Skocz do zawartości

Ireneusz Pasek

Uczestnik
  • Posty

    55
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ireneusz Pasek

  1. Ja też tak uważam. A u nas jeszcze taki projekt trzeba przezbrajać z uwagi na szkody górnicze. Też uważam, że są sytuacje w których nie warto kupować projektu typowego, bo albo działka o dziwnym kształcie, albo zastane sąsiedztwo itd. Niestety, aby namówić cały zespół projektowy na wykonanie indywidualnego projektu o powierzchni 140 za 3,5 tys. to trzeba posiadać zdolności przynajmniej czarodzieja. Jeśli ktoś tak twierdzi, to zapewne nie wie ile to pracy, ile kosztują programy, ile kosztuje prąd itd. Zostawmy to... bo zmierza ta dyskusja w złym kierunku. Każdy sądzi, że projektant najlepiej jakby za darmo pracował a u dentysty ludzie płacą nawet im drożej tym czują się lepiej. Koniec.
  2. Przecież wiesz, że adaptacja wymaga, z przyzwoitości chociaż raz, bycia na miejscu, wymaga zaprojektowania przyłączy, pozyskania zapewnień dostawy mediów, uzyskania mapy do celów projektowych, uzgodnień z miejscowym ZUD'em, osadzenia w miejscowych realiach wymyślonego przez siebie projektu. Za takie pieniądze nie da się przeprowadzić całego procesu otrzymania pozwolenia na budowę. Poszliśmy krok dalej, ale na trzy się na damy namówić, chyba że piekarz dostarczy mi bułki do domu co dzień rano, a właściciel sklepu H&M mojej żonie przywiezie sukienki do domu i pozwoli wybierać przez godzinę w cenie sukienek. Dlatego wszyscy nie oferują adaptacji typowego projektu. Jeśli ktoś będzie chciał, bo nas polubi i zaakceptuje odrębną wycenę dla adaptacji, to czemu nie, pewnie że wykonamy. To, że trzeba wykonać adaptację, to nie jest nasz pomysł, tylko obowiązującego prawa, nie patrzyłbym na to z perspektywy, że trzeba zapłacić, tylko że trzeba wykonać, a jeśli ktoś ma temu poświęcać czas, paliwo, opony, sprzęt i kilka lat na studiach, to chyba trzeba za to zapłacić.
  3. Rzeczywiście, tani chwyt, też jestem przeciw takim zachowaniom, ale wynika to z prostej zasady, oferujemy możliwość zmiany wszystkiego i za każdym razem dokumentację trzeba będzie robić na nowo jak dla innego domu. Nie chodzi o sprzedaż tego domu, tylko o wypracowanie najbardziej optymalnego wariantu, poprzez opinie przyszłych użytkowników. Jeśli ktoś będzie chciał projekt bez zmian, a wariant taki zostanie już wykonany, wówczas dostanie z niższą ceną "w normie" i oznaczymy już raz wykonany projekt jako 01.0coś tam. Sądziłem, że dobrze wybrałem temat, bo nasz domek ma 119m2 czyli jest do 120m2 i za garażem chcemy zapewnić kotłownię, z tyłu domu. Faktycznie, później znalazłem inny temat i tam zamieściłem informację.
  4. A pewnie, że można, też kiedyś nie wierzyłem, ale udało mi się namówić trzech przyjaciół i po kupieniu działek na osiedlu, jesteśmy dziś posiadaczami wspólnej ulicy, przy której stoją nasze domy. Nie było nas stać na mieszkanie, dlatego zaczęliśmy budować dom. I to zdanie uważam za wyjątkowo prawdziwe. Faktem jest, że nie kupowało się domów jak samochody, tylko trzeba było wziąć się do roboty na budowie w każdy weekend, ale mile wspominam ten czas. Dlatego twierdzę, że można i z tego powodu budujemy portal o nazwie Domy Dopasowane http://domydopasowane.pl/ Zamieszczać tam będziemy dowody na to, że można wybudować dom tanio. Nie chcę nikogo podpuszczać, ale jedno to zbudować tanio, a drugie to żyć w nim tanio i na tym też się będziemy skupiali. Zapraszam do nas, jesteśmy może jeszcze na początku drogi i "pastwimy" się dopiero nad pierwszym projektem, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić kolejne i kolejne i kolejne, wszystkie według zdania i opinii tych, którzy chcą takie domy postawić. Mój współtwórca portalu, nawet zaszalał stwierdzeniem, że ten projekt to najrozsądniejszy dom na świecie, obecnie pisze dziennik budowy i za kilka dni będziemy mogli go opublikować, może i ma rację. Trzeba by oczywiście zdefiniować pojęcie rozsądek w aspekcie budowy domu. Wasze opinie powinny to zdanie zweryfikować, a On się podjął żywej dyskusji w tym temacie. No cóż, zapraszam.
