Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 330
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    107

Posty napisane przez zenek

  1. 2 godziny temu, uroboros napisał:

    Coś ci się pomyliło z izolacją termiczną

    Nie - warstwa powietrza w przegrodzie akustycznej jest b. pomocna:yahoo:

    2 godziny temu, bajbaga napisał:

    I nie chodzi o głośność tylko o zlikwidowanie pogłosu.

    Likwiduje się pogłos w komorze bezechowej:takaemotka:

    Komora nie służy do przebywania stałego ludzi, tylko do badań akustycznych.

    5 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

    A wtedy izolowanie ścian prawie nic nie da.

    Nie wiadomo. W połowie może da. A strop i podłogę też można odizolować.

    Można odizolować ścianę w jednym pomieszczeniu - i wtedy usłyszec efekt.

    2 godziny temu, uroboros napisał:

    I pogłos i głośność.

    Co pogłos i głośność?

  2. 15 godzin temu, Dawid Kaczmarek napisał:

    Oczywiście sugerowałem się danymi elektronicznymi, bo tylko takową formę posiadam. 

    Idź do notariusza, od ktorego masz akt notarialny - albo innego - on ci powie zawodowo, o co w tym wszystkim chodzi.

    Ja bym tak zrobił. Dla pewności poszedłbym do dwoch. Po różne opinie.

     

    3 godziny temu, Dawid Kaczmarek napisał:

    - Z domem działka wynosząca 2000m2 , która jest zabudowana domem pięcioizbowym z kamienia, który nie ma świadectwa charakterystyki energetycznej, nie jest zarejestrowana ani prowadzona działalność gospodarcza.
    - Z Trzema budynkami gospodarczymi natomiast została podzielona na 5000m2, gdzie znajduje się pole.

    Niezależnie od powyższego - ktorą z tych działek masz?

  3. 48 minut temu, uroboros napisał:

    Nazywane jest to adaptacją.

    No tak - tylko że głośniki z polem oddziaływania emitujące tą kontrfalę audio zajmą chyba więcej miejsca, niż wytlumienie. to moje domysły tylko.

    Chyba chodzi o przeciwfazę fali dźwiękowej.

    Stosuje się to też w słuchawkach do wytłumiania szumu samolotu np.

    48 minut temu, uroboros napisał:

    Wydaje mi się - mogę się mylić - ale materiał o większej gęstości bardziej tłumi dźwięki...

    W wełnie chodzi o to, że dżwięk traci energię - wchodząc do niej. Więc musi być o otwartych kanalikach, a nie np w worku foliowym.

    A dżwięki o różnych częstotliwościach tłumią różnie różne materiały -  a w przegrodzie ważna jest też cięzka ściana (basy). Powietrze też jest dobrym izolatorem, byle nie za gruba warstwa. 

  4. 1 minutę temu, mhtyl napisał:

    Domurowując pustak gr 8 cm to ileż zabierze Ci miejsca

    To się nie wydaje, by coś dało.

     

    1 minutę temu, mhtyl napisał:

    To jaka grubość mu wyjdzie jak nawali tego wszystkiego jak mu doradzasz? On nie chce zbytnio zabierać powierzchni użytkowej.

    Im więcej, tym lepiej wytłumi. Coś za coś. Szkłem d.. nie utrze - niestety :12_slight_smile: 

    Myślę że min. 8 - 12 cm. Jeśli ma być efekt. Zawsze może eksperymentować z grubością warstw - bo to wszystko łatwe do montażu i rozbieralne.

    Bo jeszcze jedno - nie wiemy, co to za odgłosy, jak głośne. 

  5. 27 minut temu, digerTL napisał:

    Mysle z to rozwiazanie odpada bo caly dom to nieco ponad 100m2 jak bym postawil takie bloczki to zabralo by za duzo powierzchni.

    Dlatego pomyslalem o wykuciu sciany ktora przylega do sciany sasiada.Wtedy duzo powierzchni nie trace tylko to co zajmie izolacja ale nie wiem czy w sztuce budowlanej jest takie cos i czy jest bezpieczne i mozliwe do wykonania.

    Nie chce zeby cos popekalo albo sie zawalilo gdy zostanie wykuta sciana

    Ja bym nie ruszał ściany działowej. Z różnych względów - wyburzenie to głupota. Ryzyko, koszt....

    Wytłumienie trzeba na niej zamocować.

    Powinno być wielowarstwowe.

