Skocz do zawartości

Dom Polski


Gość

Recommended Posts

Napisano
Z tego co widziałem na stronach Budujemy Dom niebawem powinien ukazać się nuer specjalny miesiączika, czyli Dom Polski. icon_biggrin.gif

Ciekaw jestem jak Wy wyobrażacie sobie swój dom, taki o którym marzycie?

W moich wizjach dom polski to, po pierwsze, duża kuchnia zabudowana naturalnym drewnem z blatem roboczym w środku, obok spiżarnia. Z racji prowadzenia gospodarstwa ogrodniczego oraz uruchomienia firmy urządzającej ogrody: na dole gabinet – pracownia, pokój – salon dzienny, domowa biblioteka, dwie sypialnie, łazienka, oddzielnie w.c., ogólna garderoba na grube ubrania, a garderoby osobiste w każdej sypialni, pomieszczenie gospodarcze. Poddasze: cztery sypialnie, łazienka, w.c., garderoby w każdej sypialni, pokój dzienny. Koniecznie dom z ogrodem zimowym.

Piękne, prawda? icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Napisano
Mój wymarzony dom ma być mały ok 100 m2, parterowy z zadbanym ogródkiem. Ogródek w mojej wizji jest bardzo ważny. W środku kominek.
Nie rozumiem tylko idei Kristofa, co do umieszczenia pojoju dziennego na poddaszu.
  • 2 lata temu...
Napisano
100m to trochę za mało na wszystkie nasze graty - 170 będzie w sam raz. Salon, kominek, duża kuchnia - to podstawa wygody . Ogród, ale nie ten z warzywami tylko ogród rekreacyjny ,dużo zieleni. Na patrerze - bezproblemowy dostęp do każdego z pomieszczeń, na piętrze pokoje sypialne. Mili sąsziedzi (przecież to marzenia) przyjazna gmina , brak problemów z wodą, elektrycznością... Miejsce do którego kążdy z przyjemnością wraca.
Napisano
obecnie najchętniej kupowane projekty to te z przedziału 140-160. ja mam niecałe 130 z garażem i to rzeczywiście troszke mało (ale podobno w miarę jedzenia aletyt rośnie:)). Działećzkę mam malutka 500m ,ale... wystarczy...i tak jest problem któ raz w tygodniu kosi trawęicon_smile.gif... przyjazna gmina... tu duzo by opowiadać...sąsiedzi...tylko mi zazdrościć pozdro:)
Napisano
Jak dla mnie - małe jest praktyczne icon_wink.gif
Zatem - nie za duży dom "wielopokoleniowy" ok. 110 - 140 m kw. z jednym pomieszczeniem będącym "centrum" życia domu i spotkań wszystkich członków rodziny z którego prowadzą schody na poddasze do sypialni (lub mieszkania "dzieci").
Pomieszczenie to koniecznie połączone z kuchnią .
"Dziadkowie" mieszkający na parterze, "młodzi" na poddaszu - zatem na poddaszu min. 2-3 sypialnie , kuchnia i łazienka "dla młodych" na parterze pokój o którym wspominałem, min 1 sypialnia "dla Dziadków" (wskazane dodatkowo 1 sypialnia "dla gości" icon_wink.gif ) łazienka i WC na parterze koniecznie osobno.
"Graciarnia" oraz pomieszczenia na przetwory w budynku gospodarczym obok budynku głównego (garaż najlepiej również icon_wink.gif )
Napisano
110-140 to miłe rozmiary ale trzeba mieć też kąt żeby sobie posiedzieć w samotności jak mamy dosyć "tłumów". Jakieś miejsce do pracy pokoj dziecinny , salon dla psa (żartuję) i tak to jakoś samo rośnie.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Jest tyle różnych projektów (tysiące) ,że na pewno za niwielką kwotę można sobie kupić nowoczesny stylizowany na dworek dom. Potem już tylko budować i się cieszyć. A szabla? Polecam Kraków - w sukiennicach sprzedają całkiem udatne podróbki.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
  Cytat

obecnie najchętniej kupowane projekty to te z przedziału 140-160. ja mam niecałe 130 z garażem i to rzeczywiście troszke mało (ale podobno w miarę jedzenia aletyt rośnie:)). Działećzkę mam malutka 500m ,ale... wystarczy...i tak jest problem któ raz w tygodniu kosi trawęicon_smile.gif... przyjazna gmina... tu duzo by opowiadać...sąsiedzi...tylko mi zazdrościć pozdro:)

Rozwiń  


Na malutkich działkach można pomieścić całkiem sporo - tylko miejsca na ogródek potem nie ma. A dom? Ważne żeby był wygodny.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...