Skocz do zawartości

asfalt na drodze prywatnej?


Recommended Posts

Do mojego domu prowadzi droga prywatna- tzn jestesmy wspólwlaścicielami. Tych wspolwlaścicieli jest kilku ale zainteresowanych max 4 osoby- my, sasiedzi którzy mieszkają i dwóch budujących się. Cala ta droga ma może ze 100 m tak okolo, szerokości chyba 5 (taka dróżka na jeden samochód). Nie musze pisac jaką ma nawierzchnię na gliniastym terenie i jakie sa hece czasem jak przysypie snieg... a bloto.. masakra.
Czy jest jakas szansa icon_biggrin.gif żeby miasto nam zasponsorowalo asfalt? Zakladam że nie mam prezydenta miasta wśród najbliższych kumpli icon_biggrin.gif
No ok a pomijając marzenia... czy ktoś ma ogólne pojęcie jaki móglby byc koszt nawierzchni asfaltowej na taka drózkę? Z podkladem i utwardzeniem?
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Do mojego domu prowadzi droga prywatna- tzn jestesmy wspólwlaścicielami. Tych wspolwlaścicieli jest kilku ale zainteresowanych max 4 osoby- my, sasiedzi którzy mieszkają i dwóch budujących się. Cala ta droga ma może ze 100 m tak okolo, szerokości chyba 5 (taka dróżka na jeden samochód). Nie musze pisac jaką ma nawierzchnię na gliniastym terenie i jakie sa hece czasem jak przysypie snieg... a bloto.. masakra.
Czy jest jakas szansa icon_biggrin.gif żeby miasto nam zasponsorowalo asfalt? Zakladam że nie mam prezydenta miasta wśród najbliższych kumpli icon_biggrin.gif
No ok a pomijając marzenia... czy ktoś ma ogólne pojęcie jaki móglby byc koszt nawierzchni asfaltowej na taka drózkę? Z podkladem i utwardzeniem?


Mam podobny problem. Mamy prywatna droge ok. 120 m prowadzaca do 8 dzialek. Niestety realnie zainteresowani powstaniem drogi sa jedynie wlasciciele 2-3 z nich... A grunt rowniez mamy gliniasty, wiec gdy jest sucho lub gdy sa mrozy to jest OK. icon_wink.gif
Na razie myslimy o polozeniu plyt JOMB, ale koszt jest spory... Zwlaszcza, ze dopiero sie wybudowalismy i kazdy ma fure innych wydatkow.
A tu trzeba wybrac gline, zrobic podsypke z piachu, a potem polozyc plyty.
Link do komentarza
Cytat

Musielibyście zdać drogę na gminę (jeśli zachce ją wziąć), a potem domagać się utwardzenia i wyasfaltowania. We własnym zakresie taniej chyba będzie położyć kostkę betonową.


Gmina tak bardzo nie będzie chciała przejąć drogi bo to dodatkowe kłopoty dla gminy. A co do asfaltu to z pewnością tańszy będzie polbruk.
Link do komentarza
Cytat

słyszałam że utwardzenie drogi takie porzadniejsze klińcem to ok 60 zł/m2. może faktycznie sie okazac że opłaca się teoretycznie najtansza kostka. Pisze teoretycznie bo kto tyle wyłoży.......?


Szukając rozwiązania problemów z dojazdem natknąłem się na kratkę trawnikową/parkingową (--> LINK).
Podobno nadaje się na podjazdy i parkingi, więc może i na drogę o bardzo małym natężeniu ruchu?
Czy ktoś stosował podobne rozwiązanie?
Link do komentarza
Cytat

Szukając rozwiązania problemów z dojazdem natknąłem się na kratkę trawnikową/parkingową (--> LINK).
Podobno nadaje się na podjazdy i parkingi, więc może i na drogę o bardzo małym natężeniu ruchu?
Czy ktoś stosował podobne rozwiązanie?



Przyłączam się do pytania. Też znalazłem tę kratkę jako alternatywne rozwiązanie. Można ją obsiać trawą lub wysypać żwirem. Widziałem takie rozwiązania na parkingach, ale prywatnie ciekaw byłbym opinii.
Link do komentarza
Cytat

Przyłączam się do pytania. Też znalazłem tę kratkę jako alternatywne rozwiązanie. Można ją obsiać trawą lub wysypać żwirem. Widziałem takie rozwiązania na parkingach, ale prywatnie ciekaw byłbym opinii.


Ja tą płytę ażurową będę wykładać pod wiatą i rów melioracyjny (już kupiłam) jak położę to się odezwę, ale u nas na osiedlu sprawuje się całkiem nieźle.
Ps sorki nie spojrzałam w linka, a mi chodziło o betonową płytę ażurową.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Z zasady lepiej jest aby kocioł działał w sposób ciągły, lecz z odpowiednio niską mocą. Przy tym ustawiamy mu niską temperaturę wody w obiegu. Przy prawidłowo wykonanej podłogówce nie powinno by raczej potrzebne więcej niż 40°C na zasilaniu.  
    • Więc lepiej żeby chodził kocioł non stop czy z przerwami? Jak będzie chodzil non stop nie będą wyższe rachunki za gaz? Nie mamy czujnika zewnętrznego więc i krzywej grzewczej nie da się wytworzyć. Rachunki porównywane do domów sąsiadów które są większe a płacą połowę mniej . Ja trzeci rok tu mieszkam i rachunki wzrosły tak jak napisałam o 300 zł po wizycie ostatniego serwisanta
    • Dobra rada. U mnie zrobione wcześniej na tynku gipsowym, wciąż wyłaziła wilgoć w innych pomieszczenia. Niekoniecznie powiązanych bezpośrednio z łazienką (bardziej z kabiną prysznicową) ale i tak wilgoć maszerowała w różne strony. Musiałem skuć do gołego pustaka, tynk cementowo-wapienny, solidna izolacja - i mam spokój.   Gips na ścianach w łazience, szczególnie w strefach mokrych -  sprawdza się słabiutko.
    • W samym fakcie, że kocioł pracuje bez przerwy nie ma niczego złego. Wręcz przeciwnie, to jest właśnie tryb pożądany, bo wtedy unikamy strat związanych z rozruchem kotła.  To myślenie "na chłopski rozum", że wyższa moc jest lepsza, bo kocioł pracuje krócej, jest błędne. Przecież wytworzy tyle samo ciepła pracując z niższą mocą, ale przez dłuższy czas. Najprostszy sposób żeby osiągnąć komfortowe warunki i ekonomiczną pracę to ustawienie jak najniższej temperatury zasilania, przy której temperatura we wnętrzach nam odpowiada. Przecież tak działa sterowanie zgodnie z krzywą grzewczą. Zaś gdy nie mamy odpowiedniej automatyki, to trzeba to robić ręcznie - np. zwykle kocioł pracuje podgrzewając wodę do 40°C, jej temperaturę podnosimy zaś ręcznie przy dłużej trwających mrozach.  Natomiast nie znając dokładnie sytuacji na miejscu nie sposób powiedzie czy serwisant ustawił coś z sensem, czy wręcz przeciwnie. Ponadto w rachunkach trzeba porównywa nie kwoty, lecz zużycie gazu w ciągu sezonu, przez kolejne zimy lub inne porównywalne okresy w tym samym domu. 
    • Ale kocioł ten sam. Ja mam ustawione podłogowe na kotle, bo nie mógłbym zejść poniżej 40°C, więc czy to są tak jak w moim przypadku grzejniki z bardzo dużym zapasem, czy podłogówka, to nie ma to znaczenia, zasada jest ta sama. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...