaznych człowiekowi materiałów. Chemii możliwie jak najmniej. I to nie z obawy bycia oczukaną. Po prostu nie zawsze parametry podawane przez producentów sprawdzają się podczas użytkowania - o czym wielu z nas się przekonało. A reszta to kwestia portfela
  11. A można prosić o bardziej zrozumiały rysunek?
  12. A dla mnie to jakaś absurdalna moda - na dodatek zalatująca myszką. Ktoś pisze, że żona podpatrzyła takie cudo na amerykańskim filmie Uśmiałam się w duchu. Ja myślę, że każdy powinien się zastanowić nad takim rozwiązaniem i odpowiedź pojawi się sama. Pierwszy absurd to równoczesne zmywanie i wyglądanie przez okno - a co z oszczędnością wody? O jakim zmywaniu mówimy w dobie zmywarek? Chyba więcej czasu spędzamy teraz przy kuchni niż przy zlewie - i jej umieszczenie pod oknem byłoby bardziej sensowne - rezygnujemy z okapu, bo pod ręką mamy uchylne okno Wszystko oczywiście w lekkich żartach ale nie "małpujmy" głupiej mody
  13. jętka

    Zmywarka

    Jak widać każdy ma inne zdanie
  14. Muszę poczytać o tych łupkach dachowych z upcv. Wyglądają dosyć delikatnie. Dachówki mnie nie przekonują - może dlatego, że są teraz bardzo popularne a ja szukam czegoś wyróżniającego
  15. jętka

    Zmywarka

    W zeszłym roku robiłam gruntowny remont kuchni. Sprawdzałam i porównywałam firmy. Prócz parametrów technicznych dużą uwagę zwracałam na estetykę (inox wg różnych firm wygląda także różnie). Zależało mi na kompletnym zestawie agd w ramach jednej firmy. Ostateczny wybór padł na Boscha z wyjątkiem lodówki (LG). O wyborze zadecydowała cena (jeśli chodzi o dobre produkty w rozsądnej cenie), czas gwarancji, wykończenie oraz informacja od znajomego z wiodącego na rynku sklepu handlującego sprzętem - odnośnie ilości reklamacji produktów danych firm. Bosch wypada bardzo dobrze, dzięki temu dobrze się sprzedaje, nie zalega na magazynach. Wg tych danych Amicę można było odrzucić od razu. Zapewne cena jest konkurencyjna. Kwestia na czym nam zależy i za ile lat planujemy kolejny remont Jak doatąd mam dobre doświadczenia z Boschem więc poelcam dalej. Mam nadzieję, że pomogłam.
  16. Dlaczego utrudnia? Wprost przeciwnie. Akurat jeśli chodzi o schody to zasady ich projektowania nie są aż tak skomplikowane (powiedziałabym, że w ogóle nie są) w porównaniu np do przepisów ppoż Warto zapamiętać, że najwygodniejsza wysokość schodów dla domku to 16,5-17cm. Wybierając projekt typowy należy zwrócić na to szczególną, gdyż najczęściej w tego typu domkach schody są maksymalnie wyżyłowane - strome i wąskie.
  17. Ja podjęłam raz taką próbę i niestety nie udało się. Z innymi roślinami nie mam problemów więc z czystym sumieniem mogę napisać, że jest to trudna sztuka. Chyba największym wyzwaniem jest utrzymanie odpowiedniej wilgotności powietrza. Same roślina jest droga, do tego nawozy, osprzęt... moim zdaniem zbyt wiele trudu jak dla amatora. To była roślinka do domu. Obecnie można kupic bonsai do ogrodu - z tym, że wydatek jest bardoz duży, bo małe drzewka kosztują od 2-3tys i więcej. Może pielęgnacja jest łatwiejsza
  18. Może próbował zabezpieczyć się z pracą przed nadchodzącym kryzysem Szkoda, że popsuł takim podejściem opinię o innych projektantach. Życzę ci w przyszłości współpracy z naprawdę dobrym architektem.
  19. Jeżeli traktujesz niepotrzebne nabijanie przewierzchni (odnosząc się do tego co napisałam o aranżacji pomieszczeń) jako sprawę kosmetyczną, to... przepraszam ale chyba się nie zrozumiemy. Ja podałam konkretne minusy domku, który wskazałeś - i niech ci się on nadal podoba i buduj taki, bo to twoje pieniądze. Ja uważam, że jeżeli przemyślimy konkretne aspekty to jesteśmyw stanie wybudować dom o mniejszej powierzchni i bardziej funkcjonalny. Na temat projektu 036L Signum napisałeś, że "nie kojarzy ci się z domem mieszkalnym" przyznam, że argument nie przemówił do mnie . Ja takiego domu nie wybuduję ale na tle domków typowych wypada on bardzo dobrze. Funkcja bez zarzutu, możliwość ukierunkowania względem stron świata, ładne i spokojne elewacje, przemyślana aranżacja. Oczywiście się obraziłam i nie rozumiem do konca tego wywodu o sprawianiu przyjemności
  20. jętka

    Zmywarka

    Ja jeszcze raz wspomnę o szufladzie na sztućce zamiat koszyczka i przyłączę się do opinii tukaj. Amici nie polecam. Bosch lub przy mniejszym budżecie Siemens.
  21. Dzięki animus ale chciałam otrzymać bardziej praktyczne informacje. Chodzi mi głównie o zabarwienie łupek oraz to jak długo ten kolor pozostaje bez zmian. Szukam ciekawej alternatywy dla lekkiego pokrycia dachu o kącie pochylenia ok 35 stopni. Miałam nadzieję, że uda mi się przekonać do gontów - nie udało się więc wracam do opcji blachy
  22. Napisałam tylko to co wynika z rysunków Proszę się przyjżeć... Ja też uważam, że to bzdura. Ale rozumiem, że skoro w projekcie "architekt" rysuje 2 pralki to instalator robi 2 podejścia - wg tego co jest narysowane.
  23. Z zasady się z tobą nie zgodzę. Piszesz, że architekt był z polecenia. Czyli ktoś zadowolony z jego usług polecił go tobie. Tak? W takim razie dlaczego ty miałaś z nim takie problemy? Może twoje wymagania wybiegały poza umowę, nie były wliczone w koszta projektu i z tąd olewackie podejście projektanta (choć to traktowałabym jako duży minus - zawsze można powiedzieć o co chodzi)... Piszesz, że zawiozłaś mu rozrysowany przez siebie projekt. Może liczyłaś na przerysowanie. Możliwe, że należał on do grupy ambitnych i nie chciał podpisywać słabego projektu. Może ta "pazerność" o której wspominasz to tzw "cenienie się". Może był wart tych pieniędzy a ty go ograniczałaś. Wiadomo nikt nie lubi uwag a szczególnie jak ktoś stara się być mądrzejszy w ramach jego kompetencji. Napisałaś tylko jak to widziałaś ze swojej strony a prawdy neistety nie znamy Nawet jeśli był złym architektem to nie znaczy, że inni są tacy sami
  24. Ale nie do końca. Minusy tego domku: 1. Za mała spiżarnia 1,6m2 - półki zmieszczą się tylko na któtszej ścianie 2. Zła aranżacja łazienki na parterze - wchodzi się na umywalkę 3. Aż 3 łazienki dla domu o 4 pokojach to o 1 za dużo - wysposażenie ich będzie drogo kosztowało: 2 wanny, 2 prysznice, 2 pralki, 3 bidety, 3 wc, 3 umywalki...
×
×
  • Utwórz nowe...