Skocz do zawartości

acia

Uczestnik
  • Posty

    2 176
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Wszystko napisane przez acia

  1. Różni się tym, że ścieki po wstępnym oczyszczeniu są dalej doczyszczane w komorze oczyszczalni, a nie puszczane na drenaż do gruntu, a czy może być stosowana na glinie to trzeba się dowiedzieć u producenta. Wiem , że są takie oczyszczalnie dla, których grunt nie ma znaczenia.
  2. A masz pozwolenie na odprowadzanie oczyszczonych ścieków do tego rowu?? Pytam bo ja mam na swojej działce rów melioracyjny i starostwo powiatowe nie wyraziło zgody na zrzut oczyszczonych ścieków do tego rowu, tzn wyraziło ale z zachowaniem takich warunków, że mi się odechciało i będzie studnia chłonna.
  3. Zadzwoń do producenta lub serwisanta powinni wiedzieć, a może jest jeszcze na gwarancji?
  4. Jeżeli sąsiednia działka ma dostęp do drogi publicznej przez drogę dojazdową prywatną (kolor niebieski) to tym bardziej chyba Twoja działka, która jest bliżej. Po prostu działka, której w 1/6 jesteś właścicielem musi być traktowana jak droga wewnętrzna, prywatna, dojazdowa.
  5. Sprzątanie, wymiatanie, odkurzanie. A może kilka zostawić na muchy i komary?
  6. Przepraszam oczywiście, że Ty chodziło mi o węch nie o smak po prostu informację tą zaczerpnęłam oglądając jakiś program anglojęzyczny, który był błędnie przetłumaczone pająki badają powierzchnię odnóżami a na "stopach" mają komórki węchowe i naprawdę nie lubią olejku cytrynowego.
  7. Moi teściowie też mają takie listwy są one do kupienia w każdym markecie budowlanym i sklepie z pokryciami podłóg, ja też takie u siebie położę. Teściowie mieszkają w bloku z wielkiej płyty i ściany tam są dalekie od ideału, a te listwy świetnie się spisały.
  8. acia

    Jaka pralka?