  5. A zaglądałeś już na http://domydopasowane.pl/ W sumie dopiero zaczynamy sprzedaż projektów jako typowe i "pastwimy" się nad pierwszym projektem w kilku wariantach, ale za to z założenia będziemy pilnowali, aby dom był tani w budowie i nasz pierwszy jest do 119m2. Zaglądnij - oferujemy dostosowanie projektu do potrzeb, to pewien plus dla tych, którzy lubią coś zmienić.
  6. A to nie jest tak, że folia kubełkowa ma umożliwić wydostanie się wody, aby nie zalegała na papie i nie powodowała jej niszczenia przy kolejnych cyklach zamarzania i rozm... Tylko ten "grunt" - chyba chodziło o strop, nie? Czyli ochrona dla papy, czasem też przeciw korzennie możną ją zastosować.
  7. Dachówka daje spokój. Trwałość Panowie wygrywa, trwałość.
  8. Czy pod kafelki dawać jeszcze jakąś formę izolacji, np. folię w płynie? Czy ma to sens? Wiecie może jak zachowuje się folia po kilku latach na zewnątrz budynku? Ja za to wiem jak się zachowują płytki, jak się nie da folii w płynie. Nawet się nie zastanawiaj tylko izoluj i przyklejaj na elastycznym kleju. Mój faworyt ostatnio to Weber. Brakuje Ci chyba izolacji cieplnej na tym balkonie, pomiędzy izolacjami wodnymi, od spodu i od czoła. Może nie potrzebujesz...
  9. klej był dobry, bo po nim nie pękło. Pisałem, że fundamentów nie zrobił, bo mu się dom pokrzywił, to miał być sarkazm, nie wyszło. Powodów może być kilka. Może za nisko położone i mróz podbił do góry środki ścian, ale to słaba teoria, bo tak dużego nie było w tym roku. Może narożniki ścian poszły w dół, bo wyraźnie widać, że pęknięcie jest coraz węższe ku dołowi. Mam taką teorię, ale jakby była prawdziwa to tylko wynosić się trzeba z budowy. Może nie ma wieńca górnego i po obciążeniu dachem dom się zaczął "powiększać". Też słabo. Jak chcesz rozsądnej odpowiedzi to zdjęcia większe, to raz. po drugie zleć ekspertyzę, sąsiad znaczy. No chyba że mieszkacie na szkodach górniczych, to się przyzwyczajaj, bo to standard.
  10. Sąsiad zapomniał zbudować fundamentów? Ja bym się raczej zastanowił najpierw nad powodem takiego zachowania ścian a nie nad łataniem i łączeniem ich.
  11. dokładnie, wentylować. Albo mniej ziemniaków gotować :-)
  12. Możliwe, że jak uruchomisz ogrzewanie i wentylację wciąż będziesz miał rosę na dole, jeśli to okna dachowe. Gdyby tak było, to znaczyłoby, że źle wykonałeś dolną płaszczyznę okna - nie pionowo - i powietrze "nie przepływa" po nim właściwie. Ale nie pisałeś jakie to okna.
  13. Czy takie zjawisko świadczy o jakimś błędzie? - dokładnie świadczy o błędzie - "Nie wybiłem jeszcze wentylacji w kominie." Na suficie są płyty k-g, ale nie ma wełny. To też ciekawe - zrobić płyty i nie dać wełny - lubisz zimno? Czy może jest jakiś stryszek nad tym i ocieplenie jest wyżej w dachu? Jeśli tak to fakt bez znaczenia, oprócz hałasu od pędzących myszy na stryszku, o ile...
  14. U mnie goście mięli specjalne dekielki w takim kolorze, że aż świeciły pod tynkiem.
  15. Nie do końca można podnieść poziom zero, trzeba pamiętać, że zmienia się wówczas poziom dołu okien, wysokość otworów drzwiowych i wysokość pierwszego stopnia jeśli wylało się schody żelbetowe. W pewnym zakresie można ale nie bez konsekwencji.
