Skocz do zawartości

Jakie schody strychowe


Marcin123

Recommended Posts

Napisano
To mają byc składane schody do sporadycznego użytku? Podstawa to odpowiedź na pytanie, co będziesz wnosił na strych i jak często? Bo jeśli strych ma być np suszarnią bielizny, to przyda się coś solidniejszego, szerszego i niezbyt stromego.
Napisano
Mi powiedziano, żeby były na zamek a nie na zatrzask. Ciężko nawet sprzedawcom wytłumaczyć. Ja kupiłam Fakro ocieplane na zamek, składane. Ale u mnie prawie nigdy nie będą uzywane ponieważ prowadzą z poddasza na częśczupełnie nieużywaną. Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Mi powiedziano, żeby były na zamek a nie na zatrzask. Ciężko nawet sprzedawcom wytłumaczyć. Ja kupiłam Fakro ocieplane na zamek, składane. Ale u mnie prawie nigdy nie będą używane ponieważ prowadzą z poddasza na część zupełnie nieużywaną. Pozdrawiam


U mnie jest ta sama sytuacja więc ten sam wybór.
Pozdrawiam
Napisano

Witam,

A ja polecam czeskie metalowe, bardzo łatwo się rozkładają ( jedną ręką ) ,a po rozłożeniu przeguby służa za poręcze:

4c0fca3b.jpg

Obraz009.jpg

pozdrawiam:

Darek

Napisano
Cytat

To mają byc składane schody do sporadycznego użytku? Podstawa to odpowiedź na pytanie, co będziesz wnosił na strych i jak często? Bo jeśli strych ma być np suszarnią bielizny, to przyda się coś solidniejszego, szerszego i niezbyt stromego.


Myślę, że na strychu będę trzymał rzeczy zapomniane, lub takie z których rzadko korzystam, czyli bombki choinkowe (2 wejścia) opony letnie/zimowe (2 wejścia), ale to już ciężka sprawa. Mam nadzieje, że wytrzymają. Już zamówiłem schody Fakro 120x70 http://www.fakro.pl/htmli/165.php

Cytat

Witam,

A ja polecam czeskie metalowe, bardzo łatwo się rozkładają ( jedną ręką ) ,a po rozłożeniu przeguby służa za poręcze:
pozdrawiam:

Darek



Dzięki za zdjęcia. Tak z ciekawości to ile kosztowały te schody? No i jak to firma lub jak rozpoznać, że to ten model schodów, które Ty masz? Ja za swoje zapłacę 385 zł.

Cytat

Całkiem fajne. A jak poradziliście sobie z izolacją cieplną w tym miejscu? Bo w końcu na strychu może być dużo chłodniej.



U mnie strych jest ocieplany, ale nie ogrzewany. Myślisz, że będzie duża różnica temperatur między poddaszem a strychem?
Napisano
Cytat

Myślę, że na strychu będę trzymał rzeczy zapomniane, lub takie z których rzadko korzystam, czyli bombki choinkowe (2 wejścia) opony letnie/zimowe (2 wejścia), ale to już ciężka sprawa. Mam nadzieje, że wytrzymają. Już zamówiłem schody Fakro 120x70 http://www.fakro.pl/htmli/165.php



Dzięki za zdjęcia. Tak z ciekawości to ile kosztowały te schody? No i jak to firma lub jak rozpoznać, że to ten model schodów, które Ty masz? Ja za swoje zapłacę 385 zł.



U mnie strych jest ocieplany, ale nie ogrzewany. Myślisz, że będzie duża różnica temperatur między poddaszem a strychem?



Witam,

Schody których fotki zamieściłem w poprzednim poście są opisane: " Lusso"' , to chyba nazwa firmy, ceny nie pamiętam ( ale nie były jakoś wybitnie kosztowne, bo tego bym nie zapomniał ). Co do ocieplenia , to u mnie mam wełnę położoną w przestrzeni stropowej nad poddaszem, ale także w przestrzeni nad strychem do samej kalenicy, więc problemu z oziębianiem poddasza nie zauważam, na strychu jest trochę zimniej ale poddasze się nie wychładza.

pozdrawiam:

Darek
  • 5 lata temu...
Napisano

Witam.
Ja jak kupowałem schody na strych to chciałem kupić w miarę porządne ( chociaż nie używał bym ich często)chodziło mi żeby były dobrze ocieplone. Jak chodziłem po sklepach i widziałem te płyty które mają po 3 cm wraz ociepleniem to sobie dałem spokój z drogimi chodami. Kupiłem w miarę tanie schody strychowe i sam je chciałem ocieplić. Właśnie ostatnio znalazłem filmik jak sobie gościu docieplił schody.

https://www.youtube.com/watch?v=9AYmC0AUOwg

Więc jak schody nie są często używane to raczej nie ma sensu kupować drogich włazów tylko dobrze je zabezpieczyć.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...