    Powygłupiać się to można na każdej pralce nawet tej ładowanej z góry byleby była zamknięta bo na otwartej to nie wygodnie.
  9. Jeśli się kupuje działkę z czymś takim to trzeba wiedzieć, że to nie zmurszały pień drzewa i usunąć ot tak sobie z działki słupa się nie da, a walczyć to zawsze można tak jak don Kichot z wiatrakami tylko po co?! Lepiej mądrze kupić niż potem głupoty wymyślać.
  10. Mam pytanko SZYM79 jak nabywałeś działkę to słup już stał?! Kupiłeś z linią więc do kogo pretensja, WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY!!!
  11. Zanim wybierzesz piec zapoznaj się dobrze z wszystkimi możliwościami i technologiami, żeby pozornych oszczędności nie przypłacić zawrotem głowy przy kosztach utrzymania, również tymi długoterminowymi. (część ludzi pracujących na kopalni ze względu na deputat wybiera piece na zwykły węgiel czy mułe itp, ale trzeba myśleć, że w dzisiejszych czasach nic nie jest wieczne, również deputaty). Chodzi też o łatwość obsługi konieczności dokładania do pieca itp.
  12. Ja gdy tylko zaczęliśmy mówić o budowie jakieś 2 lata temu zaczęłam zbierać patyczki od lodów na pierwsze rozpalenie kominka . Sama się teraz z tego śmieję, w marcu zaczynamy ( jak aura pozwoli) i kupiliśmy już materiał na ściany ( no i stoliczek do pokoju naszej córci, na razie zafoliowany, ale w końcu się doczeka) Co do kubków to na pewno na budowie się przydadzą :*
  13. Ja mam znajomego, który ma tylko rozdzielnik pod deską barlinecką (zwykłą nie do podłogówki) i po jednym sezonie grzania deski mu się pięknie wypaczyły i zrobiły się cudowne przerwy. Ja będę kładła na całym parterze podłogówkę pod płytki, jest ich tak dużo, że można wybrać coś fajnego nawet imitującego drewno jak komuś tylko ono na podłodze się podoba. Co do tego, że płytki są zimne (argument mojej teściowej zaziębione nerki itp) to fakt ale po to się pod nie podłogówkę kładzie by były ciepłe, a latem nie ma nic cudowniejszego niż zimna podłoga w upalne dni, zawsze można ubrać skarpetki lub papcie jak komuś ciągnie. Ja przy trójce dzieci, kocie (i psie w planach) to najchętniej wszędzie bym płytki wyłożyła, cóż za łatwość czyszczenia, bez strachu, że coś zaleję rozwarstwi się itp. Mam w mieszkaniu panele i gdy raz przed wyjazdem na wakacje zbyt hojnie podlałam moje kwiaty (mam ich naprawdę dużo) po powrocie te panele nadawały się tylko do wymiany, więc z tego i wielu innych praktycznych powodów nawet w salonie będą PŁYTKI tylko w sypialniach drewno, ale tam będą zwykłe grzejniki.
  14. Ad1. Do UG po wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy dla danego obszaru Ad2. Do geodety po mapki do celów projektowych (ważne 6 miesięcy) - geodetę można znaleźć w ich spisie np w internecie urząd gminy też powinien mieć coś takiego na składzie, najlepiej u kilku dowiedzieć się o cenę bo rozbieżności są duże. Ad3. Tym bym się nie przejmowała jeżeli teren jest duży (domy dobiera się do min szerokości działki) Ad4. Badania są potrzebne do obliczeń konstruktorskich , na różnym gruncie stawia się różne ławy fundamentowe. Ad5. Potrzebne są warunki przyłączenia prądu, wody, kanalizacji, jeśli nie ma kanalizacji to projektuje się szambo, bo oczyszczalnia jest tylko na zgłoszenie, ale nie zawsze można ją mieć (chcecie mieć studnie, a w tym przypadku są obostrzenia jeśli chodzi o odległości) , dlatego lepiej mieć w projekcie szambo, jeśli chodzi o studnię to nie bardzo się orientuję ale wodociągi nie będą potrzebne, ale chyba projekt studni. Ad6.Jeszcze jest potrzebne wyłączenie gruntu pod budynek z produkcji rolnej, nie które gminy mimo planu zagospodarowania przestrzennego sobie tego życzą. Jeszcze jest potrzebne pozwolenie na lokalizację zjazdu drogowego na posesję (do urzędu gminy pisemko) Wypis z rejestru gruntów, że jesteśmy właścicielami posesji. Ad9. Czas na uzyskanie pozwolenia to ok 60 dni roboczych jak wszystko jest ok, chociaż podobno przepisy się zmieniły i to trzeba doczytać lub dowiedzieć się w UG. Ad10. Większość dokumentów ważne jest pół roku, ale pozwolenie 2 lata. Z własnego doświadczenia radzę iść do projektanta, który się zajmie większością rzeczy sam zrobi projekt, oraz projekt zagospodarowania działki i szamba no i studni albo przynajmniej doradzi coś sensownego. Życzę powodzenia i cierpliwości.
  15. Ja się zastanawiam nad ogrodzeniem betonowym z firmy DREWBET mają bardzo duży wybór w różnych formach i kolorach i ceny są bardzo konkurencyjne nawet w porównaniu z siatką, a do typu ogrodzenia można dobrać furtkę i bramę drewnianą w tym samym stylu. Znajomy ma coś takiego u siebie i muszę powiedzieć, że fajnie to wygląda mi się podoba bardziej niż siatka.
  16. My przymierzając się do budowy na etapie zaklepywania firmy pokazywaliśmy projekt i rozmawialiśmy o tym, że kiedyś będziemy chcieli wiatę garażową, wtedy facet z firmy od razu nam powiedział żeby przed rozpoczęciem budowy odsunąć dom od granicy biorąc pod uwagę ewentualną wiatę. Zgadzam się z Deggial'em trzeba szukać innego miejsca pod wiatę.
