bobu62

Nie jesteś niedowiarkiem w związku z niewiarą w marketing.

Jak widać w tym wypadku - ale żartuję sobie.

Exitus acta probat

Słyszałem opinię, że lepiej jest pobierać powietrze spalania nie z zewnątrz (gdyż jest zimne) a z pomieszczenia kotłowni (bo jest ciepłe) i w ten sposób polepszyć ekonomikę kotła. Prosze o opinie.

Z wypowiedzi widzę że jesteś młodym człowiekiem i dużo w Tobie idealizmu i nadziei, bynajmniej nie chciałbym tego w Tobie zabijać, ale życie weryfikuje wiele poglądów. Nie mniej jednak życzę z serca powodzenia i aby się wam jak najlepiej układało.

Elementem konfliktogennym jest różnica w ocenie i pojmowaniu rzeczywistości i nie da się tego wyeliminować. Możliwe jest to tylko w mydlanych operach gdzie kilka pokoleń żyje razem w pełnej harmonii. No chyba że człowiek znajduje spełnienie w altruizmie. Tak że jeżeli ktoś nie musi a chce to jego sprawa, ale mając swoje lata wiem że to zazwyczaj nie wychodzi.

Magicy nie OK Różdżkarze OK

Dlatego napisałem że jeśli mozna uciec od takiego rozwiązania to uciekać!!!

A rura jaka?

Wg mnie to bardzo złe rozwiązanie jeśli można znależć inne wyjście. W moim domu mieszka z nami moja matka - starsza już osoba wymagająca opieki i tu nie było innego wyjścia.

W jaki sposób doprowadzić z zewnątrz powietrze spalania do wkładu kominkowego. Czy rurę prowadzić pod posadzką w warstwie ocieplenia?

Z czego zbudować komin jeśli wewnątrz będzie wkład współosiowy z kwasówki do kotła kondensacyjnego?

Najlepiej opory odczytać z charakterystyki złączek lub kanałów. Uproszczoną wersję znajdziesz na stronach Pro-ventu.

Żołnierzom poległym w Katyniu należy się hołd i szacunek!! Ale nie populistyczne zabiegi Kaczyńskich i wywoływanie zbiorowego histeryczno-historycznego pierdolca!!

W ten sposób układ znajduje punkt pracy na chrakterystyce. jeśli zwiekszysz opór np przepustnicą punkt pracy zmieni się.

Rzymianie to przerabiali - trochę debili im sie porodziło chociaż kto to wie czy to wpływ ołowiu czy kazirodztwa...

A to w pełni zrozumiałe! Swoją droga ciekawa byłaby dzialka w kształcie koła...

Bylo to pytanie retoryczne jeśli nie zauważono ... Ale dziekuję za wywód.

Ano właśnie co komu odpowiada. Ja mam dwa rodzaje schodów na pietro proste jednobiegowe a na poddasze kręcone. Po 10 latach eksploatacji wiem że w nowym domu nie bedę miał na pewno schodów kręconych dla mnie to totalna porażka. Zaznaczam raz jeszcze że to tylko moje odczucie.

Dlaczego zastrzelić. Więcej finezji! Zrób sobie np rury ołowiane!

Widziałem w opisach towarów, że producenci określają ten parametr dla konkretnej folii.

W uproszczeniu można tak przyjąć, choć życie nie jest aż tak zero-jedynkowe.

Dlaczego 50%?

czyli jakieś 1100m2 ?