-
Posty
2 176 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez acia
-
Super tyle, że ja mam w projekcie dwa kominy jeden na wentylację drugi spalinowy i wentylacyjny chciałabym zmienić na kominki i nie wiem czy muszę to zgłaszać, wprowadzać jakieś aneksy czy nie. A odbiorem przejmuję się już teraz bo jak pojawi się problem to będzie za późno, a ja wolę zapobiegać niż leczyć. Z tego co wiem wszystkie samowole itp są dość kosztowne, a mnie na błędy i poprawki nie stać
-
Proszę o poradę dostałam pozwolenie na budowę i w marcu startujemy mam tylko taki problem w projekcie kanały wentylacyjne ( nie chodzi o przewody spalinowe) mam wyprowadzone ponad połać dachu w formie komina, a chciałabym to zamienić na dachówki kominki wentylacyjne i nie wiem czy nie będzie potem problemu z odbiorem kominiarskim, nie wiem jak to załatwić zgodnie z prawem, żebym potem nie miała zamiast szybkiego rozwiązania niezłego bigosu. Pozdrawiam i z góry dziękuje za wszystkie porady.
-
Uhmm... ale mi smaka tym kamieniem narobiliście... no niestety ja będę miała tylko gres
-
To był tylko przerysowany przykład. Po prostu mój znajomy też kupił droższy ,grubszy materiał z myślą o tym żeby zaoszczędzić na ociepleniu a koniec końców na to wszystko walną jeszcze 14 styropianu bo jakoś nie miał zaufania do grubości muru i tego czy mu zimą ciepło będzie.
-
Zrobisz jak będziesz uważał, ale znając naturę ludzką choćbyś dał ściany grubości 50cm to i tak dołożysz do tego ocieplenie jak przy 30 więc chyba na ociepleniu nie oszczędzisz. Chyba, że teoretycznie
-
Sorki ale chyba źle zrozumiałam pierwszy post wydawało mi się, że boas43 zastanawiał się czy budowa tradycyjną technologią daje (porównywalnie do technologii prefabrykowanej) możliwości szybkiego ukończenia budowy (pkt 5) Pozdrawiam
-
Znajomy rozpoczął budowę domu " pod rododendronem" w maju 2007, a na koniec listopada 2007 już się wprowadzał, zlecił budowę firmie pod klucz, a budowali z bloczków typu ytong (tych polskich z szarego gazobetonu). Niestety w tym projekcie jest sporo balkonów, a jemu już nie starczyło czasu i chyba funduszy na wykończenie tych i niestety po zimie gdzieniegdzie mu pozaciekało, ale tak ogólnie jest bardzo zadowolony i z domu i z firmy, jemu też się bardzo śpieszyło bo już sprzedał mieszkanie i nie miałby gdzie mieszkać. Więc tradycyjną technologią też można się uwinąć. Życzę powodzenia
-
Zgodzę się z tym, że każdy musi dopasować rodzaj ogrzewania do swoich potrzeb, tylko nie zapominajmy, że węgiel dowiozą wszędzie o ile jest droga, a gaz wymaga albo podłączenia do sieci, która nie wszędzie jest, a nawet może jej nigdy nie być, lub zbiornika a nie każdy ma na to warunki gruntowe i miejsce na działce Pozdrawiam.
