-
Posty
1 038 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
2
Wszystko napisane przez jętka
-
Nie zgodzę się tobą vega1. Wybór "taniego" nie wynika z biedy Polaków, ale z braku perspektywicznego myślenia. Wybierają to co jest tanie na dany moment nie zastanawiając się jak długo to wytrzyma. Kupując lepsze (droższe) produkty zyskujemy znacznie więcej: jakość, trwałość, dłuższą gwarancję. Tanie wygląda zawsze gorzej, szybciej się psuje, gwarancji czasami nie ma wcale. Na dłuższą metę lepiej zapłacić drożej na początku i mieć spokój. Unia nie ma tu nic do rzeczy. Należymy do niej już 5,5 roku i co? Inna bajka? Po prostu takie jest podejście Polaka. Najłatwiej powiedzieć "inni mają dobrze, bo..." Niestety wielu z nas ma jeszcze mentalność wschodniego narodu Przypomnę - Co ty tu robisz? - spytał Pijaka, którego zastał siedzącego w milczeniu przed baterią butelek pełnych i baterią butelek pustych. - Piję - odpowiedział ponuro Pijak. - Dlaczego pijesz? - zapytał Mały Książę. - Aby zapomnieć- odpowiedział Pijak. - O czym zapomnieć? - zaniepokoił się Mały Książe, który już zaczął mu współczuć. - Aby zapomnieć, że się wstydzę - odpowiedział Pijak, schylając głowę. - Czego się wstydzisz? - dopytywał się Mały Książę, chcąc mu pomóc. - Wstydzę się, że piję - zakończył Pijak rozmowę i pogrążył się w milczeniu.
-
Na to pytanie powinien odpowiedzieć sobie każdy z rodziców osobno, bo każdy ma inną wizję wychowania i daremne jest doradzanie innym. Dodatkowo każde dziecko jest inne i nie można generalizować. Ja jestem za jeszcze innym rozwiązaniem. W projekcie pokoje dzieci są jednakowe i sąsiadują ze sobą. Na etapie budowy planuję nie stawiać ściany działowej (co oczywiście zosatło uwzględnione na etapie projektu konstrukcji). Jak długo się da maluchy będą mieszkały razem. W odpowiednim czasie pokoje zosatną wydzielone, jeśli dzieci będą tego chciały. Wydaje mi się to najprostszym rozwiązaniem. Nie jestem w stanie przewidzieć w obenej chwili ich charakterów, więc nie chcę podejmować decyzji razem czy osobno. Czas pokaże
-
Domek na drzewie w nowoczesnej wersji http://www.dezeen.com/2010/01/28/zelfbouwb...t-by-aandeboom/
-
Nowe fakty na aukcji top_kuchnie Dodano 2010-01-27 11:53 Ponieważ nie posiadam jeszcze komentarzy (MAM NOWE KONTO ALLEGRO) a liczba osób obserwujących i pytających o aukcję wskazuje na duże zainteresowanie, idę na takie ustępstwo: 5 pierwszych osób które wylicytują projekt płacą za niego dopiero po przesłaniu wstępnych projektów. Rozumiem obawy!!! Zapraszam do licytacji!!! Czy autor pojawi się jeszcze na forum?