    Ale najpierw poczytaj na ten temat w google, wpisz sobie np.  "wytłumienie ściany w studiu muzycznym" , albo w coś w tym rodzaju. 

    Najprostsze rozwiązanie to ściana + wełna mineralna  + pustka powietrzna  + wełna min. + płyta gips. kartonowa.

    Ale najpierw poczytaj :12_slight_smile: 

  6. Dnia 30.05.2019 o 13:16, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

    Daj mi tu proszę zdjęcia igłofiltrów na Twoim kominie zenku i się zamknę

    Jaki jest sens montażu nawet najlepszych filtrów - skoro filtry nie interesują ustawodawcę. On zabrania palić drewnem - bez względu na to, czy masz, czy nie masz filtr

    Przecież piszę - nikogo nie obchodzi działanie logiczne - rządzi demagogia. 

    Choćbyś zamontował super filtry - nie będziesz mógł palić w kominku. nawet, jeśli będzie parować tylko para.

  7. 1 godzinę temu, Dawid Kaczmarek napisał:

    czy opłaca się inwestować w takie cudo?

    Ja bym najpierw zinwentaryzował to, co jest - tzn. narysował od ręki, co mam. Z wymiarami - srednica, głębokość - gdzie jest wlot ścieków.

    Jeszcze jest kwestia drożności rury ściekowej i czy kąt jej nachylenia prawidłowy.

    Może te studnie można uzupełnić o dodatkową studnią, połączyć odpowiednio rurkami, dodać wylot z drenem. I skalkulować.

    Ale najpierw dokładnie sprawdzić, co masz.  

  8. Dnia 27.05.2019 o 14:38, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

    trzeba ograniczyć emisję pyłów do atmosfery, które sa podawane jako główny składnik SMOGU w Polsce a tego paląc nadal węglem i drewnem raczej nie da się osiągnąć.

    No właśnie da sie paląc drewnem i stosując elektrofiltr.

     

    Dnia 27.05.2019 o 13:37, Eksperci Viessmann napisał:

    Słuszne, a decyzja Krakowa dopiero rozpocznie falę uchwał antysmogowych w całej Polsce

    No OK - tylko że gaz nie jest antysmogowy - też wydziela trujące spaliny. Chyba nie zaprzeczysz A jakoś gazu nie odradzasz?

     

    Dnia 27.05.2019 o 13:37, Eksperci Viessmann napisał:

     Co do wypowiedzi kolegi zenka - sam sobie odpowiedział na pytanie co się stanie jak zabraknie gazu :) Chodzi o to, by rozszerzać sieci ciepłownicze, inwestować w nowoczesne technologie (pompa ciepła, kocił gazowy),

    Chyba się nie zrozumieliśmy - gdy zabraknie gazu zpowodu awarii magistrali (albo elektryki z tego samego powodu) - to nie będzie gazu - i nic nie pomoże dodatkowa sieć ciepłownicza - zresztą trudno dublować sieć ciepłowniczą do osiedla. Chodzi o alternatywne źrodła ciepła w razie czego. O to mi chodziło.

    Dnia 27.05.2019 o 14:38, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

    Wspomnę, że są na tym Świecie miasta, w których z racji klimatu nikt węgla nie widział na oczy a istnieje smog

    No właśnie. W Krakowie znikło mnostwo kotłowni lokalnych, pieców, zakładów przem smrodzących - a smog jest większy.

    I nie ma refleksji - dlaczego. Znaczy jest. Pozostałe piece i kominki - to jest powód. 

     

    No to jaka refleksja - taki bedzie efekt! Ale na nic demagogia, skoro w d. mamy logikę. I tak zawsze na końcu prawda wyjdzie na wierzch. A na końcu okaże się, że smog jest jeszcze większy.

    Wyjdzie na to, że trzeba zmienić auta na elektryczne. No i tu nie będzie ogólnej zgody, chyba że będą tańsze, niż te benzynowe.

    Długo nie będą, a za smog (po drodze zabuduje się następne korytarze przewietrzania miasta, może i Błonia - to  dopiero będzie biznes - bo przecież pieców nie będzie - hurraaaa)  obwini się klimat (sorry), zielone ludziki i cyklistów i jeszcze coś  tam się wymyśli - bo oczywiście trudno obciążyć przymusowymi kosztami wymiany auta na elektryczne ludzi w blokach (80% mieszkańców) - w końcu to wyborcy. 

