Praktycznie gdzie nie pojedziesz widać jak wszystkim się śpieszy do budowania. Ktoś się skarżył że budują mu pod nosem oczyszczalnię ścieków inny ma problem z drogą tuż przy granicy działki. A co z biurowcami które wyrastają między domami? Co z sytuacją kidy na tym samum osiedlu każdy skrawek jest zjęty przez blokowiska projektowane podług różnych mód i stylów? Nie dość że brzydkie to jeszcze będące rajem dla podglądaczy.