-
Jeśli jesteś zedydowany na kamień lub jakiś jego erzac to możesz przeszperać ofertę płytek imitujących kamień, nawet elewacyjnych i zastosować je na ścianie wewnętrznej - nic nie stoi na przeszkodze a oferta jest przebogata. Ciężko coś doradzić od tak. Uważaj jednak aby nie były za ciemne i aby nie było ich za dużo - mam nadzieję, że nie myślisz o wyłożeniu wszystkich ścian, bo wtedy z tych 30-40m2 zrobi się optycznie 2/3. Możesz też zastosować kamień tylko na podłodze a ściany zrobić w jakiejś lżejszej technice. A żeby nie było zbyt "ciężko" możesz dodatkowo zastosować tafle lustra... opcji jest moc. Jeśli ma to być tylko kamień i nic więcej to najlepiej wybrać się do sklepu i szukać, szukać aż coś wpadnie w oko
-
Więc nie zmieniaj tego, niech tak już pozostanie Moim zdaniem wystrój wnętrz powinien wynikać z charakteru jego mieszkańców. Tak jak układ funkcjonalny powinien być indywidualnie dostosowany do trybu życia domowników. W końcu nie każdy chce być "szary", prawda? Warto inwestować w oryginalność jeśli tylko sprawia nam to przyjemność, spełnia marzenia - daje szczęście. Jeśli potrzebujesz pomocy w kwesti niekonwencjonalnego wystroju to napisz coś o sobie a ja postaram się coś doradzić. Tutaj albo na prv
-
Tyle, że teraz chyba nie da rady tego zmienić a jak wcześniej napisałam, nie sądziłam, że za pracę można nie zapłacić Nie jestem do końca obeznana z tajnikami tego forum a jak się okazało, żeby wiąść udział w sądzie trzeba odpowiedzieć na wszystkie pytania albo na żadne :/ Szkoda Załozyłam temat po dyskusji z bajbagą, bo nie sądziłam, że inwestor budujący domek może być zainteresowany nadzorem autorskim. Duża grupa osób oszczędza jak się da, więc opcja dodatkowego wydatku jest dla nich jak sama napisałaś niekonieczna. W przypadku domków taki nadzór to rzadkość, choć może odezwie się ktoś kto korzystał z usług nadzoru swojego projektanta i opowie o swoich doświadczeniach. Ja osobiście wolałabym wydać te pieniądze na inspektora nadzoru inwestorskiego.
-
A jesteś kobietą czy mężczyzną? Bo ja np złożyłabym zamówienie u grafika na "utuczone" zdjęcia własnej osoby - najlepiej w bikini lub nago. Potem wykleiłabym nimi wszystkie ściany i sufit. Jestem strasznym leniem sportowym, więc myślę, że taki przykry widok wspaniale mobilizowałby mnie do pracy nad sobą
-
Że tak zapytam odnośnie ostatniego pytania... kropeczka_ns czy po przepracowanym miesiącu, pracodawca wypłaca ci pensję? Chyba, że pracujesz harytatywnie lub jesteś na utrzymaniu męża - wtedy zrozumiem twoje podejście Czyli wybierasz 3 odpowiedź na 2 pytanie a w ostanim możesz wtedy podać minimalną kwotę - jasne! Przepraszam, ale do głowy mi nie przyszło, że za wykonaną pracę można nie zapłacić :/
-
Jest to zupełnie normalne, choć oczywiście najlepiej jeżeli grzejnik znajduje się pod oknem. Niestety większość kuchni w blokach jest bardzo mała w związku z czym mieszkańcy zabudowywują je jak się tylko da, pod oknem także. W takiej sytuacji należałoby robić szczelinę umożliwiającą przepływ powietrza - wiadomo, że ani to nie jest estetyczne ani funkcjonalne. W związku z tym najlepiej od razu założyć grzejnik obok i wyżej. Obecnie w kuchniach robi się ogrzewanie podłogowe i problem znika.
-
Pozwoliłam sobie przenieść dyskusję do nowego tematu. Mam nadzieję, że dzięki niej czegoś się wzajemnie nauczymy.