    Dnia 27.05.2019 o 13:37, Eksperci Viessmann napisał:

    No przepraszam, ale żyjemy już w trochę innym świecie. Taka stagnacja jest najgorsza. Trzeba iść do przodu, uczyć się rozwiązywać problemy, szybko na nie reagować...

    No i z tym się zgadzam - rozwiązywać, nie siać demagogię. 

  9. 2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

    Powiedz to tym, którzy mieszkają w starej kamienicy w sąsiedztwie ruchliwego placu i krzyżujących się linii tramwajowych

    Wiesz - przyzwyczaić sie do wszystkiego można. Do mieszkania w suterynie i nawet w noclegowni. Do złego jedzenia, do stresu, do zagrożenia. Ale to nie znaczy, że nie wpływa to na zdrowie.

    Słyszę w autobusie czasem takie rytmiczne szsz...szsz...sszsz..    rozglądam się, i widzę kogoś w słuchawkach dousznych w odległości kilku metrów. Też się przyzwyczaił widać i za chwilę się dowie, że ma niedosłuch.

    Ogólnie żyjemy w otoczeniu dość wysokiego poziomu tła  akustycznego, różnych szumów, stuków, in. odgłosów. Na okrągło wszędzie rozmowy telefoniczne nawet na ulcy, włączone radia, odtwarzacze,TV, AGD, itp.

    Oczywiście organizm się dostosowuje i tracimy pewnie samoistnie kontrolnie słuch, żeby nie oszaleć - ale czy to zdrowie?

    Sam oceń ....   

    2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

    Powiedz to tym, którzy mieszkają w starej kamienicy w sąsiedztwie ruchliwego placu i krzyżujących się linii tramwajowych

    Sam miałem babcie, która miała kamieniczkę przy głównej ulicy w miasteczku. W poniedziałek po kocich łbach przyjeżdżały na targ furmanki (częśc bez opon) i traktory. Jak przyjechałem,to nie dało się zasnąć do 12 w nocy, a w ten poniedziałek to o piątej miałem pobudkę. Po tygodniu już zasypiałem koło 22 godz., bo nawet jak nie było targu, to i tak był ruch (ale to było 10% tego, co teraz!) -  więci tak nie był komfortu. Co innego babcia. Miała niedosłuch - aparacik zakładała dopiero rano :yahoo:

  10. 1 godzinę temu, Dawid Kaczmarek napisał:

    trochę się boję tamte komory samemu otwierać.

    Trzeba uważać, żeby się nie podtruć, jak tam głowę włożysz. To nie żarty - można zaslabnąć, jeśli się tam duzo oparów nazbierało.

     

    1 godzinę temu, Dawid Kaczmarek napisał:

     dokładnie  jest taka sama instalacja rur, tylko chyba nie ma tam tej największej rury, a także nie widziałem jakiegoś systemu napowietrzania czy coś.

    To myślę, że to jednak bliżej tego drugiego schematu - czarnobiałego. Rzadko się to napowietrzanie pompą robiło, bo i pomp nie było, i elektryka potrzebna była - za dużo zachodu - tak myślę. Ale to nie przeszkadza w efektywności, jeśli tylko rury są drożne i bakterii dodasz co jakiś czas. No ale najpierw trzeba to opróżnić i oczyścić.

  11. 2 godziny temu, bajbaga napisał:

    Taki (ten) układ, to nic innego jak POŚ (BOŚ) i to bardzo skuteczny POŚ BOŚ).

    Tak jest.

    O dziwo - namęczyłem się trochę z google i dopiero na hasło: "3-chamber sewage treatment plant" znalazłem to, co pamiętam jako "dół Omsa" b popularny dawniej w Polsce.

    Oto link do całego zestawu hasła :

    https://www.google.com/search?q=3-chamber+sewage+treatment+plant&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=AwvIl-f8IWQMBM%3A%2Cyjp47QabbQnYRM%2C_&vet=1&usg=AI4_-kSZy1m2sfcjAPwdqf2Rx4dkx_O0RA&sa=X&ved=2ahUKEwjZ7_69u8DiAhXR_qQKHX8GD-oQ9QEwAHoECAkQBA#imgrc=AwvIl-f8IWQMBM:

     

    A oto jeden ze znajomych obrazkow:

    image.png.837a55fae890d38083460443dbe41905.png

     

    a tu drugi (właśnie takie budowano w Polsce z betonu wylewane na miejscu) - brakuje zalecanej komory na filtr przed wylotem do drenu:

     

    image.png.3bfaa16bcc35b529faa8cb99cad2b035.png

    Ciekawe - na polskich stronach ani ani - a dawniej w podręcznikach tego było sporo.:12_slight_smile:

     

  12. 7 godzin temu, mhtyl napisał:

    Poniższe słowa (pomimo że wcześniej ich nie czytałem) mówią praktycznie to co pisałem wyżej.