-
nie DZIĘKUJĘ żeby nie zapeszyć bo TYLE jeszcze przede mną. Pozdrawiam
-
Niestety tak jest zawsze dlatego zapasy lepiej robić wiosną , bo i ceny niższe i "sępy" są wdzięczne, że w martwym sezonie ktoś kupuje. (Oczywiście trzeba mieć dużą kotłownie). Pozdrawiam cieplutko (u nas właśnie zaczęli grzać)
-
A wiesz, że gaz ma znowu iść w górę i ogrzewając dom prawie 200m2 gazem, można wyjść jak Zabłocki na mydle. Pozdrawiam
-
Zgadzam się dlatego budując dom na lata trzeba pomyśleć i chociaż spróbować przewidzieć co będzie za 5, 10 a może i 20 lat. Czy budując dom na 200 m2 pow użyt. za parę lat będzie nas stać go utrzymywać i ogrzewać, a jeśli, a może kiedy dzieci się wyprowadzą będziemy potrzebowali tyle miejsca... Więc moi Drodzy czarodziejskie kule w dłoń i przepowiadajmy naszą przyszłość. A tak na poważnie dla wielu z nas może i dla większości budowa takiego "własnego małego białego domku" to największa inwestycja całego życia, dlatego przemyślmy każdy szczegół, zapytajmy się innych, którzy już zbudowali, zastanówmy się przed budową, a nawet projektowaniem. Aby jak najmniej błędów było naszym udziałem. Czego sobie i Wam życzę
-
Ja mam podpisaną umowę wstępną na świadczenie usług budowlanych (zaczynamy wiosną 2009) i musiałam wpłacić zaliczkę aby firma miała gwarancję,lub zabezpieczenie, że w ostatniej chwieli się nie wycofamy, taka umowa zabezpiecz również nas (przynajmniej w pewnym stopniu). Rozliczać się będziemy etapami jeśli chodzi o koszt materiałów i robocizny to ustaliliśmy tylko ogóle ramy z dość dużą tolerancją. Na termin zakończenia inwestycji umówiliśmy się na koniec wiosny, początek lata (2010), ale w umowie mamy zapisany termin 31 sierpień 2010 i uważam, że jest on nieprzekraczalny no i chyba całkiem realny (dom jest prosty z dachem dwuspadowym 120 m2 ,pow użyt. bez udziwnień). A budowania na "gębę" sobie nie wyobrażam , bo jest tyle nieuczciwych firm i klientów również, że przynajmniej w niewielkim stopniu ale trzeba się ubezpieczyć. Pozdrawiam i życzę samych uczciwych firm (sobie taż) i klientów
-
zgodzę się, że cena dobrego kotła nie jest zachęcająca, ale to jest jednorazowy wydatek, który bardzo szybko się zwraca. Mój znajomy miał ogrzewanie na gaz, a teraz kupił piec na eko groszek bo rachunki go zjadały (nie ma miejsca na przechowywanie opału więc kupuje węgiel workowany kilka razy w sezonie co podnosi koszty, a i tak mu się opłaca) dlatego sposób ogrzewania domu trzeba przemyśleć już na etapie projektu i to dobrze przemyśleć. Pozdrawiam i życzę ciepłej zimy
-
A o eko groszku myślałeś jest ekonomiczniejszy od palet przy kotle z podajnikiem i zasobnikiem nie wymaga częstszej ingerencji niż 1 - 2 razy w tygodniu, a przy kotle z dodatkowym rusztem może palić też granulatem drzewnym, bo co do oleju to tylko strata czasu i pieniędzy.
-
Wszystko zależy od spółdzielni w moim bloku są rolety i na parterze i na 2 i na 1 piętrze spółdzielnia miała tylko wymóg co do koloru wszystkie musiał być brązowe ludzie takie pozakładali i sprawa załatwiona.
-
Ja mieszkam w Gliwicach za projekt indywidualny z zagospodarowaniem terenu, przyłączami itp, oraz wszystkimi dokumentami i formalnościami ( załatwiał pozwolenie i książkę budowy) czyli full wypas zapłaciliśmy na rączkę 3800 PLN. Dodam, że dom jest przemyślany i dopracowany pod każdym względem i ogrzewania i izolacji i energooszczędności, projekt z dokumentacją tech. jest tak wykonany, że daje nam pełną swobodę co do technologii budowy materiałów, ogrzewania itp, na wszystko mamy pozwolenie, projektant pomyślał nawet o tym, że jeślibyśmy nie dostali zgody na oczyszczalnie przydomową to ują w projekcie nawet szambo. Na dodatek płaciliśmy mu dopiero po odebraniu pozwolenia.
-
T o oznacza,że Twój dach na domku musi być dwuspadowy symetryczny i nic więcej, ja też mam projekt domu z dachem dwuspadowym symetrycznym i bynajmniej nie wygląda jak stodoła. Widziałam projekt, który chciałeś wybrać owszem ładny ale na taki dach to Ci raczej nie wydadzą pozwolenia jeśli masz mieć ten dwuspadowy. Pomijając to, to wykonanie takiego dachu to dużo więcej roboty i pieniędzy. Żeby urozmaicić bryłę dwuspadówki możesz wstawić lukarny albo facjaty, ale to są dodatkowe mostki cieplne i wzrost kosztów budowy i potem ogrzewania. Pod dachem dwuspadowym jest też więcej miejsca na poddaszu niż pod tym wybranym przez Ciebie. Radzę jeszcze raz pooglądać projekty albo zamówić projekt indywidualny i pamiętać, że w domu przede wszystkim się mieszka a nie tylko go ogląda. Podam Ci dwa przykłady projektów gotowych z dachem dwuspadowym symetrycznym: ANTARES z pracowni DOMUS, LK&3 z pracowni LK PROJEKT - znajdziesz je na wyszukiwarce projektów na tym portalu. pozdrawiam
-
No co Ty to, że w domu jest barek , a w nim alkohol wcale nie znaczy, że musisz go pić. Ja mam w mieszkaniu i książki w biblioteczce i alkohol w bareczku (to nie z sympatii tylko jest malutki) częściej sięgam do biblioteczki, a alkohol porasta kurzem ale w razie czego jest.
