stokrotka.35

Coś mi zżera fasolkę szparagową,z liści zostaje tylko siateczka... Oglądałam dokładnie roślinkę ,ale żadnego stworzonka nie znalazłam... 3 dnie temu potraktowałam zagonek decisem ... i czekam ..... Nie wydaje mi się by była poprawa,wręcz przeciwnie ,jakby więcej chorych liści... Może jakieś inne propozycje by mi fasolka nie padła...

Ja z mężem wskoczę na parę dni do Smerkowca ( znajomi mają tam domek letniskowy i nam go użyczą ) ... A córy : - jedna na kolonie jedzie - druga starsza od tygodnia pod Neapolem byczy się...... I te wszystkie wyjazdy mamy praktycznie za darmo,bo na nic droższego obecnie nas nie stać ..... ( ale może kiedyś ,za X - lat będzie nas stać na prawdziwe wakacje )

Teraz jest o okolicznych lasach mały wysyp grzybków , zwłaszcza prawdziweczków .... mam radoche jak małe dziecko...

O pompie ciepła na tym forum... https://forum.budujemydom.pl/prawdziwe-kosz...pla-t10427.html https://forum.budujemydom.pl/Pompa-ciepla-j...erac-t6468.html https://forum.budujemydom.pl/Pompa-Ciepla-Hewalex-t11429.html https://forum.budujemydom.pl/Pompy-ciepla-n...eplo-t6316.html I jeszcze wiele można znaleźć ....

Ja na jej osobiste zaczepki i dyskusje o mnie z innymi przestałam reagować (gdzieś ostatnio pisała np. że nie przyjełam dobrze jej napomnienia,odnośnie ortografii ),zresztą mam ją zablokowaną i jedynie widzę( a wolałabym nie widzieć ) część jej postu na stronie głównej..... Pierwsza wprowadziła tutaj taktykę dziobania innych... a teraz się to obraca przeciwko niej..... więc sie pytam do kogo może mieć o to pretensje ? Chyba tylko do siebie .

Dobre.... ! Ale z drugiej strony,jakby inwestor wiedział na początku budowy to co po jej zakończeniu .... to obyło by się bez wpadek,niedociągnięć,fuszerek... itp... itd

Prosiłabym o fotki ogrodzenia .... Zwłaszcza o takie gdzie by kamień łączono z drewnem bądź metalem.. A na podaną stronę wejdę i z miłą chęcią pooglądam resztę

Rękawiczki obowiązkowo ( szkoda mi moich łapek )..... Ja też tyram za pomagiera od wszystkiego,ale w rękawiczkach... W sobotę pociełam z mężem na cyrkularce wszystkie drewniane odpady pobudowlane..... Kiedyś taczkowałam gruz z jednego na inne miejsce .... Lubię i daje mi satysfakcje taka pomoc na budowie... bo wiem że tyram dla siebie.

Mi też się to trochę FE wydaje... Ale trzeba przyznać,że pomysłowość ludzka nie zna granic.... I tu jest dosłowne spalanie tłuszczu

I jest identycznie z jej strony,zawsze znajdzie powód by mi dowalić jakimś mało przemyślanym słowem.. Wiele razy ją prosiłam,by przestała stosować takie marne zaczepki,niewiele to skutkowało,mimo,że obiecywała. Nie raz zaznałam jadu i złośliwości z jej strony...

A ja mam taką alternatywę na drogie paliwo ... Ale w Polsce by to raczej nie przeszło.... paliwo z ludzkiego tłuszczu http://www.mmpoznan.pl/blog/entry/428/Samo...5%82uszczu.html "fragment artykułu " Alan Bittner, założyciel słynnej kliniki na Rodeo Drive, ekskluzywnej ulicy handlowej w Los Angeles, chwalił się, że zarówno jego własny Ford Explorer, jak i Lincoln Navigator jego dziewczyny jeżdżą na biopaliwie otrzymywanym z tłuszczu usuniętego z ludzkich brzuchów, ud i pośladków. – Zdecydowana większość moich pacjentów życzy sobie, żebym przerobił ich sadło na paliwo. A mam go więcej, niż jestem w stanie przetworzyć – mówi. – Nie tylko żegnają się z tłuszczem na biodrach i brzuchu, ale mają też swój udział w ratowaniu Ziem

Jak ta pani jeździ po kimś to jest OK ... Ale jak jej się coś wytknie to ogromne "larum" podnosi... I to jest właśnie też ta dwulicowość,o której inni piszą. "Kali ukraść to dobrze... ale Kalemu ukraść to źle "

Ale teraz błyszczy jako ekspert budowlany, i ani się nie oglądniemy i awans na eksperta dostanie ....

A może uproszę kilka fotek ma mejla ? Obiecuję ,że obiektywnie ocenię ....

Ja przestałam zwracać uwagę na w/w osobę..... I dobrze mi z tym.... Tak sobie przetłumaczyłam ze : ( przysłowie ) : "dlatego dzwon jest głośny bo...... wewnątrz jest pusty" Niektóre osoby,żeby nie wyszło że w środku puste,to krzyczą co niemiara i wszędzie ich pełno żeby nikt pustoty nie zauważył .... Też prosiłam o niezabieranie głosu pod moimi postami i na mój temat - obiecała.... ale widocznie dane słowo dla tej osoby nic nie znaczy.

Te liczniki latające też do tyłu ,są stopniowo wypierane... Takowa możliwość istnieje tylko w starych domach,których właściciele oparli się przebudowie licznika .... ( znam nie z autopsji,lecz z opowiadań.... ! ) A ogrzewanie elektr. to dzisiaj najdroższy sposób ogrzewania domu i niestety ciągle drożejący...

W tym stylu może ... ? To coś "doniczkowatego" jest łupkiem przykryte ....

Mam bardzo nietypowy gust.. Z reguły podoba mi się to,na co inni się krzywo patrzą... Już nie raz pisałam,że szaleję na punkcie drewna i kamienia ... Jeśli choć trochę przypomina coś takiego to jest cudny...

To fotek nie będzie mi dane zobaczyć ?

A można gdzieś zobaczyć fotki tegoż domku ... Zaintrygował mnie... bez okapu... bez parapetów... bez rynien... Cały w łupku ... hmmmm Ciekawam

Ekscentrycznie..... żywa ściana zieleni i z bliska...

Taka wanna też ma swój urok, I też kiedyś w Polsce się kąpano w podobnych baliach ..... A ta jest nowoczesna, wykonywana na zamówienie... Tylko,że ja bym nie miała odwagi montować jej w łazience

Taka woda ,która leci z dachu uderzając w ziemię rozbryzguje się a te rozbryzgi,często z domieszką brudu lądyją na elewacji... I dodatkowa robota nas czeka,bo i łupek ( który ma być na tej elewacji) będzie brudny.. Tak to widzę z kobiecego punktu widzenia.....

hmmmm... A nie wody z ziemią ?

To jest problem... Znam z autopsji,księżulo do rany przyłóż ,ostatnią koszulinę by z siebie ściągnął by potrzebującemu pomóc.. Ale jak idzie o politykę to wpływ ma na lokalną społeczność wielki... W pierwszej turze wspominał na mszach,że wąsy są teraz niemodne i o rozgrzeszenie trudniej gdy nie po katolicku dokonuje sie wyborów ( w domyśle "in vitro" ) .... Tak,że..... wszystko jeszcze się może zdarzyć ...