    Dobra - przytoczyłeś. 

    Jak znajdę jakieś opracowanie - to zacytuję. 

    Kiedyś miałem jakąś książeczkę o dole Omsa, ale teraz jej nie znajdę. Sam tego nie wymysliłem, natomiast, jak usuniesz kożuch, to niestety smrodek jest po oczyszczeniu szamba.

    Kożuch kożuchowi też nie równy, jak jest go za dużo (bo długo narasta,to pewnie w nim pełno innych smrodkow pza bakteriami) - to też nie dobrze. Trzeba to regulować dodatkowymi bakteriami.

    No i jak go usuniesz, to on się dość szybko stworzy znowu. 

    A ścieki śmierdzą głównie, jak zabraknie bakterii, albo zbyt długo nie są usunięte.

    Ale w sumie delikwent,który ma dół - moze to dość szybko sprawdzić empirycznie, więc nie ma o co kruszyć kopii :12_slight_smile:.

  13. 6 godzin temu, mhtyl napisał:

    Jak się stosuje bakterie w odpowiednich dawkach to nie ma mowy aby był jakiś kozuch. Jeżeli pojawia się kożuch to znaczy że nie ma bakterii.

    Nie. Kożuch się zostawia właśnie po to by nieusuwać bakterii.

    6 godzin temu, mhtyl napisał:

    Nie rurka calowa tylko co najmniej średnicy fi50 lub fi 110. Calowa tyle da co umarłemu kadzidło.

    Przecież to nie parowóz, a raczej coś w rodzaju wentyla dla niewielkiej ilości gazów - więc cal wystarczy. A nawet klapa włazu z otworami na haki. Ale rurka lepsza.

  14. 1 godzinę temu, Dawid Kaczmarek napisał:

    Powiedz mi, czy trzeba opróżniać te szambo po 3,5 roku przerwy eksploatacyjnej?

     

    1 godzinę temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

    Nie trzeba tego opróżniać.

     

    57 minut temu, Dawid Kaczmarek napisał:

    czy każdy "Zbiornik" powinien mieć jakieś ujście powietrza ?

    1. Trzeba oprożniać jak sie wypełni "bagnem" - bo jak podejdzie do rurek przepływowych (w górnej części każdej studni) - to je zatka i wtedy masz zator i fekalia w domu. 

    Tak trzeba częściej z pierwszym zbiornikiem i o wiele rzadziej z innym - pod warunkiem, że jest ten system rurek odprowadzających wodę do następnych zbiorników, a nie - że fekalia sobie przechodzą od zbiornika do zbiornika - bo wtedy nie ma oczyszczalni, tylko zwykły dół wielokomorowy.

    2. wg mnie każdy zbiornik powinien mieć odprowadzenie gazów (wystarczy rurka calowa - bo one inaczej nie mają jak wyjść ze studni. Ale ci nie powiem czy to pomaga, czy nie bakteriom gnilnym).

    No i jak oprózniasz dół, to trzeba tak to zrobić, by zostawić kożuch na wierzchu, bo tam są bakterie gnilne.

    11 godzin temu, Dawid Kaczmarek napisał:

    zainwestować w oczyszczalnie przydomową ekologiczną

    Wydaje mi się, że jeśli ten zestaw dołów jest jak "dół omsa" - to to jest biologiczna oczyszczalnia. Dosypywać tylko bakterii jak napisano w #9 i bedzie się oczyszczać.

  15. 5 minut temu, Dawid Kaczmarek napisał:

    Czyli mówisz, że w tym 4 zbiorniku możliwe, że jest to osadnik z filtrem, który trzeba od czasu do czasu wymienić?

    Tylko spekuluję - bo trudno być pewnym, co tam ktoś zrobił.

    Ale najprościej to otworzyć te zbiorniki i zobaczyć,  co tam jest - tylko uważać, żeby nie wpaść. Serio - nie żartuję. Uwazać!

×
×
  • Utwórz nowe...