  16. Może jakiś złośliwiec napisał że słaba ponieważ podałeś tak jak tu w [mm] Co do grubości pewnie można by zwiększać w nieskończoność tylko dojdziesz do takiej sytuacji kiedy styropian będzie droższy niż efekt który dzięki niemu uzyskasz, albo i dalej. Jest dobrze - 6cm by starczyło i to tylko w odległości 1m od ścian zewnętrznych.
  17. To można tak się reklamować na forum? Zdumiewające. Chociaż te zdjęcia to nie do końca reklama, płytki nie sprawiają wrażenia kamienia, bo nie zachodzą na glif okienny, równie dobrze można by tapetę przykleić z zdjęciem kamienia.
  18. Z przyjemności będę śledził wątek, bo już 10lat minęło, a ja ciągle nie znalazłem czasu, aby to zrobić. Po roku od wprowadzenia już nie będziesz patrzył na dach.
  19. Mam do wykonania harmonogram budowlany i moze ktos napisałby mi przynajmniej kolejnośc czynnosci technologicznych przy wykonywaniu domku jednorodzinnego. to co Ty wtedy będziesz robić? oj, leniuszki, leniuszki :-)
  20. A wpisywałeś w Google 'strop kleina'? http://www.google.pl/search?tbm=isch&h...5l556l1.0.2l3l0 Albo "poradnik Majstra Budowlanego" Albo sięgnij do notatek z zajęć. Albo nie wspomnę o wpisaniu w Google 'strop kleina chomikuj' jak na tacy: http://chomikuj.pl/poljarek/budownictwo+pr...KI,68949346.pdf
  21. Jest kilka aspektów wtóre pominąłeś 1. Powinieneś ostatnie 5cm tarasu pozostawić bez warstw i zrobić w tym miejscu grubszą wylewkę. Wówczas układając hydroizolację przed płytkami powinieneś zrobić blachy okapowe, jakby parapety, czy okapy do rynny. Dla rynny mogłeś w wylewce zatopić wieszaki. Możesz zawsze ją podkuć i je zamocować. Ostatnie 5cm bez warstw, ale tylko do izolacji, bo jej powinno się zapewnić możliwość ewentualnego odprowadzenia wody, dlatego ona powinna być "przestrzenna" - znaczy taka jak folia kubełkowa. Zobacz sobie jak powinien wyglądać taras według firmy http://schlueter-pl.schlueter.de/142.aspx NAwet ładna fotka http://bi.gazeta.pl/im/1/9509/z9509401X,Sy...nie-wykonac.jpg 2. Rynien tyle ile kierunków spadku, wystarczy jedna jeśli cały taras zrzuca wodę w jednym kierunku. Chyba fi80 potrafi obsłużyć nawet 150m.kw. powierzchni więc z ilością wody nie ma problemu. 3. Czoło tarasu jeśli będzie pod okapową blachą możesz obłożyć płytkami lub tynkiem. możesz również zrobić z blachy czołowej tylko koniecznie z kapinosem, aby nie szło po spodzie jeśli wystaje lub po elewacji, bo z czasem będą ślady z brudu. 4. Zasadniczo to powinny być dwie wylewki. Pierwsza nad ociepleniem, potem hydroizolacja i tu blachy, druga nad hydroizolacją specjalnie dla płytek, ale ją często się pomija, a ona właśnie powinna kształtować spadek tarasu. 5. Jak chcesz to robić znów po kilku latach to nie dawaj porządnej hydroizolacji. Wiem co mówię, bo ostatnio zrywałem trzy warstwy papy z zielenią na dachu i pod nimi była woda. Szczęście, że zrobiłem wodoszczelną wylewkę bo miałbym również zalane ocieplenie - wbrew pozorom styropian potrafi z czasem napić się bardzo dużo i waży jak kamień. Sąsiad właśnie miał taki przypadek i zrywał wszystko aż do stropu. === Taniej jest nie robić tego wszystkiego, tylko kupić kilka misek i postawić w garażu tam gdzie kapie :-)
  22. Profil U zawsze prostopadle do pionowych - tak jak z ramą i obrazem, na skosie kolejna rama na wieszakach jak sufit. I wówczas dwie ramy razem do siebie kątownikami podgiętymi w odpowiedni sposób.
  23. Zawsze reaguję jak ktoś napisze "czy ściany oddychają?". Według badań jakieś 4% wody wydostaje się przez ściany i to przy niesprawnej wentylacji. Polecam lekturę http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...an-Mity-i-fakty Artykuł nosi tytuł: Ściany nie oddychają !
×
×
  • Utwórz nowe...