-
Cześć. Mam taki problem i może ktoś pomoże mi go rozwiązać. Zastanawiam się czym wyrównać (nadsypać ) teren wokół domu , mam działkę położoną ok 1m poniżej drogi i muszę teren ten wyrównać bo za moją działką znajduje się rów melioracyjny, a więc cała deszczówka zalewałaby mi podwórko i piwnicę. W projekcie mam domek z wysoką piwnicą obsypany potem ziemią, będzie tego jakieś 430 m^3 czyli jakieś 645 ton. Zastanawiam się czego użyć do wyrównania piasek, pospółka, ziemia? Chodzi mi o to żeby to nie było zbyt drogie ale też użyteczne. O ile się orientowałam to ceny materiału nie są jeszcze takie drogie , ale transport to po prostu czarna rozpacz. Pomóżcie proszę!! Jestem z okolic Gliwic woj Śląskie
-
Cześć o ile wiem bo ja akurat mam projekt indywidualny to można się opierać na tych kosztorysach do stanu surowego zamkniętego to nawet w 98% się sprawdzają, ale etap wykończenia to już trzeba zrobić kosztorys samemu , a i tak wszystkiego się nie da przewidzieć i jak człowiek nie do końca wie czego chce to się robi ostra jazda bez trzymanki. Więc kontrola kontrola i samodyscyplina i będzie ok. Dużo szczęścia i dyscypliny życzę
-
Cześć Fitoro. My z mężem stanęliśmy przed tym samym wyborem (no może takim samym) w zeszłym roku jak urodziła się nam córcia mamy już dwóch synów i w naszym mieszkaniu zrobiło się co nieco ciasnawo. Moim skromnym zdaniem wybór jest prosty DOM zwłaszcza, że Ty już masz działkę my musieliśmy ją dopiero kupić. Co własny dom to własny żadnych sąsiadów tuż za ścianą, hałasów no i wolność tomku w swoim domku o ogródku nie wspomnę. Ceny mieszkań to horrendalna głupota za parę metrów tyle kasy? Mnie na to nie stać. Co do zasobów pieniężnych to nie wiem czy 200 tyś. Wam starczy to zależy od metrażu ceny materiałów itp ale skoro się chcecie budować systemem gospodarczym to możecie kończyć jak wam wpłyną jakieś pieniążki lub załatwić odbiór cząstkowy i mieszkać w niewykończonym ale własnym domku i powoli go kończyć to i tak lepsze niż mieszkanie w bloku.
-
Zastanawiam się jaka wybrać technikę krycia dachu dachówką cementową? Dach ma spad 35% i nie wiem czy lepsze jest krycie na pełne odeskowanie z papą czy na kontr łaty z folią paro przepuszczalną. Poradźcie
-
pająki mają kubki smakowe na odnóżach starczy powierzchnię, z której chcemy się ich nadobre pozbyć przetrzeć roztworem olejku cytrynowego ( do kupienia w drogeriach marketach taki do kominków aromaterapeutycznych) regularnie stosowane odstraszają a i ładnie pachną i są dla nas ludzi i zwierząt bezpieczne. pozdrawiam
-
No tak , a żeby dostać pozwolenie to najpierw trzeba mieć zapewnione (przynajmniej na papierze) media. Znalezienie dobrej firmy to też nie lada sztuka. Większość ma terminy co najmniej na rok do przodu zajęte (tych co nie mają nie polecam). My załatwiam formalności już od kwietnia projekt, media, wyłączenie z produkcji rolnej (niby niepotrzebne ale lepiej to mieć na piśmie bo w naszym cudownym kraju to nigdy nic nie wiadomo) coś tak bezsensownego jak zapewnienie zjazdu na drogę, przy której jest nasza działka i wiele moim zdaniem innych wymaganych głupot. No cóż żyjemy w państwie "prawa" i zgodnie z jego literą musimy budować. Pozdrawiam cieplutko