Skocz do zawartości

A co z wadami?


Recommended Posts

Napisano
Wszyscy chwalą CO. Ale ja nie ufam jak jest tak słodko. Pytam więc wprost i proszę o konkretne odpowiedzi - Jakie wady ma instalacja centralnego odkurzania?
Napisano
Jedyne co przychodzi mi do głowy, to cena. Nie da się ukryć, że jest spora. Szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę cenę zwykłego odkurzacza.
Napisano
  Cytat

Jedyne co przychodzi mi do głowy, to cena. Nie da się ukryć, że jest spora. Szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę cenę zwykłego odkurzacza.

Rozwiń  

Według mnie to jedyna poważna "wada" icon_smile.gif
Napisano
Po namyśle... Przyszła mi do głowy jeszcze jedna, ale również oczywista. W starszych domach trzeba pruć ściany. I teraz już naprawę nie widzę kolejnych słabości CO.
Napisano
  Cytat

Sorry! Ale ja wolałbym jednak wypowiedź eksperta.

Rozwiń  


myślisz, że producenci będą się wywnętrzać na temat wad ich produktów? icon_wink.gif myślę, że poza ceną i problemem z zamontowaniem tego urządzenia w starym domu (jak zostało to powiedziane wcześniej) nic więcej powiedzieć nie można.. ale mam nadzieję, że się mylę icon_wink.gif
Napisano
Podstawowe wady
-nie powinien być stosować przy wentylacji naturalnej - powoduje cofkę z "mokrych" kanałów wentylacyjnych i znaczny wzrost stężenie zarodników grzybów strzępkowych
-duży zbiornik jest rzadziej opróżniany - rozwijają się w nim "różności" które kanałami mają kontakt z domem, uszczelki nie są doskonałe i zbyt trwałe.
-obsługa - przekładanie i chowanie długiego węża jest bardziej pracochłonne niż mały odkurzacz.
-10m wąż łatwiej uszkodzić
-należy uważać co "wciągamy" by coś nie zatrzymało się w instalacji jak to się często dzieje w rurze zwykłego odkurzacza.
Napisano
  Cytat

Podstawowe wady
-nie powinien być stosować przy wentylacji naturalnej - powoduje cofkę z "mokrych" kanałów wentylacyjnych i znaczny wzrost stężenie zarodników grzybów strzępkowych
-duży zbiornik jest rzadziej opróżniany - rozwijają się w nim "różności" które kanałami mają kontakt z domem, uszczelki nie są doskonałe i zbyt trwałe.
-obsługa - przekładanie i chowanie długiego węża jest bardziej pracochłonne niż mały odkurzacz.
-10m wąż łatwiej uszkodzić
-należy uważać co "wciągamy" by coś nie zatrzymało się w instalacji jak to się często dzieje w rurze zwykłego odkurzacza.

Rozwiń  

Hmm... Niepokojące! icon_sad.gif
Napisano
Coś co na pierwszy rzut oka jest zaletą...
Już tu pisałem kiedyś:


Szukał bratnią duszyczkę
Trafił na biuro matrymonialne
Może tu odnajdę
Taką jak ja nieudaczniczkę
Oferta była…. jedna
Beata z fotką słabej jakości
Mina gościa dość niewybredna
I targają nim wątpliwości
- no… ale ona jest ślepa!
To wada? Z za biurka pada
Cóż Pan to zaleta
Włos Panu już wypada
Urody Pan raczej mizernej
Nie oceni tego Beata
Nawet w poświacie niedzielnej
Tak…, no ale kulawa!
Jakaż to wada?
Toż to wspaniała sprawa
Gdzie Pan chce tam wpada
Ale do tego jeszcze niemowa….
No tu nie wytrzymała i szlus
Urzędniczka przerwała w pół słowa
Przecież to ogromny plus!
Patrzy facio na lico dziewczęcia
Bez większego zachwytu niestety
Ale pryszczata… jak widać ze zdjęcia
A CO PAN CHCIAŁ ! BY BYŁY SAME ZALETY?
Napisano
  Cytat