  17. " : No i ja znowu nic nie wiem !? Pozwolenie na budowę otrzymałam już we wrześniu 2008, a budowę rozpocznę w marcu br. To w końcu będę musiała się starać o ten audyt energetyczny czy nie? (buduję dla siebie i nie mam zamiaru sprzedawać, ani odnajmować)
  18. Miałeś szczęście, bądź dużą zbieżność charakterów z teściami, ale nie zawsze mieszkanie z rodzicami bądź też teściami jest możliwe, znam parę takich małżeństw, które przez mieszkanie wspólnie z rodzicami jednego z małżonków się rozpadły. Potrzebna jest duża tolerancja. Ja uważam , że małżeństwo zaraz po ślubie powinno iść na swoje, wyjdzie to na zdrowie i im i rodzicom. Najlepszy układ to taki gdy mieszkają nie daleko od siebie by mogli liczyć na WZAJEMNĄ pomoc.
  19. Kwota się wzięła stąd, że stawiają dla nas specjalnie stację transformatorową na słupie bo inaczej musieli by ciągnąć kabel od transformatora naziemnego, który jest jakieś 1,5 km od nas i jeśli dobrze byś przeczytał to tam pisze, że to nie my za to płacimy. A ktoś kto załatwiał sam jakieś przyłącze np wodociągowe wie, że to nie tylko koszty materiałów jest jeszcze coś takiego jak geodeta (i to razy dwa) projekt itp.
  20. Myśmy nie płacili za metraż przyłącza, w naszym ZE cena zleży od mocy przyłączeniowej - głównie bo za odległości to są jakieś ryczałty czy coś. Ja Ci wierzę, bo w końcu co "kraj" to obyczaj.
  21. Z jakim zakładem energetycznym podpisałeś umowę? My mamy budowaną od początku stację taką na słupie jakieś 100 metrów kabla pod ziemią i wszystkim zajmował się ZE projektem przetargiem, wykonawcą my tylko podpisaliśmy umowę, zapłaciliśmy standardową stawkę za przyłącze, a wykonawca kontaktował się z nami gdzie chcemy mieć skrzynkę, aby to umieścić w projekcie. Cały koszt przedsięwzięcia to jakieś 75 000 PLN z czego my płacimy tylko 2500 za przyłącze i nic nas nie obchodzi.
  22. No właśnie ja nie mogłam wrócić do mamy, a na okazję to nie można czekać lecz jej szukać, bo one nie są takie chętne aby do ręki wpadać Zwłaszcza gdy te ręce są założone
  23. Boże jak to czytam to mi się flaki przewracają, skąd u ludzi tyle biadolenia, wiem co mówię człowiek może wszystko musi tylko CHCIEĆ. Wyłożę wam to wszystko na własnym przykładzie, na chwilę obecną mam 34 lata za mąż wyszłam w wieku 19lat mój mąż jest 5 lat starszy pobraliśmy się nie dlatego, że musieliśmy tylko dlatego, że tak chcieliśmy ( nie byłam w ciąży). Pochodzę z rozbitej rodziny ojca nie miałam w ogóle moja mamusia chorowałam odkąd tylko pamiętam, gdy miałam lat 18 zmarła na raka po 2 letniej walce z chorobą, skończyłam wtedy zaledwie zawodówkę i poszłam do pracy na kopalni na płuczkę jako pracownik fizyczny, wieczorowo kończyłam technikum. Wzięliśmy skromny ślub, bo na inny nie było nas stać, zamieszkaliśmy na prywatce płaciliśmy za nią 150 marek na miesiąc to był rok 1993, cała pensja męża szła na to, a jeszcze dochodził prąd itp, no i czesne za studia bo mąż studiował wieczorowo. Po roku urodził nam się syn i mąż załatwił mieszkanie spółdzielcze z kredytem 2 pokoje i kuchnia, ja do pracy już nie wróciłam bo nie miałam komu zostawić dziecka pod opieką. Mąż skończył studia 2 fakultety wszystko wieczorowo ja technikum i zaczęłam studia też wieczorowo po 7 latach na świat przyszło 2 dziecko, mąż w tym czasie zarabiał a ja zajmowałam się całą resztą , żeby go odciążyć, w tym czasie odłożyliśmy na mieszkanie własnościowe M4. W 5 lat po przeprowadzce przyszła na świat nasza córeczka teraz ma dwa latka , a my w marcu zaczynamy budowę naszego domku. Nie było nam łatwo ( mąż wcale kokosów nie zarabia) i jeszcze pewnie długo nie będzie, ale życie to nie bajka i nie skrobie po jajkach, więc zamiast marudzić i czekać aż z nieba manna spadnie rękawy zakasać i do pracy rodacy!!!
  24. Cześć troszkę się pogubiłam, czy ja budując dom dla siebie bez zamiaru sprzedaży przynajmniej w najbliższej 10 -olatce muszę starać się o ten certyfikat? Jeśli tak to kiedy, zaczynam budowę w marcu 2009.
  25. To są dwa osobne kominy jeden do kominka i kotła węglowego, a drugi osobny do wyprowadzenia wentylacji z kuchni i łazienek, a chcę wymienić ten od wentylacji bo szef firmy budowlanej powiedział mi, że łatwiej jest wykończyć no wiesz obróbka blacharska komina pod dachówki itd. Projektant jak ustalaliśmy wszystkie parametry to sam mówił ,że kominkami też tą wentylację można wyprowadzić, ale w projekcie "wymalował" mi ten drugi komin. "mea culpa" , że nie sprawdziłam czy naniósł poprawki na projekt, ale teraz to już po ptakach ta wzmianka o wyprowadzeniu kanałów wentylacyjnych za pomocą komina nad dach jest tylko w jednym miejscu na rysunku. Mówisz, że nie trzeba mieć żadnego pozwolenia na taką zmianę? To by mi pasowało ja tylko boję się czy kominiarz nie będzie robił problemów że w projekcie co innego i w realu co innego. Bo wiadomo, że jak trafię na takiego co lubi zarobić dodatkowo to może się czepiać mimo ciągu. Dzięki za odpowiedź i zainteresowanie. Ps. Ja tak ze wszystkim staram się przewidzieć max możliwych problemów, żeby potem łatwiej było rozwiązać te nieprzewidziane albo po prostu już nie mogę się doczekać pierwszego wbicia łopaty bo pewnie dopiero wtedy zaczną się prawdziwe problemy.
×
×
  • Utwórz nowe...