
qlaqla1
Uczestnik-
Posty
164 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez qlaqla1
-
DZIĘKUJEMY !!!
qlaqla1 odpisał daggulka w kategorii LetKA 2013, czyli letni zlot Forumowiczów Budujemy Dom
I ja pragnę się przyłączyć do podziękowań. Redakcji za super organizację i Wam za ciepłą atmosferę . Mimo, że to mój pierwszy zlot nie czułam się obco Dziękuje i pozdrawiam Was ciepło -
Jeżeli nie masz wprawy w sypaniu to odradzam saletre , możesz popalić trawe. Ja używam nawozu o nazwie " Ogród " za 25 kg płace około 40 zł.
-
Dziękuje Wam bardzo , chciałam wiedzieć ile to może kosztować ( garaż jest mój ), mam na miejscu paru chłopaków od robót wszelakich i chce mieć jakis punkt odniesienia . Jeszcze raz serdeczne dzięki
-
Witajcie Musze przenieść garaż blaszany 6m x 4m z jednej działki na drugą ( 6 km ) Czy ktoś się orientuje ile moze kosztować rozkręcenie -przewiezienie -skręcenie w mazowieckim ?Będę wdzięczna za pomoc
-
Tu sie nie zgodze . Nie trzeba (przynajmniej w mojej gmninie ). Właśnie wczoraj odebrałam nowe pozwolenie na budowe .Zmieniałam projekt na mniejszy. musiałm tylko zrobić nowa mapkę do celów projektowych , bo stara straciła ważność,a w miedzy czasie podłaczyli mi prąd i zrobiłam ogrodzenie. Tak wiec , kupiłam nowy projekt , zroblam mapke i nowa adaptacje projektu, architekt porobił xero wszystkich wcześniej złożonych dokumentow , i taki komplet wraz z wnioskiem o zmiane pozwolenia na budowe złożyłam w gminie. Pozwolenie jest wazne 3 lata , Przy tej zmianie czas leci dalej niestety, wiec masz ważne 3 lata od daty wydania pierwszego pozwolenia. pozdrawiam
-
ciekawe te Wasze przepisy, moje "coś " może możnaby podciągnąc pod sos. Robie coś na kształt chińszczyzny. Filet z kurczaka kroje w drobna kosteczke , albo paseczki , podsmażam , do tego łżeczka sosu sojowego , ale nie koniecznie, 200 ml sosu pikantno-słodkiego ( z tych chińskich ) do tego posamażona wcześniej mrożonka warzyw chińskich . Ryż na talerz i na to nakładam "To". Smacznego
-
bo trawa jest tak gęsta , że na chwasty nie ma miejsca, trawnik siany potrzebuje dużo więcej czasu i pielęgnacji , żeby sie tak zagęścić
-
Konsultowałam Twój problem z prawnikiem(, Ja mam podobny )i usłyszałam to samo co napisał Retrofood.
-
mnie też to bardzo interesuje
-
pytaj tam , gdzie dostałes pozwolenie na budowe.
-
do tego co pisze Czapi dodam jeszcze , że wniosek o przyłaczenie do sieci energetycznej teraz jest bezpłatny ( mazowieckie) ale kiedy juz otrzymasz warunki i podpiszesz umowe z elektrownia musisz opłacić kilowaty, Ja wziełam 15 kW po około 170 zł/ kWi wyszło do zapłaty około 2500zł, Masz na to 14 dni od podpiszania umowy. Zeby podciągnęli mi wode do działki musiałam zapłacić w gminie 2500zł, mapki do celów projektowych -900zł, a adaptacja projektu baz zmian 1200zł
-
Powodzenia )
-
Witaj pod koniec zeszłego roku , na media ( prąd , woda ) projekt i wszystkie dokumenty potrzebne do wydania pozwolenia na budowe , wydałam niecałe 10 tys. zł
-
projekt na mapę nanosi architekt robiący adaptację projektu , i nie jest to wszystko takie proste jak powiedział Ci kumpel, trzeba pozałatwiać sporo papierków , Idź lepiej do gminy
-
Niestety nie możesz . Najlepiej bedzie jak pójdziesz do urzędu gminy i tam powiedzą Ci jakie dokumenty musisz złożyć , żeby dostać pozwolenie na budowę Właściwie to troche źle Ci powiedziałam, żeby dostać pozwolenie musisz od elektrowni dostać "warunki przyłączenia do sieci energetycznej i podpisać z nimi umowe.. U mnie elektrownia ma 18 miesięcy od podpisania umowy na podłączenie mnie do pradu. kiedy masz juz pozwolenie na budowe i czekasz , na podłączenie prądu możesz zacząć budowe korzystając z prądu rodziców