Coś co na pierwszy rzut oka jest zaletą...
Już tu pisałem kiedyś:


Szukał bratnią duszyczkę
Trafił na biuro matrymonialne
Może tu odnajdę
Taką jak ja nieudaczniczkę
Oferta była…. jedna
Beata z fotką słabej jakości
Mina gościa dość niewybredna
I targają nim wątpliwości
- no… ale ona jest ślepa!
To wada? Z za biurka pada
Cóż Pan to zaleta
Włos Panu już wypada
Urody Pan raczej mizernej
Nie oceni tego Beata
Nawet w poświacie niedzielnej
Tak…, no ale kulawa!
Jakaż to wada?
Toż to wspaniała sprawa
Gdzie Pan chce tam wpada
Ale do tego jeszcze niemowa….
No tu nie wytrzymała i szlus
Urzędniczka przerwała w pół słowa
Przecież to ogromny plus!
Patrzy facio na lico dziewczęcia
Bez większego zachwytu niestety
Ale pryszczata… jak widać ze zdjęcia
A CO PAN CHCIAŁ ! BY BYŁY SAME ZALETY?

Rozwiń  


A kto jest autorem tego dzieła icon_lol.gif
Napisano
  Cytat

A kto jest autorem tego dzieła icon_lol.gif

Rozwiń  

Satyra, satyra
od piekła po nieboskłon
przy niej człowiek nie tyra
i czuje się bosko
to ona życie umila
nie trzyma się ram
antyram też się puściła
by rozum wlewać nam
unosi się mgiełką nad barem
humoru niegroźną infekcją
narusza koncepcje, te stare
czyli jest antykoncepcją
Napisano
Jedyna znana mi zaleta CO to "szczotka" w kuchni. To naprawdę wygodne - podmieść i kopnąć!

A wiersze... moje

o miłości, o winie
o ślicznej dziewczynie
o dawnych latach
i nieważnych już datach
o rzecznych nurtach
obijanych falą burtach
o motywach zużytych
małżeństwach rozbitych
o wierności jak pies
i wieczorach pełnych łez
o tańcu na parkiecie
o zasranym świecie
o śpiewaniu falsetem
przez długi kontakt z bufetem
nawet o zbawiennym wpływie błonnika
... bo należy się liczyć ze zdaniem czytelnika
Napisano
  Cytat

Ale jest pan uprzedzony! Proszę to przyznać icon_mrgreen.gif

Rozwiń  

Od 1999 montuję CO. Napisałem co i dlaczego. Zawsze też odmawiamy montażu gdy w domu jest wentylacja naturalna.
Nie da się odkurzać tylko tego co jest suche i nieorganiczne. Jak Pan uniknie wciągania kruszyn pieczywa, czy np. białego sera co dzieciak rozsypał. Nie jest więc zaletą rzadkie opróżnianie pojemnika. Przecież jest Pan połączony rurą z parę miesięcy nie wywożonymi śmieciami.
A Szanowny Pan potrafi podać jakąś zaletę porównując z małym cichym np. Philipsem – dodam, że nimi nie handluję.
Napisano
  Cytat

Podstawowe wady
-nie powinien być stosować przy wentylacji naturalnej - powoduje cofkę z "mokrych" kanałów wentylacyjnych i znaczny wzrost stężenie zarodników grzybów strzępkowych

Rozwiń  
Dlaczego tylko przy wentylacji naturalnej?
Czy przy wentylacji mechanicznej ustawionej na mniej niż 100m3/h CO nie spowoduje zakłócenia w jej działaniu i "cofki" z kanałów wywiewnych?
Napisano
  Cytat

Nie - podobnie jak przy okapie nawet 500m3/h - Nie cofnie się powietrze a więcej wejdzie nawiewem. Zasada- zawsze po najmniejszej linii oporu. Ma Pan zapewne okap, proszę więc sprawdzić.