-
Wątpię, czy potrafisz inaczej Artykuł dotyczący nadzoru autorskiego na który się powołujesz owszem zawiera słowo żądać, czyli domagać się pod groźbą kary - bo dokładnie to ma oznaczać. Zapytam jednak (i jeśli jesteś poważnym rozmówcą to odpowiedz na to pytanie), czy ty ustalając sprawę nadzoru autorskiego ze swoim projektantem powiedziałeś "żądam od pana nadzoru autorskiego" - bo mnie się nigdy nie trafił taki inwestor, ani nie słyszałam o takim przypadku. Mam wrażenie, że starasz się odreagować na tym forum własne frustracje. Piszesz o suchym fakcie. Skoro jesteś takim zwolennikiem nadzorów autorskich przeprowadź tutaj ankietę na temat ile osób korzystało z takiego przywileju. Potem wrócimy do tematu i podyskutujemy o plusach i minusach takiego rozwiązania a jest o czym pogadać nie kłócąc się. Natomiast jeśli mamy polemizować na tematy niezwiązane to zapraszam na prv, bo wątpię żeby innych interesowały nasze "rozmowy"
-
bajbaga jak już cytujesz czyjąś wypowiedź to nie wyrywaj zdania z kontekstu i nie wprowadzaj zbędnego zamieszania. Po raz kolejny jestem zmuszona prostować twoje interpretacje. Wypowiedź na temat dyskryminacji z twojej strony dotyczyła mojego stwierdzenia, że fachowcy (nie inwestorzy!!!) są stroną, której projektanci dyktują warunki. A jak nam z doświadczenia wiadomo wykonawca i tak wie swoje i zrobi po swojemu. Tylko potem są problemy i próby ich rozwiązania - choćby na tym forum. I najwięcej traci na tym inwestor. Dlatego przyłączam się do twojego apelu o nadzór autorski. Byłoby to z dużą korzyścią dla obu stron. Druga kwestia dotyczy twojego roszczeniowego odnoszenia się do mojej osoby. Żądać spełnienia zachcianek to możesz od swojej żony jeśli sobie na to pozwala. Projektant jest od tego aby doradzić. Taki co przerysowywuje jest odpowiednikiem konofała. Więc na przyszłość nie myl pojęć W odpowiedzi na niebieski tekst: Też nie wiem co ma piernik do wiatraka, antek do krzysia i góry do pustyni (cytuję twoje początkowe wypowiedzi w tym temacie). Nie chciałeś się przyznać jaki zawód wykonujesz. Nie wyłapałam też wątku na temat tego, że jesteś inwestorem. Ja napisałam tylko, że twoje podjeście do projektanta jest jak podjeście fachowca - z góry na "nie". I dalej prezentujesz taką postawę. O co się teraz chcesz wykłócać? Jeśli tylko dla zasady to ja mogę długo...
-
Mały biały domek... czyli inwazja niszczycieli marzeń
jętka odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Bardzo mądre słowa. Nauczmy się płacić prawdziwym fachowcom a wtedy będziemy mieli prawo wymagać. Zupełnie inaczej współpracuje się z człowiekiem, który dostaje należytą zapłatę. Wyższa kwota jest w stanie zmobilizować dobrego pracownika. Nie można płacić minimum rządając maksimum. Złe referencje najczęściej wystawiają właśnie ci oszczędni inwestorzy. Piszę to ze strony inwestora. Rozwiązanie tkwi w powiedzeniu "bogatych nie stać na oszczedzanie" -
Od dłuższego czasu gnębi mnie pewna sprawa. Pomijając fakt, że mimo wszystko musimy ocieplić dom, wstawić okna a potem ten dom ogrzewać i nie jesteśmy w stanie tego w żaden sposób przeskoczyć inaczej... to czemu otaczamy się sztucznymi materiałami (ocieplenie sytropianem, okna pcv) ale w kominku palimy grabiną, bukiem, dębem, modrzewiem. Żal nam pieniędzy na drewnianą podłogę a w komin puszczamy drogie gatunki drzew. Czy zauważacie podobne zachowania?
-
O domkach z pracowni Z500 można pisać w samych superlatywach - moim skromnym zadniem są to najlepsze typowe domki na naszym rynku Jeżeli drogę dojazdową do działki macie od wschodu lub zachodu to projekt jest właściwie dobrany. Dużym plusem jest jedna elewacja pozbawiona otworów - dzięki temu dom będzie tańszy w ekspolatacji. Prosta i zwarta bryła z pewnością odbije się korzystnie na cenie budowy. Funkcja bez zarzutu, minimalna powierzchnia komunikacji przekłada się na duże pomieszczenia. Jedyna uwaga z mojej strony dotyczy elewacji. Często zadarza się, że inwestor rezygnuje z kosztownych wykończeń (tutaj np panele drewniane i piaskowiec) następstwem czego jest zupełnie inny wygląd domu. W przypdaku tego domku warto zabezpieczyć pieniądze na wykończenie, aby prosta ale elegancka forma nie przekształciła się w prostacką.