-
musisz , bo nie dostaniesz pozwolenia
-
Rozumiem , że chcesz zacząć budowe i potrzebne Ci pozwolenie na budowę ? moge Ci wyszczególnic jakie ja poniosłam koszty w zeszłym roku w grudniu ( mazowieckie) 1, przyłącze wodociągowe 2500zł., przyłacze energetyczne 2524zł. mapa do celów projektowych 900zł. projekt domu 2000zł. adaptacja projektu 1000 zł. papierki w urzędzie gminy ok 200zł
-
Mam ten sam problem . jaka oczyszcalnie wybrać . Im więcej czytam tym jestem głupsza. Korci tańsza z drenażem , ale zajmuje sporo miejsca , ścieki średnio oczyszczone i z drenażami mogą być problemy. Oczyszczalnie z osadam czynnym zajmują mało miejsca i ścieki dużo lepiej oczyszczone. ale koszt założenia jest dużo większy , potrzeba urządzeń elektrycznych , żeby pracowała. Nie wiele pisze sie na forum o faktycznych kosztach takiej oczyszczalni i jej awaryjności. Byłabym w stanie zapłacić więcej gdybym miała pewność , że nie będę miała z nią problemów i rachunki za prąd nie puszczą mnie z torbami. Zwracam sie z prośbą do użytkowników oczyszczalni z osadem czynnym , żeby uświadomili nas , i pomogli w podjeciu decyzji. Pozdrawiam
-
żeby Sky Rackets rósł pięknie i zdrowo trzeba go ciąć , bo inaczej po kilku latach sie "rozcapirzy", i straci swoją zwartą bryłe , ja swojego strzyge co roku nożycami do zywopłotów i dodatkowo na zime roluje sznurkiem, nie odważyłabym sie zrobić z niego żywopłotu. bez pielęgnacji im starszy tym brzydszy i ma tendencję do wymarzania w ostre zimy.Widziałam już kilkuletnie olbrzymy , które zmarzły. jeżeli zdecydujesz sie na tuje to polecam szmaragd, jest bezobsługowy i odporny, a poza tym , nie brązowieje na zime , tylko zachowuje ładną zieleń, Piękna jest też Tuja " Kórnik" nie zrobiłam błędu , pisze sie , przez ó zamknięte. żywopłot wygląda cudnie , ale trzeba go ciąć. No i jeszcze jedna ważna rzecz, tuja nie lubi wilgotnych zwartych gliniastych gleb, będzie rosła wtedy w górę , ale będzie cienka jak patyczek ,w tym roku było tak mokro , ze na terenach gliniastych , dużo żywopłotów z tuji zgniło.
-
Mój mąz robi nawodnienia . Przeważnie używa zraszaczy rain bird, czasami hunter, albo nelson. Ja na Twoim miejscu odpuściłbym sobie gardene . Często zdarza sie , ze mąz na życzenie klienta wymienia wszystkie gardenowskie zraszacze, na przyzwoite
-
Ja mam od 10 lat w Lukas Banku, bez opłat i wyłącznie przez internet, albo telefon. W placówce wogóle nie bywam
-
moja uwagę zwróciły cztery wejścia do domu , Po co dwa z garażu ? Chybaże źle widze.
-
Słoików nie robię , ale namiętnie syropy z pigwowca, Na zime do herbatki zamiast cytryny rewelacja. Zbieram owoce pigwowca na jesieni po wszystkich znajomych, Wydrążam pestki, wrzucam do szatkownicy , mieszam w dużej misce z cukrem, i przekładam do słoików żeby puściły sok, po dobie odlewam sok do garnka ,dodaje jeszcze cukru podgrzewam prawie do zagotowania i przelewam w butelek, tak na oko około 1 kg cukru na 2kg owoców, robie na oko , wiec nie moge powiedzieć dokładnie. "Trociny "z owoców wrzucam do gara i dusze, Zamykam w słoiki i potem mieszam z jabłkami i robie szarlotke. Pozdrawiam
-
dopytaj się dokładnie w urzedzie gminy, bo w mojej nie trzeba od nowa załatwiac pozwolenia na budowę, dokonuje sie tylko zmiany projektu, szczegółów niestety nie znam , zapytałam tylko tak z ciekawości urzędnika , co bedzie jak zajdzie konieczność zmiany projektu. Pozdrawiam