Rozwiń  
Czyli przy wentylacji mechanicznej "po najmniejszej linii oporu", ale przy naturalnej już nie?
Oczywiście mówimy o prawidłowo wykonanej wentylacji naturalnej - z nawiewnikami i z przewietrzaniem pomieszczeń latem.
Napisano
Dokładnie tak. Można to zbadać. Skoro jest cofka to, to jest najmniejsza linia oporu. Między innymi dlatego wyklucza się łączenie wentylacji maturalnej z mechaniczną. Pisałem też o teście ze stężeniem zarodników grzybów strzępkowych.

A tak nawiasem pisząc, Panie Henryku:
- co to jest w/g Pana
  Cytat

prawidłowo wykonanej wentylacji

Rozwiń  

- czy w domach o których piszemy jest możliwe wykonanie prawidłowo działającej wentylacji naturalnej?
Napisano
  Cytat

- czy w domach o których piszemy jest możliwe wykonanie prawidłowo działającej wentylacji naturalnej?

Rozwiń  
Żeby się dużo nie rozpisywać odeślę do napisanego prostym językiem teksty z dodatku "Ładny dom" w GW - http://gazetadom.pl/Ladny-Dom/1,61609,2654...3&startsz=x
m2654575.jpg
Tekst jest już trochę nieaktualny - obecnie istnieje obowiązek stosowania nawiewników.
Wykonana zgodnie z zasadami opisanymi w tym artykule wentylacja naturalna będzie działała poprawnie, chociaż oczywiście nie zapewni tego samego komfortu co wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła.
Nie jest też niestety energooszczędna.
Napisano
Przyznam, że ten rysunek musiał namalować ktoś kto nie zna fizyki i zagadnień związanych z dzisiejszą wentylacją.
"Stałe" strzałki" bez podania przy jakich warunkach zewnętrznych i wewnętrznych, dom piętrowy z poddaszem nieużytkowym ( gdzie prawie wszyscy mają parter i poddasze użytkowe) - Taki sam strumień niezależnie od kondygnacji... Liczenie projektanta na świadomość użytkownika, że przy mrozach nie przymknie nawiewników...

Nie Panie Henryku tego praktyk znający fizykę by nie narysował. To co tam narysowane to tylko pobożne życzenie!
Może od początku – co to wg Pana jest wentylacja domowa .
Napisano
  Cytat

Przyznam, że ten rysunek musiał namalować ktoś kto nie zna fizyki i zagadnień związanych z dzisiejszą wentylacją.
"Stałe" strzałki" bez podania przy jakich warunkach zewnętrznych i wewnętrznych, dom piętrowy z poddaszem nieużytkowym ( gdzie prawie wszyscy mają parter i poddasze użytkowe) - Taki sam strumień niezależnie od kondygnacji... Liczenie projektanta na świadomość użytkownika, że przy mrozach nie przymknie nawiewników...

Nie Panie Henryku tego praktyk znający fizykę by nie narysował. To co tam narysowane to tylko pobożne życzenie!
Może od początku – co to wg Pana jest wentylacja domowa .

Rozwiń  
Rysynek jest tylko częścią artykułu, do którego link podałem. Podaje on przepływy powietrza wentylacyjnego w sezonie grzewczym. Przeczytał Pan cały artykuł ?
Napisano

  Cytat

Rysynek jest tylko częścią artykułu, do którego link podałem. Podaje on przepływy powietrza wentylacyjnego w sezonie grzewczym. Przeczytał Pan cały artykuł ?

Rozwiń  
Czytałem zanim się ukazało - zostaję przy tym co napisałem wyżej. Wiem, że Pan sam zrobił sobie reku, więc się zgadzamy co do możliwości komfortowej, zdrowej, energooszczędnej –wentylacji naturalnej.

redaktor Grzegorz Dudek dostaje temat o Pana Rudolfa...
Wcześniej Grzegorz opisywał...
https://forum.budujemydom.pl/index.php?show...=9229&st=20
ale rozumiem, że to Panu mniej pasuje.
Napisano
Nie mam wątpliwości, że panów dyskusje mają sens i są zasadne oraz wartościowe, ale... jakby od czasu do czasu jakieś małe resume. Moja wdzięczność nie miałaby granic.
Napisano
  Cytat

Nie mam wątpliwości, że panów dyskusje mają sens i są zasadne oraz wartościowe, ale... jakby od czasu do czasu jakieś małe resume. Moja wdzięczność nie miałaby granic.