-
Wstawiam zdjęcia realizacji takich elewacji w Polsce na które natknęłam się w zeszłym roku. Są to bloki mieszkalne w Juracie - jeżeli tamtejszy wilgotny klimat nie przeszkadza panelom drewnianym to mam nadzieję, że w centrum może być tylko lepiej
-
Odnośnie tematu: brak szczelność i żółknięcie. Te okna mają 13 lat. Korekta 15 lat
-
Tylko jest problem maszynowni. Zawsze jakieś podszybie musi się pojawić. Ciekawa jestem odpowiedzi, bo rozwiązanie może się okazać bardzo przydatne dla osób niepełnosprawnych. Nie każdego stać na rozległy dom parterowy a w większości przypadków trzeba po prostu istniejący dom dostosować do potrzeb takich ludzi. Czekam więc na wieści w tym temacie
-
najlepsze wyjscie.
-
kropeczka_ns w obecnej chwili praktycznie każdy architekt robiący projekt na indywidualne życzenie robi również wizualizacje. Praktykuje się spotkania i wprowadzanie zmian na oczach inwestora: typu zmiana kąta dachu, zmiana wielkości otworów okiennych, kolorystyki, itp. - wszystko wg potrzeb zamawiającego. Czasami czytając to forum robię wielkie oczy ale pewne kwestie zaczynają do mnie powoli docierać. Domyślam się, że ci tani projektanci (mówię o projektach budowlanych rzędu 4tys) oferują właśnie taki suchy projekt, bez współpracy z inwestorem. Oczywiście wiąże się to z dużym ryzykiem, że dom się nie spodoba ale znacznie obniża koszty jego wykonania - na co więkość zwraca główną uwagę. Czytałaś zapewnie powyżej o tych programach wyręczających architekta Właśnie one służą do budowania modelu domu i znacznie ułatwiają przekazanie wizji inwestorowi. Dawniej na życzenie klienta sklejało się makietę domku - wiadomo, że praca była żmudna a każda zmiana wiązała się z pracochłonnymi poprawkami. Teraz owszem jest pod tym względem łatwiej ale takie programy kosztują i wymagają zdobycia kolejnej wiedzy. Stąd tak różne ceny za projekty. Najzwyczajniej mówiąc cena jest odzwierciedleniem wielu czynników: wiedzy projektanta, renomy, czasu wykonania projektu zależnego od jego skomplikowania, terminu wykonania i dodatkowego wkładu "pieniężnego" jaki musi ponieść w związku ze swoją pracą. Ja w każdym razie życzyłabym po częśći sobie aby inwestorów stać było na taką usługę. Pięknie by było, gdyby każdy mógł mieszkać w wymażonym domu, innym niż dom sąsiada. Znacznie podniosłoby to wartość architektury w Polsce ale niestety realia są brutalne
-
Lena_M śliczne schody i bardzo konsekwentne nawiązanie do drzwi Czy mogłabyś podpytać waszego stolarza o kolor bejcy? Chyba, że jest to farba... w każdym razie wygląda rewelacyjnie...
-
Też jestem zainteresowana tematem, bo myślę nad połączeniem w elewacjach drewna z cegłą. Nie obawiam się trwałości takiego wykończenia. Warto pooglądać stare domy. Drewno zwykle jest w bardzo dobrym stanie. A myslę, że obecne produkty mogą być tylko lepsze Czy jest ekologiczna? Ciekawe pytanie. Z założenia zapewne tak, ale obawiam się, że drewno jest w takiej sytuacji zupełnie przesiąknięte chemią - choć na pierwszy rzut oka jest tak naturalne. Obawiam się, że na 100% ekologiczny dom mało kogo byłoby stać. Ekologia jest modna więc droga
-
Ciężko dyskutować o rozwiązaniach skoro nie wiemy jak wygląda to w naturze. Przydałby się jakiś rzut i przekrój. W każdym razie jeżeli założymy, że mamy tylko te 1,5x1,5m to nie jesteśmy w stanie spełnić normy. Może autor posiada jakieś rysunki?