Rozwiń  

Przepraszam Szanownych Panów, ale faktycznie przy żywej wymianie czasem się zejdzie z głównego nurty.
Może więc wyjaśnię.
Szanowny HenoK raczył przedstawić rysunek "działającej"( przynajmniej strzałki na to wskazują) wentylacji naturalnej powołał się na artykuł Pana Grzegorza Dudka z ŁD, w kontekście cofki z kanałów mokrych, którą przy w/w wentylacji (naturalnej) może spowodować odkurzacz centralny.
Pan Grzegorz Dudek w Ładnym Domu (2003 /1) w artykule "Niespotykanie ciepły dom" opisał dom, który monitorował ( sprawdzał licznik ) dom miał ogrzewanie elektryczne niecentralne z 4000 zł i do listopada2001 do listopada 2002 zużył 9000kWh na wszystko (dom bez kominka tylko prąd) . Wtedy tekst Pana Dudka Panu HenoKowi nie pasował.
Napisano
  Cytat

Pan Grzegorz Dudek w Ładnym Domu (2003 /1) w artykule "Niespotykanie ciepły dom" opisał dom, który monitorował ( sprawdzał licznik ) dom miał ogrzewanie elektryczne niecentralne z 4000 zł i do listopada2001 do listopada 2002 zużył 9000kWh na wszystko (dom bez kominka tylko prąd) . Wtedy tekst Pana Dudka Panu HenoKowi nie pasował.

Rozwiń  
Proszę pokazać, gdzie napisałem, że mi ten tekst nie pasuje.
Zresztą trudno byłoby mi coś takiego napisać, skoro tego tekstu nie znam.
Z ciekawości chciałem się z nim zapoznać, ale muszę z przykrością powiedzieć, że zostałem przez "Gazetę Wybiórczą" okradziony. Na stronie http://gazetadom.pl/Ladny-Dom/1,61426,1325638.html jest informacja o tym artykule, z zaznaczeniem, że dostęp do dalszej części jest płatny. Tylko, że po opłaceniu dostępu poprzez wysłanie SMS, na temat tego artykułu można dowiedzieć się tyle :
  Cytat

Niespotykanie ciepły dom

...superoszczędny dzięki doskonałej izolacji cieplnej

Rozwiń  

Jeżeli więc zależy Panu, abym się na temat tego artykułu wypowiedział, to proszę mi go udostępnić.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
głośny jest. Przynajmniej ten który obserwowałam u znajomych. Obserwowałam tez to chodzenie z długaśną rurą od gniazdka do gniazdka i... czy ja wiem? jakoś nie miałam przekonania że chcę koniecznie mieć CO. I nie mam. Mam eletroluxa ergospace- lekki, poręczny odkurzacz z zasięgiem na prawie cały mój parter z jednego podłączenia.
Napisano
  Cytat

Panie T.B. proszę rozwinąć myśl, bo egzegeza pańskich tekstów bywa zadaniem trudnym niezwykle!

Rozwiń  

Proszę bardzo
Napisał Pan:
  Cytat

Przeczytałem uważnie cały temat. Myślę, że zalety przeważają nad wadami.

Rozwiń  

Pan Bopet:
  Cytat

Moim zdaniem masz rację.

Rozwiń  

Zdziwiłem się :
  Cytat

Przeważają???

Rozwiń  

Spytałem :
Można + i - ? chodziło mi o zalety - czyli plusy i wady czyli minusy - skoro przeważają "+" to chciałem je poznać
W mojej ocenie ( instalatora i handlowca w/w) bilans jest zalet "+" 2 wad "-" 6

Przepraszam za skrót myślowy.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...